STATUA WOLNOŚCI i MOST BROOKLYŃSKI - WKRÓTCE
Długo, bardzo długo było cicho. Dokładnie od postoju s/y "Eternity" na Gomerze. Wreszcie Jacek Guzowski się odezwał.
To wielka radośc dla mnie, domyślam się, że i dla wszystkich Czytelników SSI, a dla członków SAJ - powód do dumy.
Przypominam, że niedawno biliśmy brawo innemu członkowi SAJ - Piotrowi Kuźniarowi, który prowadząc jacht "Selma" doszedł na żaglach do krańca Zatoki Niedźwiedziej.
Serdeczne pozdrowienia i gratulacje dla obu kapitanów !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
------------------------------------------
.
.
.
Drogi Jerzy,
Składam Tobie i SSI tą drogą, życzenia radosnych Świąt Wielkiej Nocy.
Dojdą do Ciebie, niestety, nieco spóźnione, ponieważ pisane są na oceanie, z dala od zasięgu sieci i wysłane zostaną, dopiero, z pierwszej osiągniętej wyspy (prawdopodobnie będzie to Providence - Turk&Caicos), niemniej są serdeczne i szczere.

To moje kolejne Święta na Oceanie.
Za mną długa droga (8.000 mil) i nie mniej dluga przede mną. Materiału na morskie opowieści dużo. Będzie się czym dzielić. Zostawiłem za rufą Małe i Wielkie Antyle i zmierzam, niespiesznie, ku Europie, zamknąć swoje małe circumnavigation.
Zanim jednak, ostatecznie, rozpocznę drogę powrotną, marzy mi się jeszcze zrobić, z wody, zdjęcia Statuy Wolności i Mostu Brooklyńskiego. Ciekawe, czy będzie to możliwe.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Jacek
s/y "Eternity"
Komentarze
nie ta zatoka Damian Święs z dnia: 2015-04-20 05:58:00