Jesienią 2006 władze, atakowane przez żeglarzy przeprowadziły "środowiskową konsultację społeczną". Stronę żeglarską reprezentowała Gdańska Federacja Żeglarska, czyli federacja gdańskich jachtklubów. Domagaliśmy się, aby znajdujący się w stanie ruiny most nad śluzą został odbudowany, ale jako zwodzony. Władza wiła się jak piskorz, ale przyciśnięta do muru w końcu się na to zgodziła.
Kilka miesięcy poźniej - zbierając materiały do II wydania locyjki "ZATOKA GDAŃSKA" wczesną wiosną 2007 zjawiłem się w Przegalinie. Zdumienie moje było ogromne. Most przegaliński "pod osłoną zimy" odbudowany został pięknie ale jako ... stały. Oczywiście - niski. Nasze interwencje spowodowały wyjaśnienie władz - "to tylko prowizorka".
Most stały przed remontem Wizualizacja obiecanego mostu zwodzonego
Ja wiem swoje - najdlużej stoją "konstrukcje tymczasowe". Nasz korespondent Eugeniusz Ziółowski jest delikatny - daje do zrozumienia, że historia mostu teraz już nie jest ważna. Ja nie jestem delikatny i o owej zaszłości jednak przypominam. Marszałek Województwa Pomorskiego (kapitan jachtowy!) pokazał na spotkaniu w NZŻ wizualizacje mostu zwodzonego. Ładny obrazek, ale ja pytam - KIEDY TEN MOST?
Żyjcie wiecznie!
d'Jorge
_____________________________________
"....Ostatnie lata przyniosły wiele dobrego dla żeglarzy pokonujących trasę Górki Zachodnie – Zalew Wiślany. Na całej trasie mosty są zwodzone, obrotowe lub otwierane (pontonowe). Linie wysokiego napięcia podniesione (najniższa na 20,5 km Szkarpawy to 13m nad WWŻ*). Śluzy i mosty w sezonie działają w godzinach pozwalających płynąć normalnym tempem. Na trasie wiele jachtów śródlądowych i morskich różnych bander....."
Powyższy tekst czyta się jak fragment ulotki promującej uroki turystyczne regionu. Niestety to opowieść science fiction.
Jest jedna przeszkoda, która nie pozwala w pełni wykorzystać pozostałych pozytywnych i długo oczekiwanych zmian na trasie Górki Zachodnie – Zalew Wiślany.
To most tymczasowy nad śluzą w Przegalinie. Prześwit nad WWŻ to tylko 9,2m. Parametr ten w praktyce blokuje całą trasę dla większości jachtów powyżej 6,5m długości nie posiadających urządzenia do położenia masztu ( czytaj: jachtów morskich i zatokowych).
Dlaczego trasa Górki Zachodnie – Zalew Wiślany powinna być drożna dla jachtów morskich?
Dlatego, że jest to:
1.Alternatywa na spokojny weekend lub urlop w sztormową pogodę.
2.Udrożnienie trasy dla jachtów morskich strefy Schengen na Zalew Wiślany
3.Ułatwienie dla rejsów do i z Kaliningradu
Argumentów jest o wiele więcej, ale wymienione to w/g mnie najważniejsze.
Ad.1) Zaplanowaliśmy weekend lub krótki urlop na Zatoce Gdańskiej lub trochę więcej morza, a tu prognoza sztormowa, na pokładzie małe dzieci, brak wilków morskich w załodze i zamiast rejsu postój w porcie. Mamy alternatywę. Płyniemy Szkarpawą na Zalew Wiślany, a jeśli tam też za bardzo wieje możemy popłynąć na Nogat lub do Elbląga. Wiatr wyje a my spokojnie wśród zielonych łąk i trzcin. Załoga będzie szczęśliwa.
Ad.2) Większość jachtów obcych bander kończy rejs do wschodnich portów wybrzeża polskiego w portach Zatoki Gdańskiej. Zalew Wiślany ze swoimi portami jest praktycznie niedostępny. Można oczywiście wpłynąć na trasę ujściem Wisły, ale każda locja podaje ten rejon jako niepewny nawigacyjnie i słabo oznakowany. Natomiast trasa Górki Zachodnie – Zalew Wiślany przez Przegalinę (oczywiście z mostem zwodzonym) to standard europejski na styku morze – śródlądzie.
Ad.3)Trasa Szkarpawą jako alternatywna trasa z Gdańska do Kaliningradu Zalewem Wiślanym jest atrakcyjna ze względu na możliwość podzielenie jej na etapy dostosowane do kondycji załogi i pogody. Najdłuższy odcinek to Frombork – Bałtijsk (odprawy graniczne).
Dzieje mostu nad śluzą w Przegalinie to dość barwna opowieść z zaskakującymi zwrotami akcji. Ograniczmy ją do dnia dzisiejszego. Jest dobry klimat do realizacji inwestycji, której efektem będzie zwodzony most nad śluzą w Przegalinie a w konsekwencji udrożniona trasa na Zalew Wiślany dla jachtów o wysokości masztów do około 12,5m. Popierajmy ten projekt. Liczę na wsparcie kolegów żeglarzy z nad Zalewu Wiślanego i Elbląga.
Eugeniusz Ziółkowski
______________________
*WWŻ- najwyższa woda żeglowna jest to ustalony stan wody, po osiągnięciu i przekroczeniu którego uprawianie żeglugi jest zabronione.