Powoli, powoli Jachtklub Morski "NEPTUN" w Górkach Zachodnich zbliża się do jubileuszu półwiecza. Trwają przygotowania, które dogladają kolejni Komandorzy uwiecznieni na olejnych portretach. Kto był w Sali Kominkowej "Neptuna" to widział oryginały. Mój jachtklub jest bardzo przywiązany do swej historii. Początkowo jako przyzakładowy (PRCIP), później wchłonął "Błękitnych" z Stoczni "Wisła" i już jako międzyzakładowy zaanektował zeglarzy z "Elektromontażu".
Waldemar "Rumi" Rumiński Andrzej Rutkowski Sławomir Pieniążek
Ryszard Wasilewski Krzysztof Karwacki Wacław Kiciński
Wiesław Chrzanowski Jerzy Maćkowiak miejsce dla obecnego Komandora Andrzeja Chabrowskiego
A później Klub wywinął woltę, rozwiódł się z opiekuńczymi firmami, usamodzielnił się i wszedł na "kapitalistyczną drogę rozwoju". Stopniowo ubywało jachtów klubowych, a przybywało (duzo, duzo wiecej) prywatnych. Rok przełomu ustrojowego zastał "NEPTUNA" całkowicie sprywatyzowango. Dziś jedyna klubową jednostką jest "holowniczek" o nazwie - "Neptunek". O klubie będzie dużo, kiedy nadejdzie dzień Wielkiego Święta. A dziś zobaczcie jak wygląda "Poczet Komandorów NEPTUNA".
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
______________
Czy ten news uwazasz za interesujacy ? Jeżeli tak, to kliknij ikonke RANKINGU (ponizej)
Już mi się wydawało, że umiem, ale to tylko złudzenie. Procedurę wieszania newsów oraz wstawiania obrazków opanowałem, ale jeszcze czasami program wyprawia jakieś złosliwe psikusy. Przepraszam za "sypnięte" podpisy pod najniższym rzędem portretów. Ustawiłem precyzyjnie a jednak wyszło inaczej. Ma być tak:
Wiesław Chrzanowski, Jerzy Maćkowiak i miejsce dla obecnego Komandora Andrzeja Chabrowskiego.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Pozdrawiam Norbert
Za 70 lat jak znalazł! Będzie piękna dokumentacja klubowa, a wnuki i prawnuki będą oglądały z łezką w oku...
A poważnie: historia powstaje w każdej chwili i wszedzie..., więc może warto ją dokumentować na bieżąco, ale ta najciekawsza, to ta, która zawiera jak najwięcej zagadek i "białych plam", a historycy też mają z nią wtedy trochę zabawy...
Pozdrawiam serdecznie :-) i życzę klubowi dalszych samych sukcesów! :-)
Robert
PS: To taki, mniej więcej, zachodni klub!
osobiście znam pięciu ostatnich Komandorów "Neptuna", z wielkim sentymentem wspominam tamte czasy.z wielką przyjemnością odwiedzam "stare śmieci".to miło zobaczyć ponownie ludzi, których poznałem 20-cia lat temu.jak szybko ten czas minął...w tym klubie nauczono mnie dobrze żeglować.ech, aż łza się w oku kręci.pozdrawiam serdecznie,Don Jorge.
p.s.kiedy będzie główna uroczystość?chciałbym przyjechać.
były bosman,zbyszek