GALAPAGOS ZAWIODŁO OCZEKIWANIA

Prowokację o analogiach mamy już za sobą, Komentatorzy się zagotowali, a więc koniec przerywnika i wracamy do żeglowania. Mam dla Was raport z pokładu s/y "Maciejka" - przekazany za posrednictwem kpt. Wojciecha Jacobsona (dziękuję). Tak, tak - dzisiejsze zeglowanie to żer dla  tubylców. Żeglarze płacą i dlatego będa płacic coraz więcej i wiecej i wiecej. Za wszystko ! Za pełnię księżyca także.

Tu klik rankingowy 

Kamizelki i zyjcie wiecznie !

Don Jorge

=============================

To sie nie da opisac to trzeba zobaczyc i dotknac ! ( Fatu Hiva) Galapagos zawiodlo troche nasze oczekiwania , owszem sa foki i zolwie (jeden nawet ma 280 lat ) ale ogolnie wszystko podupadle , nie za czysto, ogromne restrykcje , wyrzucili nas z jednej wyspy (Floreana) albo chcieli po $ 200 od osoby plus $150 za przewodnika na jeden dzien, i to tylko za kawalek sciezki na wyspie i zobaczenie paru ptakow, odplynelismy wiec . Ceny inne na Galapagos Okay , zaskoczenie diesel po $ 1,05 za Galon , jarzyny tansze niz w USA ale marne, piwo 1/2 Litrowe $ 2 ale dobre naprawde, loco rum 1 litr $ 5 (dobry)
Wyplywamy na Pacyfik , 28 dni i nic tylko woda (jeden japonski statek rybacki) zadnych innych sladow cywilizacji nawet brak samolotow, wiatry slabe 10 do 15 Ktn a pare dni nawet okolo 5 Ktn ale fale duze z poludnia do 12 ft , zegluga super ale chwiejba daje sie we znaki , nie chorujemy ani troche jest super.

Na 28 dzien zawijamy na Fatu Hiva na Markizach , lepiej niz w bajce , zdjecia dwuwymiarowe tego nie pokaza dopiero na video bedzie efect . Jacht JUST Be K jest 1100 mil za nami , to sie zdziwia jak tam zawina , mamy kontakt na radiu , jednak do USA propagacja sie konczy bardzo ciezko nawiazac lacznosc (raz na trzy dni sie to udaje )

Na Fatu Hiva nie ma odprawy stoimy na lewo , nikt nie wygania , nie ma internetu , nie ma banku , nie akceptuja absolutnie dolarow USA , w zwiazku z braku Pacyfik Franks ( okolo 75 frankow za dolara ) wymieniamy co sie da ( jak kawalki lin , odbijacze , kosmetyki itp ) na ogromne graifruty ( Papelmouses ) banany , cytryny i mangos , handel wymienny kwitnie tu od lat . Majac pelne skrzynki owocow opuszczamy Fatu Hiva na trzeci dzien kierujac sie do Hiva Oa (okolo 45 mil ) tam trzeba zrobic legalna odprawe. Wlasnie robimy to dzis i mamy nadzieje wyslac to dzis Emailem za $ 7.

Niestety ceny sa tu nie z tej ziemi, na szczescie nic nam nie potrzeba oprocz chleba jak narazie. Woda jest za darmo gorska zrodlana bez ograniczen , zatankowalismy 700 litrow. (Diesel $2 za litr, narazie mamy wiec nie tankujemy )
Jak tylko zrobimy odprawe opuszcamy Hiva Oa ( bardzo zle stanie na kotwicy , chwiejba i ciasno w zatoce , okolo 15 jachtow )
Pozdrowienia i TAHOA (a na Hawajach Aloha )
s/y MACIEJKA
Kazik , Maciek i Jurek
VA3KAZ / MM de 73



Sailing represents freedom that one cannot experience on dry land , the excitement and adventure of sailing never ends !!!

Komentarze
Ach ten Pacyfik bogdan kiebzak z dnia: 2008-04-25 12:49:04
Odp: Ach ten Pacyfik Jan Jankowski z dnia: 2008-04-25 13:22:10
Odp: Odp: Ach ten Pacyfik bogdan kiebzak z dnia: 2008-04-25 14:27:46
Odp: Odp: Odp: Ach ten Pacyfik Robert Hoffman z dnia: 2008-04-25 14:45:47
Odp: Odp: Odp: Odp: Ach ten Pacyfik bogdan kiebzak z dnia: 2008-04-25 15:19:16
Odp: Odp: Ach ten Pacyfik Przemek Klimczak z dnia: 2008-05-03 19:43:49
meldunek z Atuana Bay Kazimierz Bilyk z dnia: 2008-04-26 18:32:11