ODWAŻMY SIĘ NAZYWAĆ RZECZY PO IMIENIU
z dnia: 2013-05-16


Najpierw niejaka pani Mira (oczywiście sama z siebie, fachowo i z głęboką troską w klawiaturze) w "Gazecie Prawnej" straszyła hekatombą, później osławiony Funio w "Rzeczpospolitej" otrzegał przed totalną katastrofą i zagładą, teraz kolejny wybitny znawca tematu urabia grunt w TVN24. Wszyscy oczywiście w poczuciu odpowiedzialności i głębokiej  troski o bezpieczeństwo.
A ja Was proszę abyście tylko zerknęli na ponizszą fotkę.
NAZYWAJMY RZECZY PO IMIENIU !
Jest o co walczyć !
Temat podrzucił mi przed chwilą Włodzimierz "Bury Kocur" Ring.
Dziękuję !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
----------------------------------------------

 
 
Witaj Jerzy
Przed chwilką (czwartek godz. 1215) pokazano w TVN 24 reportaż zrealizowany przez P. Mariusza Sidorkiewicza a dotyczący braku rozporządzeń wykonawczych
do wykonywania egzaminów żeglarskich i motorowodnych. Cały reportaż zrealizowany został z nutą jednoznacznie powiązującą szkolenie i uzyskiwanie patentów z umiejętnością żeglowania.
Wydźwięk reportażu był prosty - nie szkoliłeś sie w stosownej szkółce i nie zdałeś patentu po tym szkoleniu ?
No to nie masz prawa umieć pływać i będziesz stanowić realne zagrożenie dla innych. I ani słowa o tym, że szkolenie nie ma nic wspólnego ze zdawaniem tegoż
egzaminu, że jest uchwalony brak obligu odbywania szkolenia, że szkolić adepta żeglarskiego może każdy, itd...
Natomiast w reportażu tym przedstawiono jednoznacznie brak możliwości zdania egzaminu i brak posiadania patentu jako realne zagrożenie dla innych wodniaków.
I pomyśleć, że stacja rzekomo tak poważna jak TVN 24 będzie umiała zrealizować poważny reportaż a nie szukać sensacji.
Reporter wykonał także wywiad z osobą zajmującą sie szkoleniem Panem W.,
który w podobnym tonie bił na alarm konieczności posiadania patentu jako podstawy do umiejętności żeglowania.
Ciekawe jak dużo wody upłynie jeszcze, zanim pismaki zamiast szukać "sensacji" w przeciągającym sie wydaniu stosownego rozporządzenia zaczną
przedstawiać spędzanie czasu nad wodą na jachcie bez sensacji Armagedonu braku patentów ?
Jak dotrzeć do ludzi z faktem, iż to nie patent umie pływać a człowiek ?
Pzdr
Włodzimierz Ring
"Bury Kocur"
Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2208