TADEUSZ LIS ODPOWIADA NA PYTANIA

Dziś kiedy jesteśmy zdominowani przez serwisy, procedury itp - rady naszego nieocenionergo konsultanta jawią się technicznym odpowiednikiem medycyny naturalnej, w której główną rolę odgrywają inicjatywa, "pomyślunek" i dwie prawe ręce. Powiew świeżego powietrza.
W poprzednim odcinku poradnikowym było o dętce. Dziś Tadeusz odważa się Wam zaproponować wykorzystanie ... skarpety. Przecież w każdej szufladzie komody napewno znajdzie się jakaś rozwiedziona skarpeta.
Każdy poradnikowy news Tadeusza uruchamia lawinę pytań.
Oto pierwsze z nich.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
------------------------------------------
Pytanie.1. Nasze silniczki dużo więcej stoją martwe niż pracują. W oleju napędowym jest woda, siarka i inne substancje przyspieszające korozję.
Pasowanie elementów zarówno w pompach wtryskowych, jak i wtryskiwaczach jest bardzo dokładne, rzędu 0,001 mm
Na rysunku widać, gdzie zaczyna się dramat nieużywanego często silnika wysokoprężnego.
Preparat taki jak Skydd skutecznie wiąże wodę oraz smaruje powierzchnie trące. Przedawkowanie dwukrotne niczym nie grozi. Już po 20-30 motogodzinach prac zauważycie wyraźną zmianę w pracy silnika. Wyrównają się obroty, zniknie poddymianie na czarno na zimnym silniku. Hobbyści tacy jak ja sycą uszy osłuchując pompę stetoskopem warsztatowym przed i po aplikacji środka.
Pływałem na oleju napędowym po trzech sezonach – bez żadnego problemu.
Preparat zapobiega też twardnieniu przewodów gumowych.

Pytanie.2. Co robić gdy już zdarzyło się nieszczęście i wymroziło nam letni olej ?
Na to są dwa sposoby:
1. Lepszy: płukanie zbiornika parą przegrzaną. Takie agregaty mają firmy piorące tapicerkę.
2. Jeżeli jacht bazuje w dzikich rejonach to kupcie szybkowar i ugotujcie w nim 10 litrów ropy. Potem chlup do zbiornika i spuszczacie coś, co było kiedyś paliwem. Trzeba to zrobić 2-3 razy.
3. Oczywiście wszystkie filtry do wymiany. Na ostatniej wlewce uruchamiacie silnik. Początkowo będzie kulał, ale pies go drapał – tę odrobinę parafiny powinien przepchnąć przez układ wtryskowy.
4. Nie katujcie rozrusznika bo go spalicie. Uruchomcie silnik na lakierze do włosów typu strong lub Autoplaku do nabłyszczania desek samochodowych tryskanym na skarpetkę nałożoną na kolektor ssący po zdjęciu filtra. Żadnych autostartów!
5. Skarpetkę przymocujcie opaską elektrotechniczną (trytką) lub srebrną taśmą – inaczej silnik Wam ją zeżre i bez ściągana głowicy się nie obejdzie (nie wyszarpiecie jej spod zaworu ssącego).
Pytanie 3. Omyłkowo wlana benzyna. Czy należało wylać 130 litrów ropy?
Odpowiedź. Już o tym pisaliśmy. Nie. Jeżeli to było około 10% objętości to dodajcie olej do dwusuwów w proporcji 1:50 na każdy litr benzyny. W miarę możliwości jak najczęściej dolewajcie oleju napędowego, aby poprawiać proporcje. Silnik będzie dymił na niebiesko i pachniał jak motorower "Komar"? Trudno. Da się przeżyć. 130 litrów paliwa to jednak pewna ilość kasiorki, którą warto przytulić w sezonie. W końcu to ekwiwalent 260 butelek piwa Bosman…
Tadeusz
Komentarze
po co skarpetka Tadeusz Lis z dnia: 2016-09-21 15:10:00
Odpowiedź Panu Marianowi Wielgochowi. Tadeusz Lis z dnia: 2016-09-21 18:44:00
Pytanie do pana Tadeusza Lisa: Tadeusz Staniszewski z dnia: 2016-09-21 18:50:00