KOLEJNE "ZLOTE KALESONY"
Korespondencja Jacka Chabowskiego dopadła mnie prawie w drzwiach. Cofnąłem się, aby opublikować ten news. A więc muszę ogłosić "przerwę techniczną" w funkcjonowaniu SSI. Na jak długo? A tego jeszcze nie wiem. Wyruszam do polskich portów otwartego morza (od Władkowa do Mrzeżyna), aby dokonać technicznej inwentaryzacji przystani jachtowych, czyli sprawdziść co się tam zmieniło w okresie "rujnacji kraju". Po powrocie możecie oczekiwać konkretnych informacji nautycznych, hydrograficznych, użytkowych. Nie będzie artystycznych fotogramów zachodzącego nad morzem słońca. To będzie materiał do artykułów w "ZAGLACH" oraz dla SSI.
Podczas "przerwy technicznej" korespondencje możecie nadsyłać, ale nie liczcie na pojawianie się newsów.
A teraz zapraszam do lektury i obrazków otrzymanych od Jacka Chabowskiego
Oczywiście na balangach wokokółregatowych mnie nie będzie.
Bardzo żałuję, ale czewiec do mojej pracy jest wymarzonym miesiącem.
Bartkowi Czarcińskiemu przekażcie pozdrowienia i wyrazy... współczucia. Że też jeszcze są amatorzy samochcącego samokatowania.. De gustibus itd ...
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
------------------------------
Witaj Don Jorge,
Jak już wcześniej informowaliśmy, tegoroczna edycja Regat o Złote Kalesony odbędzie się 4 czerwca. W stosunku do poprzednich edycji, tym razem będziemy się ścigać bardziej lokalnie ale to nie oznacza, że atrakcji nie będzie. Po wyścigu, którego start planujemy o godzinie 1000 w okolicach boi GW w Górkach Zachodnich, chcemy gremialnie i na wodzie wyprowadzić w świat Bartka Czarcińskiego, który w sobotę około 16 wyruszy w samotny rejs dookoła świata, bez zawijania do portów. Zabieramy ze sobą białe chusteczki i po wyjściu za główki będziemy Bartkowi machać na szczęście. Jak już samotny żagiel zniknie za horyzontem, około godziny 20 spotykamy się na terenie Jachtklubu Stoczni Gdańskiej (jesteśmy wdzięczni władzom klubu za gościnę) aby ogłosić wyniki regat, wręczyć nagrodę i pobiesiadować. Tradycją naszej imprezy jest, że zwycięzca musi zaprezentować się zgromadzonym w nagrodzie. Przypominam, że nagroda jest przechodnia i mam nadzieję, że nie za mocno przechodzona.
Impreza jest inicjatywą oddolną i w pełnym tego słowa znaczeniu – społeczną. Zatem każdy uczestnik może uważać się także za organizatora z pełnym pakietem organizatorskim obejmującym prawo do dobrej zabawy i odpowiedzialność za jej przebieg i efekt końcowy.
.
.
Liczymy Don Jorge na Twoją obecność i patronat. Więcej szczegółów dot. imprezy można znaleźć na www.sailbook.pl (w najbliższy piątek ukaże się informacja dot. trasy regat).
W załączeniu fotki: cześć floty w Jastarni w ubiegłym roku i zwycięzca – Wiesiu Krupski na swoim jachcie.
Zapraszam w imieniu Ojców Założycieli i oczywiście własnym.
- pozdrawiam
Jacek Chabowski
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu