To news na zamówienienie przesłane mi kilkoma mailami od moich Czytelników. W relacji z pierwszego dnia targów POLYACHT zamieściłem fotografię stoiska ukrańskiej firmy "Studia "ATF Dizayn" z Kijowa, która między innymi zajmuje się tworzeniem artystycznych kopii starych map i rycin (np. powitanie Kolumba po powrocie do Europy). Stara kartografia budzi specjalne zainteresowanie żeglarzy. Dlatego też wdałem się w ciekawą pogawędkę z Alieksiejem Pietrowiczem, który w skrócie wprowadził mnie w tajniki sztuki, którą z powodzeniem uprawia. Bo czyż żeglarze nie chcieli by starej mapy zobaczyć na ścianie sali głównej swego jachtklubu. Mapy nie są tanie, ale biorąc pod uwagę, że są to prawdziwe dzieła sztuki kopistów - nie można narzekać. Mapy wykonane są na specjalnej tkaninie bawełnianej, przy użyciu super-farb japońskich. Przyszyte są do brązowej skóry, która napięta jest skórzanymi troczkami do bambusowych ram. Coś pięknego. Zainteresowanych galerią map odsyłam na adres www.atf.org.ua
Z mailem Aleksieja miałem troche kłopotu. Angielski tekst w Wordzie zapisany został cyrylicą w rubryce "temat". No i od razu klops. Mój komputer czegoś takiego (cyrylicy) nie trawi. Pomógł mi natychmiast Jurek Sychut w... Sztokholmie. Zwróćcie uwagę jak ten świat się skurczył: przychodzi do mnie mail z Kijowa, mam kłopot i po kilku minutach kłopot ten zostaje rozwiazany w Sztokholmie. Tak, jak by Jurek siedział przy sąsiednim stole. Co to będzie za 3 lata ? A tak na marginesie - czy to nie ostatni moment , aby Ukraina przyjęła normalny alfabet ? Z każdym rokiem informatycznych kłopotów z cyrylicą będzie więcej. Ja wiem - zaraz na mnie naskoczycie. Ja rozumiem też , że czegoś takiego nie zaakceptują Bułgarzy, ale Ukraina - dlaczego nie ? Koniec dygresji z przymrużeniem oka
Aleksiej Pietrowicz
A teraz kilka słów o mapie. Pisze Aleksiej Pietrowicz:
Oryginalność mapy, którą widzicie ponizej polega na nowatorstwie kartograficznym, czyli przypisaniu poszczególnych kontynentów do półkul i zamieszczeniu na mapie informacji o ekspedycji. Mapa odtwarza wyniki eksploracji doktora Franka Draci od 13 grudnia 1577 do 27 września, 1580, kiedy to okrążył on glob wspaniałym statkiem, który oparł się żywiołom morza i ognia. Przy sporządzaniu mapy wykorzystano doświadczenia nawigacyjne sławnego żeglarza Anglika Toma Kaundisha, ktory podróżował z Frankiem Draci. Pamięć o nich jest w Anglii do tej pory kultywowana, zwłaszcza w Dedford koło Tamesin. W dolnym marginesie mapy odwzorowano sylwetki statków, które wzięły udział w wyprawach. Autor - Iodocus Hondius. (moje bardzo dowolne tłumaczenie).
Pozdrawiam Aleksieja !
Zakładajcie kamizelki i zyjcie wiecznie !
Don Jorge

Działa ten drugi, ale z końcówką ".ua". :)
Strona w j.rosyjskim. Niby Ukaina, ale to typowe.
Poza mapami ma w ofercie jeszcze bambusowe meble i różne "suweniry".
Rzemieślnik artysta. Ładne.
Kijów - znaczy ceny paryskie :)
Hasip
Z cala pewnoscia mowa tu o \'privateers\' czyli prywatnych piratach Królowej Elzbiety I.
Franek Draci to Sir Francis Drake, pozniejszy admiral Brytyjskiej Navy, slynny z drugiej po Magellanie podrozy dookola świat (na "Golden Hind").
Tom Kaundish to Sir Thomas Cavendish, też niezły gagatek i specjalista od łupienia nie-Brytyjczyków na morzach i morskich wybrzeżach. Dożyl tylko 32 lat...
Dedford to przypuszczalnie obecny Dartford a Tamesin to rzeka Tamiza.
Pozdrowienia JK.
W nawiązaniu do wyjaśnień Jurków Knabe i Sychuta - wydaje mi się, że najpoważniejsze nieporozumienia i błędy pisowni powstają nie sferze informatycznego kodowania, ale w transformacji zapisu w tych, tak mało kompatybilnych alfabetach. Jaśniej - słowo angielskie zapisywane jest w cyrylicy fonetycznie i dlatego prosty powrót (bez interpretacji) do pisowni łacińskiej powoduje kłopoty. To był właśnie kłopot Aleksieja, a moja niedomyślność.
Wygląda na to, że informatycy w tej materii napotkają duże trudności. Konkluzja: należy raczej usuwać powody kłopotów niż ich objawy :-)))
A mapy naprawdę są piękne.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Jeżeli dobrze pójdzie, to raczej nie, bo coraz bardziej rozpowszechnia się system kodowania znaków Unicode, dzięki któremu można bez problemu kodować wszelkie możliwe alfabety - jedną czcionką po kaszubsku, ukraińsku i hebrajsku bez sadzenia przy tym krzaków na ekranie :)
aby Ukraina przyjęła normalny alfabet ?
O ukraińskim alfabecie łacińskim nie słyszałem, ale za to jest łaciński alfabet białoruski (biełaruskaja łacinka, starsza zresztą od cyrylicy białoruskiej, niestety całkiem skutecznie zwalczona przez ZSRR)
pozdrawiam