RECENZJA KSIĄŻKI „ŻEGLARZE ZALEWU WIŚLANEGO”

W ślad za „jaskółką” z dnia 7września 2020 - http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=3683&page=0 donoszę, że książka-album

Mieczysława Krause pt.  Żeglarze Zalewu Wiślanego” już jest do nabycia. To istotny wkład do powojennej historii

Zalewu Wiślanego utrwalony słowem i czarno-białą fotografią. Zapis sporządzony z perspektywy elbląskiego żeglarstwa

klubowego. To nie dziwi – Mieczysław Krase to nie tylko żeglarz elbląski, ale i wieloletni Prezes Elbląskiego Okręgowego

Związku Żeglarskiego J

Książka super, ale mnie (subiektywnie) w niej jednak nieco brakuje na przykład gdańskich żeglarzy

i gdańskich jachtów – stałych bywalców portów. Zalewu. Z polityki wiecie, że o mniejszościach też warto pamiętać.

Książkę recenzuje Wojtek Skóra.

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

.

/

„Czarna Pantera” – miniaturka żaglowca Stanisława Goska z Braniewa (fot. z pierwszej locyjki 'Zalew Wiślany'

======================================

Recenzja

Zostałem poproszony o recenzję wydawnictwa Mieczysława Krausego „Żeglarze Zalewu Wiślanego”. W pierwszej chwili biorąc do ręki dość dużego formatu i objętości wydawnictwo i przeglądając spis treści pomyślałem – jeszcze jedna wspomnieniowa książka z suchą biografią żeglarzy, tym razem Zalewu Wiślanego.

Nic bardziej mylnego, to nie sucha biografia i nie zapis wspominkowych rozmów, to książka którą się czyta, bo nie przegląda, jak najlepszą powieść. To nie tylko życiorys kilkunastu osób, które czuły, że jachty mają duszę, to powieść o ich dziejach i czynach.

Już pierwszy śródtytuł - motto „Gdzie są chłopcy z tamtych lat?” zapowiada powrót do nie istniejącego już i niestety zapominanego świata niezwykłych kapitanów i starych, drewnianych jachtów, które jak pisze Autor ..„zapewniały intensywne żeglarskie przeżycia, a na starość - reumatyzm”.

Dalej Autor opowiada o ludziach zakochanych w pływaniu i swoich jachtach, głęboko przekonanych, że ich łodzie to sól żeglowania i żeglarskiej pasji. Wiedzących, że prawdziwe żeglarstwo jest dla tych, którzy rozumieją, że zasady i wartości muszą być równoważne z wolnością i radością żeglowania.

„Żeglarze Zalewu Wiślanego” Mieczysława Krausego to wspaniała, wciągająca  publikacja, przede wszystkim dla wszystkich tych, którzy chcą nie tylko „zaliczyć” żeglarsko , ale przede wszystkim poznać i poczuć Zalew Wiślany. Dla chcących dojrzeć nie tylko Zalew ale i ludzi tworzących jego historię.

Lektura wręcz obowiązkowa, polecana przez Centrum Turystyki Wodnej PTTK.

 Wojtek Skóra

 

Komentarze
Brak komentarzy do artykułu