Takie korespondencje sprawiają mi największą przyjemność. Cieszę się kiedy dzielni, ambitni - nie ogladając się na nic i na nikogo (oprócz prognozy) wyruszają na nasze morze. Od kilku tygodni Bałtyk pokazuje co potrafi nawet letnią, statystycznie najłagodniejsza porą. Nasz człowiek w Ustce - Edward Zajac przekazuje raporty i fotografie z rejsu maleństwa. Edwardowi dziękuję, Romana serdecznie pozdrawiam !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
a tu klik dla obu chłopaków z Ustki
___________________________
Już trzeci tydzień trwa rejs jachtu ROMUŚ, który wypłynął z Ustki (24 czerwca). ROMUŚ to jachcik (6 m. długości) zbudowany 10 lat temu przez usteckiego artystę Romana Kwiat - Kwiatkowskiego. Zawsze pływa na nim samotnie. Tym razem odwiedził Bornholm, południową Szwecję i ostatnio zameldował się SMS-em z Klintholm (w. Mon). Częste sztormy dają okazję do wycieczek rowerowych (na jachciku zmieścił się też rower). Powrót do Ustki na przełomie lipca i sierpnia. Może wówczas będzie obszerniejsza relacja, żdjęcia i wspaniałe rysunki piórkiem.
Na zdjęciach:
- odprawa w GPK trwała minutę, a Kapitanat zawiadomiono o rejsie przez domofon
- pozdrowienia z "Romusia"
- "Romuś" wypłynął odprowadzany przez "Holly"
Pozdrowienia z Ustki
Edward Zając
Serdeczne pozdrowienia dla Romana i trzymam kciuki za prognozy :)
Gdyby 21/22 lipca zawinął do Ustki to byłaby okazja sie spotkać, jak w ubiegłym roku