SYRENY OD ZAWSZE WABIĄ ŻEGLARZY
z dnia: 2013-04-02


Do zrobienia tego newsa zmobilizował mnie Sławek Dymel - przysyłając fotkę nowej kopenhaskiej Syrenki. To  widoczny znak czasu i pochwała .. siliconu. Urocza, skromniutka, zabytkowa Kopenhaska Syrenka doczekała się konkurencji na miarę XXI wieku  :-)
Czy tą konkurencję wygra - raczej wątpię. Zanim do tego doszło to rajcy portowego miasteczka Ustka zatwierdzili korektę biustu syrence w herbie. A później w porcie postawiono pomnik urodziwej babo-rybki jak się patrzy. Wszystko ma na swoim miejscu i we własciwych rozmiarach.

Wiele miast nie tylko portowych na całym świecie ma swoje pomniki syrenek. Trzeba przyznać, że trudno o bardziej wyrazisty i przemawiający motyw. W Warszawie znam trzy, w  Bielsku Białej - jeden, we Włoszech to tylko Marian Lenz policzył, a w  Ameryce to ho...ho !
No więc jak się Wam podoba nowa kopenhaska?
Stoi na nabrzezu Królewskiego.
Potraktujcie ten newsik jako wklejkę do "Sundu".
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge  
Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2177