MAŁY STAROŚWIECKI ZNOWU MODNY
Posiadanie jachtu o kształtach i luksusach pojazdu kosmicznego jeszcze w Giżycku i Mikołajkach jest "trendy". Ale już niedługo. Komu trzeba było zaimponować, kogo zadziwić, kogo zaszokowac, w kim wzbudzić zawiść - już zrobiono. Wszystkie radary, odbiorniki nawigacyjne, echosondy, panele, generatory i imitacje teaku spowszedniały. Do tego wniosku doszli już Niemcy i Szwajcarzy. Teraz czas na manifestowanie skromności, pokory wobec historii, a przy okazji i zyskania wygody transportu łódki do swego ogródka. Jacht w ogródku wydłuża okres spotkań towarzyskich typu "garden party".
Obejrzyjcie sobie jachcik (kilowy !) o długości kadłuba 4,80 m, ważący 750 kilogramów z retro ożaglowaniem gaflowym o powierzchni 13 sq m. A jaka piękna pokładówka i super bukszpryt.
Koncepcję jachciku wymyslił pan Harald Schwarzlose, a zaprojektował pan Hors Glacer.
Brawo !
Fotografie i rysunek - "Yacht"
.
Jachcik produkowany jest seryjnie przez berlińską firmę AZBS Bootsbau-Schiffbau.
A my też mamy zdolnych projektantów.
A jak Wam się ta łódeczka podoba ?
Czerpanie natchnienia nie jest zabronione.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Komentarze
Polacy nie gęsi i też coś takiego produkujemy Paweł Golec z dnia: 2014-10-25 17:02:00
mamy kilka porównywalnych Andrzej Colonel Remiszewski z dnia: 2014-10-25 17:14:00
nikomu niczego nie odmawiam Jerzy Kuliński z dnia: 2014-10-26 19:10:00
Takie łódki miałem w głowie Bogdan Kiebzak z dnia: 2014-10-27 12:08:00
marzenie, ale bez ... kilu Magdalena Tomczyk z dnia: 2014-10-27 12:12:00