"KALININGRAD - SZANSA CZY ZAGROZENIE DLA EUROPY BAŁTYCKIEJ?"

Profesor Uniwersytetu Gdańskiego, Dyrektor Instytutu Geografii - dr hab. Tadeusz Palmowski jest geografem, autorem wielu książek (ok. 150 publikacji ogółem), z których kilkanaście traktuje o relacjach polsko rosyjskich w rejonie Bałtyku. Oczywiście dominantą jest Obwód Kaliningradu. Jak na naukowca przystało - zajmuje się faktami, statystykami, cytuje różne wypowiedzi i stara się formułować wynikające z tego konkluzje. W omawianej ksiązce jest nawet taki rozdział (str. 305 - 317). Ksiązka dla mnie bardzo ciekawa. Wiele zdań zostało przeze mnie zaznaczonych zółtym flamastrem. Ogólna wymowa pracy prof. Palmowskiego (oby żył wiecznie!) utwierdza mnie jednak w przekonaniu, że BEZ ILUZJI !
.
Zainteresowanym historią, stanem obecnym i możliwymi wariantami rozwoju sytuacji w Obwodzie Kaliningradu przedstawiam wybrane tytuły rozdzałów.
Geneza, usytuowanie i szczególna rola rosyjskiej enklawy, Podział Prus Wschodnich - powstanie Obwodu Kaliningradzkiego, Okres odbudowy 1945-1950, okres aktywnego rozwoju (1951-1975), Okres wyczerpania rezerw i próba reorganizaji (1976-1991), Władze samorzadowe, Przesiedlenia powojenne, Społeczeństwo obywatelskie, Porty i ich powiązania, Militaryzacja obwodu - mit czy rzeczywistość?, Skutki Schengen, Perspektywy rozwoju Obwodu Kalinigradskiego, Dotychczasowe koncepcje przyszłosci Obwodu Kaliningradzkiego, Możliwe szcenariusze, Konkluzje.
Wykaz Literatury imponujący (str. 318 - 337).
Książka ma 350 stron, bardzo liczne tabele i mapki, została wydana przez "Bernardinum" w Pelplinie (zamawianie: www.bernardinum.com.pl )
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
---------------------------------
PS. A Kalinin niech się wiecznie w piekle smaży !
„Aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa”
Zatytułowałem ten komentarz autocytatem stąd: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2136&page=0
Pojęcie Europa Bałtycka wprowadza do obiegu naukowegow Polsce praca "Europa Bałtycka, zarys monografii gospodarczej" napisana przez Jerzego Zaleskiego (kórego mialem zaszczyt znać) i Czesława Wojewódkę i wydana przez Ossolineum w 1977 roku.
W publikacji http://www.pomorski.civitaschristiana.pl/sejmiki/tomiki/SEJMIKXIX.pdf Tadeusz Palmowski przywołuje ją zaraz na wstępie.
Pisze też, że (cyt.): "Pojęcie to przez kilkanaście lat trudno było wypełnić treścią. Do roku 1991, obszar państw bałtyckich był bowiem polem konfrontacji dwóch systemów polityczno-gospodarczych oraz dwóch bloków militarnych."
To właśnie jest clou problemu. Okręg Królewiecki jest swego rodzaju reliktem tamtych czasów i w tym sensie jak pisze Don Jorge jest niezbyt kompatybilny z resztą Europy. Dziś jest niezbyt kompatybilny. Ale nie znaczy to, że tak musi być zawsze. Nie znaczy to, że tak będzie jutro.
Dlatego warto naprawdę się starać, by zbliżac "ich" do "nas". Palmowski w cytowanym wyżej tekście z 2003 roku pisze: "Obecnie region Europa Bałtycka – jako region i obszar powiązań administracyjnych, gospodarczych, kulturowych i infrastrukturalnych jest ciągle jeszcze pojęciem hipotetycznym." Czy na pewno przez te minione 10 lat nic sie nie zmieniło? Czy nie widać szans na zmiany? I czy te zmiany nie dotyczą także Okręgu?
Cierpliwości....
Żyjcie wiecznie!
Andrzej Colonel Remiszewski