Jacek Chabowski przekonuje, że żeglarstwo nie jest tylko dla poborowych z kategorią "A" (zdolny do służby liniowej). Niby wszyscy wiedzą, ale fotografia lepiej to utrwala. Korespondencja Jacka nieco przeleżała, ale wiecie, że nadal nadrabiam zaległości wyjazdowe.

Klik dla Jacka  

Kamizelki i zyjcie wiecznie !

Don Jorge

PS wkrótce news polityczny.

================================

Witam Don Jorge!
Wróciłem z rodzinnego pływania po wodach Chorwacji. Rejs super (nie jestem tym stwierdzeniem oryginalny). Trochę później podzielę się z Tobą (i może innymi) kilkoma refleksjami po pływaniu - okiem żeglarza.

W tej chwili przesyłam jedną fotkę, którą zrobiłem w zeszłym tygodniu w marinie Dalmacja. Proponuję abyś umieścił ją na swojej stronie tak dla przykładu (mm świadomość, że to zdjęcie to nie jest pierwszy przykład), podbudowania wiary, itp. dla tych, którzy myślą żeglarstwo jest tylko dla tych w 100% sprawnych.
Jeszcze drobna refleksja. Stojący wózek inwalidzki obok jachtu i trap po którym można na Jacht wjechać, nie robił specjalnego wrażenia na "tubylcach" i innej braci. Znaczy jest to normalne. Znaczy: nie znają tam przeszkód, których nie można pokonać jeżeli się chce pływać. Znaczy: nie byli jeszcze u nas i nie poznali jeszcze co to są przeszkody formalne.....całe szczęście
powoli znikające.
Pozdrawiam
Jacek Chabowski
s/y Polled