DALISMY SOBIE RADĘ Z POMPĄ
Był w SSI taki długi, długi news o silnikowych sprawach poważnych.
Pod newsem pojawiła się dyskusja także o pompach paliwowych.
Uczestniczyli w niej tata i syn - Jarosław i Michał Przybylscy ze swoimi kłopotami.
Link do newsa poniżej.
Dziś już jest po kłopotach.
Podziękowania dla Tadeusza.
Fotografie.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
---------------------------------
. 
Drogi Jerzy,
od wodowania w kwietniu pod naszym salingiem banderka SAJ, a pod kokpitem przerobiona pompa paliwowa wg wskazań Tadeusza Lisa.
Chwilę jest już opływana, wygląda na to, że wszystko działa.
Wypada więc raz jeszcze podziękować za pomoc :)
Oddam głos mojemu tacie Jarkowi:
Powracając do spraw poważnych: http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2808&page=0 czyli przedstawiając finał wymiany mechanicznej pompy paliwa na elektryczną, należałoby napisać o tym, że:
- udało się reanimować membranową pompę paliwa, w której zanieczyszczone opiłkami plastiku zbiornika, były „zastawki”. Jednak ze względu na dość zużytą już membranę i to, że jednak nie dało się w prosty sposób zdobyć jej mechanicznego odpowiednika (być może w trudniejszy sposób by się dało...), zdecydowaliśmy się zainstalować w układzie pompę elektryczną. O zaletach tego rozwiązania już pisano, w istocie rzeczy – obecnie silnik chodzi równiej, a kwestia odpowietrzania układu paliwowego nie istnieje J.
- pierwszą zakupioną pompą była elektromagnetyczna pompka, dedykowana temu silnikowi, okazała się jednak martwa po zakupie (nazwy sklepu przez grzeczność nie podaję...). Jednak – z czystej ciekawości – udało się ją uruchomić i do tej pory działała całkiem nieźle.
- w tzw. międzyczasie, kupiona została inna pompa, zewnętrzna, uniwersana do silników diesla, dająca niewielkie ciśnienie (1,5 bara) o wydajności 100l/h
- skoro pojawiły się dwie pompy, to układ został zaprojektowany tak, aby dało się w razie uszkodzenia jednej, przełączyć zasilanie na drugą. Jest to zrobione tak, że przekłada się tylko przekaźnik sterujący pompką do drugiego gniazda z nią połączonego. Rurki paliwowe oczywiście należy przepiąć.
- przed pompą został włączony filtr wstępnego oczyszczania (ok. 100um) zapewniający również separację wody.
- widoczny amperomierz miał pokazywać, czy przypadkiem filtr dokładnego oczyszczania (na silniku) nie wymaga wymiany – wzrost oporu przepływu paliwa powoduje wzrost prądu zasilającego pompę. Niestety, nie sprawdza się to ze względu na duże wahania prądu zasilającego (od 6,5 do 8,5A). Ciekawostką jest to, że tak duży opór przepływu stawia właśnie filtr dokładnego oczyszczania (oryginalny Vetus STM3690 lub odpowiednik – Donaldson P550690). Pompa chodząca „luzem”, pompująca tylko paliwo z powrotem do zbiornika, pobiera ok. 2,5A.
  
Układ jest bardzo prosty, układ paliwowy silnika nie wymaga żadnych zmian poza zaślepieniem otworu po pompie membranowej i zmianie przewodów paliwowych. Jedynym negatywnym efektem ubocznym jest gorszy bilans mocy – alternator musi w tej chwili zasilać pompę elektryczną. Prawdopodobnie, gdyby pompa eletryczna nie miała aż tak dużej wydajności, prąd zasilający by był mniejszy. Jednak tzw.pompy uniwersalne zewnętrzne mają wydajność ok. 90 – 100 l/h.
Pozdrawiam serdecznie,
Michał Przybylski
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu