Szanowna Pani Dorota Pyć
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju
ul. Chałubińskiego 4/6
00-928 Warszawa
dot.: Projektu Ustawy o zmianie Ustawy o żegludze śródlądowej (projekt z dnia 04 grudnia 2014 roku)
Szanowna Pani Minister!
Stowarzyszenie Armatorów Jachtowych, korzystając z możliwości jaki stwarzają konsultacje społeczne, zwraca się z wnioskiem, aby planowaną nowelizację ustawy o żegludze śródlądowej rozszerzyć o zmianę przepisu art. 37a ust. 3 - na zapis o treści:
3. Uprawianie turystyki wodnej na jachtach żaglowych o długości kadłuba powyżej
Naszym zdaniem zwiększenie limitu długości kadłuba jachtów żaglowych, do prowadzenia których nie są wymagane dokumenty kwalifikacyjne, jest ze wszech miar pożądane. Przepis art. 37a ust. 3 w obecnym brzmieniu zwalnia z wymogu posiadania dokumentów kwalifikacyjnych jedynie prowadzących małe jachty żaglowe - o długości zaledwie do
Celem postulowanej przez nas zmiany zapisu art 37a ust 3 jest ponadto ujednolicenie limitów wielkości jachtów żaglowych i jachtów motorowych, które można prowadzić bez konieczności posiadania dokumentów kwalifikacyjnych. Pragniemy bowiem zwrócić uwagę, że osoby prowadzące jachty motorowe o długości kadłuba do
Jachty żaglowe z reguły dysponują zdecydowanie lepszymi możliwościami manewrowymi i większą dzielnością niż jachty motorowe. Maksymalne prędkości rozwijane przez jachty żaglowe zbliżone są do limitu
Pragniemy jednocześnie zwrócić uwagę, że proponowana zmiana zbliżyłaby polskie przepisy do standardów przyjętych w wielu krajach Europy. Tylko dla przykładu – w Wielkiej Brytanii nie jest wymagany żaden dokument kwalifikacyjny aby prowadzić jednostkę rekreacyjną o długości kadłuba do 24m, podobnie stanowią przepisy w Belgii, w Szwecji nie wymaga się żadnych dokumentów kwalifikacyjnych do prowadzenia jachtów o długości do 12 i szerokości do
Poza wyżej opisaną propozycją zmiany art 37a ust 3 Stowarzyszenie Armatorów Jachtowych nie wnosi uwag do projektu Ustawy o zmianie Ustawy o żegludze śródlądowej – projekt z dnia 04 grudnia 2014 roku.
Dziękujemy bardzo za możliwość udziału w konsultacjach i oczywiście deklarujemy dalszy udział w pracach nad projektem.
Pozostajemy z szacunkiem
( - ) j. kpt. ż. w. Andrzej Remiszewski
Prezes
Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych
Gdańsk, 20 stycznia 2015
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
---------------------------
PS. Prezesa i Członków Rady Armatorskiej SAJ spotkacie na Targach "Wiatr i Woda". Znajdziecie ich "w oficynie" wielkiego standu "ZAGLI".
W uzupełnieniu newsa:
1. Nie ma żadnej delegacji dla legislatorów. Zamiarem wnioskodawcy jest jak w cytacie Zbyszka. Ale wnioskodawca nie ma ograniczeń, by pójść szerzej. A do tego projekt nowelizacji pójdzie do parlamentu i tam poprawki też daje się wprowadzać. Po za tym zawsze warto walczyć.
2. Co do "nowelizacji" ustawy o sporcie z inicjatywy związków sportowych, to przypomnę, że SAJ na to zareagował w lutym 2014, dla nie czytajacych strony www.saj.org.pl podaję taki link: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2434&page=225 .
3. Kolejnym podejściem jest nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie morskim i niektórych innych ustaw (październik 2014): http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2612&page=45.
Korzystanie z okazji jest nie tylko wskazane, ale jest konieczne i tak czynimy.
Andrzej Remiszewski
Prezes SAJ
Chwała SAJowi za postulowanie zwiększenia bezpatencia. Wprawdzie wg mnie powinno być inne kryterium (nie wielkości a przeznaczenie, ale o
tym kiedy indziej), skoro jednak mowa o uwalnianiu to należy również postulować o uchylenie punktu 3 z art. 18. Czyli uwolnienie z obowiązkowej rejestracji łódek służących do amatorskiego połowu ryb.
"2. Statek polski, używany wyłącznie do uprawiania sportu lub rekreacji, z wyjątkiem jednostek napędzanych wyłącznie siłą ludzkich
mięśni, o długości kadłuba powyżej 12 m lub o napędzie mechanicznym o mocy silników większej niż 15 kW podlega obowiązkowi wpisu do rejestru
statków używanych wyłącznie do celów sportowych lub rekreacyjnych. Statki zwolnione z obowiązku wpisu do rejestru mogą być do niego wpisane
na wniosek właściciela."
3. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do statku używanego do połowu ryb bez napędu mechanicznego o iloczynie długości i szerokości
nieprzekraczającym 20 m2 lub o napędzie mechanicznym o mocy do 20 kW. Sprawy rejestracji tych statków regulują odrębne przepisy."
Przepis ten jest reliktem poprzedniego ustroju kiedy wszystko co pływa musiało być zarejestrowane, a niekiedy nawet dwukrotnie gdyż niejedna
łódka w tych czasach miała na kadłubie numer rejestracji wędkarskiej a na żaglu numer rejestracyjny w PZŻ. Ponieważ podwójna rejestracja nawet
w socjalizmie była czymś nienormalnym a każdy statek powierzchni większej niż 20 m2 i o mocy silnika większej niż 5 KM podlegał
rejestracji w PZŻ, dla rejestracji wędkarskiej pozostały łódki mniejsze.
Dzisiaj kiedy uwolniono od obowiązkowej rejestracji statki ważące kilka ton z możliwością zabrania na pokład kilkunastu ludzi, pozostawienie
tego obowiązku dla małych łódeczek i pontoników, jest ewidentnym brakiem jakiejkolwiek logiki.
Krzysztof.