MARIAN LENZ NA PODWODNEJ WYCIECZCE
Płynęła Wisła, płynęła po polskiej krainie.....I toczyła przed sobą ogrom rumowiska, które osadzało się u ujścia i zagradzało drogę do Bałtyku. Wtedy Wisła rozdzieliła się na zachodnią odnogę i wschodnie ujścia ku obecnemu Zalewowi Wiślanemu.
Rumowisko przy pomocy wód wiślanych zaczęło zamykać akwen obecnego Zalewu tworzoną Mierzeją Wiślaną. Wzmacniała się odnoga zachodnia przy której, przy ujściu do niej Motławy powstał Gdańsk, który rósł, bogacił się i hardział !
Przez lata niedaleko ujścia Wisły płynęła tuż obok, ku Zalewowi równolegle rzeka Nogat.
Aż któregoś roku w czasie powodzi Wisła przerwała się do Nogatu i popłynęła tędy łatwiejszym nurtem do Zalewu. Stary nurt ta zachodnia odnoga odtąd zwana jest Leniwką, a geografowie zaczęli mówić o "delcie Wisły".
Teraz król Zygmunt Stary, który miał z Gdańskiem na pieńku zaczął preferować przyjazny mu Elbląg, W rozwidleniu postawił "słup" i straże, aby flisacy z towarami kierowali się raczej ku Elblągowi.
U ujścia Leniwki Gdańsk postawił twierdzę zwaną "Wisłoujście".
Leniwka w ujściu dalej "usypywała" kolejną łachę znaną dzisiaj jako Westerplatte, ąż się "zatkała" i ominęła ją od zachodu; stara nazwa "Westerplatte" - Zachodnia Łacha - pozostała mimo, że jest teraz po wschodniej stronie!
W czasie wielkich powodzi rzeka zalewała Gdańsk Główne Miasto, aż pewnego razu przebiła się przez mierzeję w Górkach, które Wincenty Pol nazwał Wisłą Śmiałą i tak już pozostało.
Zniecierpliwieni gdańszczanie postanowili pozbyć się kłopotów i postanowili ułatwić "życie" Wiśle i przekopać jej ujście przez mierzeję w Świbnie. Leniwka popłynęła prosto do morza.
Do Górek Zachodnich jeszcze przeprawiam się promem
.
Dla pewności wszelkiej część Leniwki płynącą obok Gdańska odcięto śluzą w Przegalinie i tak ta jej część stała się martwą odnogą - Martwą Wisłą. Z biegiem czasu usytuowane są na niej stocznie: Gdańską, Północną i Remontową, dalej port i dalej jego zakończenie w postaci Nowego Portu. Dla odciążenia komunikacji w Gdańsku w drodze na Elbląg, Kaliningrad, Ostródę, Warszawę zbudowano Obwodnicę Południową i buduje się po Martwą Wisłą tunel udrażniający potok aut od strony północnej Centrum prosto ku lotnisku, do Sopotu i Gdyni.
Dla pewności wszelkiej część Leniwki płynącą obok Gdańska odcięto śluzą w Przegalinie i tak ta jej część stała się martwą odnogą - Martwą Wisłą. Z biegiem czasu usytuowane są na niej stocznie: Gdańską, Północną i Remontową, dalej port i dalej jego zakończenie w postaci Nowego Portu. Dla odciążenia komunikacji w Gdańsku w drodze na Elbląg, Kaliningrad, Ostródę, Warszawę zbudowano Obwodnicę Południową i buduje się po Martwą Wisłą tunel udrażniający potok aut od strony północnej Centrum prosto ku lotnisku, do Sopotu i Gdyni.
Tyle historii
--------------------------------
Podczas gdy ja buszowałemw Warszawie - Marian Lenz udał się na pouczającą, ciekawą wycieczkę podwodna.
Cały kraj w rozbudowie, a Gdańsk w czołowce. Niemal autostradowy wlot "siódemki" do miasta, Obwodnica Południowa, Trasa Słowackiego, Kolej Metrpolitalna na Kaszuby, rozbudowa lotniska - no i ten super tunel pod Martwa Wisłą. To bardzo poważna budowla hydrotechniczna. Dwa tunele wchodza pod ziemie do poziomu minus 35 metrów. Nad tunelem przepływają już nie tylko jachty, ale i statki oceaniczne.
Koryto Martwej Wisły ma w tym miejscu około 200 szerokości. Imponujaca budowa, możemy być dumni.
Dumni ?
Wczytajcie się w ową dumę w korespondencji Marysia.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
------------------------------------------------------------------------------------
Wielce Szanowny Don Jorge !
Obyś Żył Wiecznie !
Ramzes XXI przesyła pozdrowienia.
Tak sobie buszowałeś po Warszawie, to po europejskiej, to azjatyckiej stronie Wisły. A my tu w Gdańsku mieliśmy swoje drobne radości.
W niedzielę 19 października 2014 gdańszczanie zostali zaproszeni do przejścia tunelem pod Martwą Wisłą z ronda przy stadionie do Westerplatte. Samochody pojadą w przyszłym roku. Pogoda była przecudowna - słońce i plus 21 stopni; bezwietrznie.
Oczywiście się wybrałem.
------------------------------------------------------------------------------------
Wielce Szanowny Don Jorge !
Obyś Żył Wiecznie !
Ramzes XXI przesyła pozdrowienia.
Tak sobie buszowałeś po Warszawie, to po europejskiej, to azjatyckiej stronie Wisły. A my tu w Gdańsku mieliśmy swoje drobne radości.
W niedzielę 19 października 2014 gdańszczanie zostali zaproszeni do przejścia tunelem pod Martwą Wisłą z ronda przy stadionie do Westerplatte. Samochody pojadą w przyszłym roku. Pogoda była przecudowna - słońce i plus 21 stopni; bezwietrznie.
Oczywiście się wybrałem.
Kolejka była ogromna, przeszedłem gdzieś na 12-tysięcznym miejscu. Przeszło pewnie ze 20-tysięcy osób !
Sam tunel netto 1400 metrów, no i jeszcze wybiegi.
Mimo tłumu wszystko było dobrze zorganizowane. Wpierw postój kilkaset osób przed telebimem z historią budowy i szczegółami technicznymi.Też animacja a la komiks.
Więc chociaż kolejka długa podziwiam i cieszę się.
A później idziemy spokojnie czwórkami luźnym szykiem.
Przede mną słyszę rozmowę dwu starszych panów.
Jeden wyraźny malkontent.
- Tak to rozdmuchali i teraz trzeba czekać.
Ale sam przyszedł - pies ogrodnika.
- To tak specjalnie na wybory robią taką propagandę.
To, że propaganda i że z okazji wyborów samorządowych, to poza sporem, ale co winien magistrat i Pan Prezydent (rozdawał autografy), że tak się zbiegło, i do tego jest taka piękna pogoda! Tak się kiedyś śpiewało: "pogoda jest dla bogaczy, a dla nie-bogaczy raczej nie".
- Panie tunel jest półtora raza droższy od mostu, Już w latach sześćdziesiątych planowano tutaj most - ciągnie dalej malkontent.
Zamykam oczy i pod powiekami przekraczam granice fantazji. Widzę wspaniałą konstrukcję przez którą co raz przejeżdża Syrenka. Auta wyjeżdżają z błot Letnicy i gdzieś giną w piasku po drugiej stronie. Nie ten czas, nie ten czas, niebawem grudzień 1970......
Na usprawiedliwienie malkontenta trzeba przyznać, że w połowie lat siedemdziesiątych, na fali nowego entuzjazmu rozważano poprowadzenie równoległej linii kolejki elektrycznej z dworca Gdańsk Główny na terenach obecnego Parku im. Reagana - dyskusja tyczyła, czy na powierzchni, czy tunelem!
Malkontent nadaje dalej.
- Mają zbudować jeszcze most na przedłużeniu Nowej Wałowej.
- Taaak? - dziwi się jego kolega
- Taki most musiałby mieć dwadzieścia metrów, a może więcej prześwitu - kręci głową.
- A po co? - ripostuje malkontent
- A jachty, to jak, to jak przepłyną......?
- E tam, panie, jachty - malkontent jest nieubłagany!
---------------------------------------
No właśnie, a po co nam jachty? I to tam w Gdańska Głównym Mieście?
Dalszych rozważań już nie słuchałem.
Zaprzątnęła mnie inna myśl. Cóż się dziwić "prostym" ludziom, gdy nawet niektórzy żeglarze dali się przekupić, pardon, pardon, przekabacić na rzecz mostu. Tak przekabacić - jest to pojęcie o wiele pojemniejsze, wg słownika posiada 63 synonimy: przekabacić kogoś, nakłonić, nakręcić, namówić, naprosić, naspraszać, nawrócić, omamić, pchnąć, podbić, podłapać, podmówić, pospraszać, pozwoływać, pozyskać, przeciągnąć na swoją stronę, przejednać, przekonać, przerobić na swoje kopyto, przygadać sobie, przygruchać, przynęcić, przywabić, skaperować, skaptować, skłonić, skokietować, skrzyknąć, skupić, sprosić, ściągnąć, ugodzić, ująć, urobić, usposobić przychylnie, uwieść, wyperswadować, wziąć kogoś na lep, wziąć kogoś na plewy, zaagitować, zachęcić, zanęcić, zaprosić, zaskarbić sobie, zdobyć, zdobyć poklask, zjednać, złakomić, zmamić, zniewolić, zwabić, zwerbować, zyskać.
A za pasem wybory.
Ramzes XXI
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu