SIERGIEJ PAWLENKA i TOMASZ KONNAK
26 sierpnia opublikowałem zaproszenie naszego stałego korespondenta - Tomasza Konnaka. Na udział w regatach Gdynia - Władysławowo - Gdynia skusiło się wielu (jak na nasze realia). Ci, którzy odłożyli swój start do przyszłego roku - niech żałują. A ja się cieszę podwójnie, że to nasz człowiek wygrał w ORC.
Dziwi mnie natomiast niepomiernie, że coś takiego jak LOK jeszcze żyje. Naprawdę trudno zgadnąć po co i za co?
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
.
.
_________________________________________
Drogi Jerzy,
tak ładnie zamieściłeś moje zaproszenie na regaty GWG (Gdynia -
Władysławowo - Gdynia), że od razu, niemal na gorąco, piszę krótką
relację jak było.
Do regat zgłosiło się i wystartowało 25 jachtów. Jak na aktualny sezon
jest to wynik naprawdę dobry. To w ogóle jest dobry wynik.
Tym razem nie było "krwi, potu i łez". Pogoda była znakomita, wręcz
wymarzona. Wiało cały czas 3-4, przez krótki moment do 5. Nam się
silniejszy wiatr trafił pod spinakerem, za Kuźnicą.
Na tle Gdyni.
.
Bardzo sympatyczna jazda na niewielkiej fali, przy mocno rozgwieżdżonym niebie. Załogant
Piotr, w wolniejszych chwilach, opowiadał trochę o gwiazdach. W drodze
powrotnej była halsówka, pod wredną falkę i trochę słabszy wiatr. Był
oczywiście prąd, bo czemu miałoby go nie być? Był świt i wschód słońca
niedaleko Helu (jak często ludzie oglądają wschody słońca?). Był widok
przesuwających się latarni w Helu i w Jastarni, z dala połyskiwało
Rozewie.
Po kilkunastu godzinach zaciętych zmagań jachty szczęśliwie
zacumowały w Gdyni. Albo po przekroczeniu linii mety popłynęły do swoich
przystani. Zakończenie regat odbyło się o godzinie 18 i w ten sposób
kolejne zmagania na wodzie przeszły do historii. Piękna pogoda była
dodatkową nagrodą za trudy nocnego sterowania.
Po regatach pojawia się tradycyjne pytanie kto wygrał. Wygrali wszyscy
uczestnicy, bo regaty były udane. Natomiast w sensie sportowym odpowiedź
jest bardziej skomplikowana, bo to zależy w jakiej klasyfikacji. W
klasyfikacji wg KWR wygrał rosyjski jacht "Błagodarnost" prowadzony przez
Siergieja Pawlenkę (Puchar Przechodni Prezesa Ligi Obrony Kraju) a w
klasyfikacji wg ORC jacht Pallas prowadzony przeze - autora tego tekstu
(Puchar Przechodni Przewodniczącego Rady Miasta Gdyni).

Jaka zgrabna łódka ! Im starsza, tym bardziej mi się podoba.
.
Ktoś może stwierdzić: męczyć się w nocy, przez 60 mil, we wrześniu, w
niepewnej pogodzie - po co? Ale są tacy, którym się chce. I bardzo miło,
że wśród starych wyjadaczy tej trasy jednak pojawiają się nowe jachty i
nowe twarze. Miło także, że w gdyńskich regatach pojawiło się sporo
jachtów z Gdańska (co wcale nie jest takie częste, także w drugą stronę).
Pełne wyniki będą na stronie Gryfu www.jkmgryf.pl , zdjęcia pojawią się
wkrótce.

Oba zdjęcia autorstwa Ani Dzięczewskiej.

Pozdrawiam
Tomasz
Komentarze
modelarze to LOK Jan Waloch z dnia: 2011-09-06 08:34:44