SSI Z GOSPODARSKĄ WIZYTĄ W WARSZAWIE
Kontakty mailowe traktujemy jako robocze, produktywne i co ważne - codzienne. Nic jednak nie zastąpi spotkań towarzyskich "w realu".
Gdy góra nie przychodzi Mahometa, to Don Jorge musiał pojechać do Warszawy.
Trzeba przyznać, że taka ekskursja to przykładowe połączenie przyjemnego z pożytecznym. Nie tylko wspólne obiadowanie, dyskusje, ale i okazje do wręczenia Deklaracji SAJ (do wypełnienia).
Zacząłem od macierzystej Redakcji, czyli wizyty na Dęblińskiej 6 (dalekie peryferie Warszawy prawobrzeżnej).
Gorące dyskusje programowe, ideologiczne, polityczne, ekonomiczne i ... plotkarskie :-). Mowa też była o przyszłorocznych targach "Wiatr i Woda".
W innej siedzibie (ul. Marsa 56 C), zimową porą (12 - 15 lutego).
Dlaczego tak wcześnie? A bo to dogodny termin dla wystawców zjeżdżajacych z targów w Dusseldorfie.
Hala wysoka, jachty będą mogły postawić maszty, ma skutecznie działać ogrzewanie, miejsc parkingowych co niemiara.
.
W Redakcji "ŻAGLI"
.
Ciekawym było spotkanie z Bogdanem Izbickim - obecnym armatorem jachtu, który został kiedyś zbudowany jako "MILAGRO IV". Rozmawialiśmy między innymi o rychłym powrocie tego "oldtimera" na Bałtyk a później, to kto wie.... Jak tylko zostanie mu wstawiony wysokoprężny silnik stacjonarny. Oczekujcie porównawczego newsa o "życiu po życiu".
Tak teraz wygląda ta mieczówka
.
Ciekawą była też wizyta w zakładzie szkutniczm Michała Kozłowskiego w Aninie. Można było tam obejrzeć między innymi wymuskanego "Odysa" orazczekającą na wstawienie silnika "Cerberynę-Milę 3" (http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2592&page=0 )
W "Odysie": Iwona i Marek Tarczyńscy, Michał Kozłowski i Tadeusz Lis
.
Spotkałem się też z współpracownikami SSI - Iwoną i Markiem Tarczyńskimi, Tomaszem Piaseckim oraz Tadeuszem Lisem z Małżonką, który obwoził mnie taką furą, że chciałem buty zdejmować przed wejściem do środka.
Jako rzeczywisty warszawiak, bo urodzony w stolicy - mimo tylu zaznanych przyjemności opuściłem jednak Warszawę z ulgą. Nie ma to jak spokojny żywot w cichym Gdańsku.
Czekajcie cierpliwie na ogłoszenie wyników konkursu fotograficznego "co to za jacht?
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu