PIOTR ADAMOWICZ TYM RAZEM WYGRYWA W KOSEWIE
Zamieszczam poniżej "reprint" newsa Jerzego Klawińskiego - z okienka miesięcznika "ŻAGLE". Ale zanim - kilka moich wtrętów. Redaktor Naczelny "ZAGLI" i sędzia Janusz Kulpeksza chyba przycisnęli i jest skutek. "Ojciec Dyrektor" PPJK - Jarek Bazylko wspólnie z Waldemarem Heflichem wręczyli wreszcie Piotrowi Adamowiczowi "zaległe medale" za Długodystansowe Mistrzostwo Polski w Klasie T2 - ANWIL 2010, należne załodze jachtu NEOPROFIL. Był o tym news na SSI. Adamowicz się zrewanżował w znanym wszystkim stylu - wygrał tym razem w Kosewie.
I tak sobie myślę Piotrusiu - dokończ ten sezon na "NEOPROFILU", odbierz komplet medali i daj w końcu młodym powygrywać. Dla Ciebie Piotrusiu mam bardzo atrakcyjną propozycję - przeczytaj news
http://kulinski.gdanskmarinecenter.com/art.php?id=1487&st=0&fload=1 i pomyśl. To by było to! Naprawdę coś specjalnie dla Ciebie. Przecież ciągle kochasz nowe wyzwania. Kilka dni temu wygrał Igor Zaretskiy na Petersonie 25 ("The Grand"). Jeden z Polaków już sie szykuje - Wam dwom byłoby raźniej. Co Ty na to?
http://kulinski.gdanskmarinecenter.com/art.php?id=1487&st=0&fload=1 i pomyśl. To by było to! Naprawdę coś specjalnie dla Ciebie. Przecież ciągle kochasz nowe wyzwania. Kilka dni temu wygrał Igor Zaretskiy na Petersonie 25 ("The Grand"). Jeden z Polaków już sie szykuje - Wam dwom byłoby raźniej. Co Ty na to?
Kamizelki - wszyscy, wszędzie i zawsze !
Żyjcie wiecznie!
d'Jorge
=====================================
Sail jam session na Powidzkim
Regaty o Puchar Starosty Słupeckiego "Na powitanie lata" w ramach PPJK, które wczoraj po południu zakończyły się uroczystą dekoracja zwycięzców, doskonale dają się określić tytułowym muzycznym terminem, jam session bowiem to rodzaj zbiorowego muzykowania, taka sesja improwizacyjna, szczególnie popularna w jazzie i bluesie. Bogactwo klas oraz wspólna wola organizatorów i zawodników spowodowały, że ten "żeglarski koncert" był ze wszech miar udany!
I to nie tylko dlatego, że wieczorny koncert na przystani zamiast typowych szant oferował niezapomnianą muzykę bluesowej grupy Dżem, ale i dlatego, że dopisała wspaniała pogoda i frekwencja (59 jachtów na starcie!). Kilkustopniowy wiatr, przyjemne ciepło słońca i przepiękne czyściutkie Jezioro Powidzkie ściągnęły nie tylko na wodę, ale i nad wodę mnóstwo ludzi, którzy mogli z plaży w Kosewie podziwiać koncert sztuki żeglarskiej pod dyrekcją sędziego głównego Krzysztofa Witczaka.
Pierwsze skrzypce grali oczywiście faworyci i już po pięciu wyścigach było wiadomo, kto wygra, a mimo to w tle pozostali zawodnicy "czerwoni jak cegła, rozgrzani jak piec" walczyli o jak najlepsze pozycje.
Drugi dzień zmagań przyniósł zmiany tylko poniżej najwyższych podiów, a wyniki dwóch ostatnich wyścigów udowodniły tylko prymat liderów w poszczególnych klasach.
I to nie tylko dlatego, że wieczorny koncert na przystani zamiast typowych szant oferował niezapomnianą muzykę bluesowej grupy Dżem, ale i dlatego, że dopisała wspaniała pogoda i frekwencja (59 jachtów na starcie!). Kilkustopniowy wiatr, przyjemne ciepło słońca i przepiękne czyściutkie Jezioro Powidzkie ściągnęły nie tylko na wodę, ale i nad wodę mnóstwo ludzi, którzy mogli z plaży w Kosewie podziwiać koncert sztuki żeglarskiej pod dyrekcją sędziego głównego Krzysztofa Witczaka.
Pierwsze skrzypce grali oczywiście faworyci i już po pięciu wyścigach było wiadomo, kto wygra, a mimo to w tle pozostali zawodnicy "czerwoni jak cegła, rozgrzani jak piec" walczyli o jak najlepsze pozycje.
Drugi dzień zmagań przyniósł zmiany tylko poniżej najwyższych podiów, a wyniki dwóch ostatnich wyścigów udowodniły tylko prymat liderów w poszczególnych klasach.
Piotr Adamowicz jak zwykle na najwyższym z pudeł.
Uroczyste zakończenie: dyplomy, medale, nagrody rzeczowe i pamiątkowe statuetki odebrane z rąk przedstawicieli wspierającej żeglarzy miejscowej władzy (brawo!) wypadło okazale - lista zwycięzców poniżej. Zwycięzcy klasy Delphia 24 - załoga Zbigniewa Kani - otrzymała ponadto wspaniały skuter, ufundowany przez firmę Meble Rybaccy. A potem - powrót w upale do domu... Bo za tydzień kolejne regaty PPJK!
Cóż, "w życiu piękne są tylko chwile" - jak śpiewał niezapomniany Ryszard Riedel z Dżemu...
Jerzy Klawiński
Cóż, "w życiu piękne są tylko chwile" - jak śpiewał niezapomniany Ryszard Riedel z Dżemu...
Jerzy Klawiński
____________________________
Wyniki regat o Puchar Starosty Słupeckiego "Na powitanie lata", Kosewo
26 - 27 czerwiec 2010
26 - 27 czerwiec 2010
T-1 - Andrzej Rygielski, "Adrz-Ela"
T-2 - Piotr Adamowicz, "Neoprofil"
T-3 - Bogusław Lunitz, "Neverin"
Omega Sport - Jacek Kamiński, "Anwil"
Omega Standart - Dariusz Górczyński, "APP Auto Plast Produkt"
Micro - Robert Janiszewski, "M-Bank"
Żagle 500 - Zbigniew Czoczys, "Cors"
Delphia 24 - Zbigniew Kania, "PGNiG"
Open - Bartek Bednarek, "Burak"
do 6 m - Adrian Kątny, "Javelin"
T-2 - Piotr Adamowicz, "Neoprofil"
T-3 - Bogusław Lunitz, "Neverin"
Omega Sport - Jacek Kamiński, "Anwil"
Omega Standart - Dariusz Górczyński, "APP Auto Plast Produkt"
Micro - Robert Janiszewski, "M-Bank"
Żagle 500 - Zbigniew Czoczys, "Cors"
Delphia 24 - Zbigniew Kania, "PGNiG"
Open - Bartek Bednarek, "Burak"
do 6 m - Adrian Kątny, "Javelin"
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu