Sprawy liberalizacji żeglugi morskiej niespodziewanie uległy przyśpieszeniu. Owe przyśpieszenie zostało nadane przez .... administrację morską, która za zasadne uznała dokonanie kolejnych zaostrzeń i rygorów dotyczacych żeglarstwa morskiego. Chodzi o projekty nowych "zarządzeń porządkowych". Ja to nazywam po prostu - szykanami. A tymczasem stowarzyszenia żeglarskie nie dają się już dalej prowadzić na smyczy (w kolczatce). Włodzimierz Ring raportuje z Warszawy.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
_______________
Nomen, omen akurat 13 marca odbyło się, umówione wcześniej spotkanie przedstawicieli "niezależnych, samorządnych" stowarzyszeń żeglarskich z Ministrem Gospodarki Morskiej p. Rafałem Wiecheckim. W spotkaniu obok ministra wzięli udział rzecznik prasowy MGŻ - p. Marian Szołucha oraz p. Marek Chmielewski - Naczelnika Wydziału Ochrony Żeglugi i Portów. Stronę żeglarską reprezentowali Włodzimierz Ring, Andrzej Mazurek oraz Mariusz Główka. Spotkanie trwało prawie półtorej godziny. Minister Wiechecki bardzo wnikliwie zapoznał sie z naszymi materiałami dostarczonymi wcześniej p. Marianowi Szołucha. W trakcie spotkania przedyskutowano powody sprzeciwu stowarzyszeń żeglarskich w stosunku do projektu nowych Zarzadzeń Porządkowych Dyrektorów Urzędów Morskich. Odnieśliśmy odnieśli wrażenie, że przedstawione argumenty spotkały się ze zrozumieniem.
Ministrowi Wiecheckiemu została przedstawiona analiza stanu prawnego dotyczącego żeglarstwa rekreacyjnego w Szwecji, Belgii, Wielkiej Brytanii oraz Chowacji. Dodatkowo zaprezentowany zostały uregulowania prawne w krajach wspólnoty europejskiej oraz wymogi w stosunku do jednostek rekreacyjnych o długosci do 24 m.
Spotkanie miało charakter bardzo konstruktywnej wymiany poglądów. Obie strony wyraziły wolę prowadzenia dalszych konsultacji z pożytkiem dla żeglarzy przy jednoczesnym uwzględnieniu niezbędnych wymogów bezpieczeństwa na morzu. Planowane są już kolejne spotkania.
Tekst przygotował
Włodzimierz Ring (SAJ)
----------------------------------
Pozdrawiam
Jerzy Buczak
Oczywiście!
Ostrożnie i z rozwagą, starajcie się wyciągnąć jak najwięcej - zanim nadejdzie TO,
co wieszczy Johann...
Robert
PS: może ktoś odpowie na pytanie postawione w tytule
Aby uprzedzić spodziewane komentarze chciałbym powiedzieć tylko tyle, że nie strój zdobi człowieka. Z naszego wodniackiego punktu widzenia istotnym jest to co w Piśmie stoi: Po czynach ich poznacie....
pozdrawiam
Krzysztof Klocek
Czekam więc z narastającą niecierpliwością...
Z takich enigmatycznych postów można wnioskować, że będziemy mieli do czynienia z jakimiś rewelacjami.
Robert
PS: Dla zbożnego celu można się nawet z samym diabłem porozumieć ;-)))
No bez przesady. Jeden "Fetorowicz" (ten od pięknych widoków na Dolinę Rospudy z okien TIR-a jadącego estakadą) nie świadczy jeszcze o tym że w LPR siedzą same diabły.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
A 22. marca jedziemy na proszone spotkanie słupskie z dyr UM....
I to bedzie taki języczek "u wagi" dalszych działań....
Pzdr
Kocur
Widzę że powoli rusza ta lawina mam nadzieję że to początek czegoś większego . Dobra robota .