HEL - IDZIE KU LEPSZEMU
SAJ widzi wszystko, bo nieustannie patrzy gospodarzom portów na ręce :-) 
O Helu było niedawno w SSI, czytaliście też wymianę korespondencji SAJ-u z gospodarzem portu.
Idzie ku dobremu, ale Włodzimierz "Bury Kocur" systematycznie, permanentnie sprawdza, porównuje, raportuje.
I ja też mam okazję codziennie się przyglądać co się dzieje w porcie Hel dzięki doskonałej webkamerze firmy Majestic http://www.wirtualnyhel.pl/index.php/miasto/aktualnosci/1-widok-z-mariny-w-helu 
Wszechobecne oczy Wielkiego Brata.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
--------------------------------------------------
.
Witaj Jerzy
W ramach przed wakacyjnych pływań po Zatoce odwiedziłem kolejny port - tym bardziej najbardziej chyba oblegany przez żeglarzy port - czyli Hel.
Ponieważ od dłuższego czasu ilość miejsc postojowych w porcie jachtowym Hel dawno już była na tyle niewystarczająca, iż powodowało to niejednokrotnie
sytuacje, w których wchodzące do portu jednostki odsyłane były w kwitkiem, gdyż nie było gdzie zacumować ich na noc.
Wreszcie w tym roku podjęto długo oczekiwaną rozbudowę jachtowej części portu.
Nowe opierzenie nabrzeża
.
Nowy pomost pływający przy pirsie
.

I tak:
- keję wschodnią obłożono pięknym, nowym drewnem zamiast ohydnych starych opon samochodowych absolutnie nie nadających sie do cumowania jachtów.
- na kei południowej zamontowany będzie - na całej długości tej kei - pomost pływający podobny konstrukcyjnie do obecnie istniejącego.
- z kei północnej usunięto małe kutry rybackie a keję przygotowuje sie do montażu pływającego pomostu dla jachtów
Na obu powyższych pomostach zainstalowana zostaną ygrek-bomy przystosowane dla jednostek jachtowych - część ma być dla jednostek mniejszych a część dla
większych. Sądząc z zakresu prac szacunkowo oceniam docelową ilość nowych, stałych stanowisk cumowniczych dla jachtów na min. 3 razy tyle, ile jest obecnie.
Pozwoli to na pewno przez dłuższy czas mieć nadzieję znalezienia miejsca do cumowania w porcie nawet późnym popołudniem w sobotę co obecnie praktycznie
jest nie wykonalne. Załączam fotki ilustrujące postępy prac.
            
Budowy pomostów pływajacych przy falochronie i przy pirsie.
.
.

Kafelki mają to do siebie, że czasami odpadają
.
Jednakże aby nie było wszystko tak całkiem słodko to patrząc na rozbudowywany z rozmachem port jachtowy przychodzi na myśl pytanie o sanitariaty dla żeglarzy
 - czyli pytanie o toalety, WC oraz prysznice. Tutaj niestety zarząd portu kompletnie nie stanął na wysokości zadania - póki co do dyspozycji żeglarzy są stare i
niestety niezwykle brudne prysznice w "jaju burmistrza" oraz zdewastowane i zatykające sie WC-ty w tymże samych "budynku".
Słowo to piszę w cudzysłowu, gdyż jedyne określenie ilustrujące opisany obiekt (stojący niemalże w centrum portu) jakie przychodzi mi na myśl to coś
pomiędzy "sobotnią pijacką mordownią" a dyskoteką w najgorszym wydaniu, skąd na cały port dobywa się przeogromna ilość decybeli " i wrzasków utworów"
typu UMPA, UMPA - rzecz kompletnie nie znana w portach cywilizowanego świata.
W sezonie jedynie Władysławowo może "konkurować" tutaj z tym wrzaskliwym hałasem "dyskotekowym" słyszanym w całym porcie żeglarskim oraz w stałym
problemie WC i toalet dla żeglarzy.
I mieć należy jedynie nadzieję, iż rozbudowany nowy żeglarski Hel dorobi się wreszcie kiedyś porządnych toalet i sanitariatów - podobnych choćby do
opisywanych tutaj na SSI przeze mnie sanitariatów z maleńkiego szwedzkiego portu Lovstaviken w Falkenbergu.
Pzdr
Włodzimierz Ring
"Bury Kocur"
Komentarze
Węgorzewo nie lepsze Mariusz Wiącek z dnia: 2013-06-17 11:30:00