SZUKAMY WINDY KOTWICZNEJ DLA MARII
z dnia: 2015-03-23


W najnowszym numerze ŻAGLI, a konkretnie w felietonie Jerzego Klawińskiego znajdziecie fotografię "Marii" poddawanej restauracji w hali CAMPING MARINY. Tak wyglądał zabytkowy jacht latem zeszłego roku.
A teraz przekazuję apel Krzysztofa Jesionowskiego w sprawie windy kotwicznej, która "w remontowym rozgardiaszu - zaginęła" . Hmm.
Pomożecie ?
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
----------------------------
Szanowny Panie Jerzy,
Przeczytałem w SSI informację od Łukasza Oćwiei (sam jestem ze szczecińskiej ekipy przystani Camping Marina) z krótką wzmianką o MARII Ludka Mączki. Jest już na wodzie, po remoncie (chwała Oli i Andrzejowi Kocewiczom), ale w remontowym rozgardiaszu zaginęła gdzieś winda kotwiczna MARII. Ekipa remontowa dokłada wszelkich starań by MARIA po remoncie jak najmniej odbiegała od wyglądu z czasów, kiedy żeglował na niej Ludek i poszukuje windy kotwicznej, której zdjęcia załączam. To właśnie dokładnie taka winda była na MARII. Tej ze zdjęcia niestety użyć nie można… Może ktoś ze Skryto - lub Jawnoczytaczy wie gdzie taką windę można znaleźć?

Dla uściślenia - rozstaw szpilek mocujących windę to 155 mm (szerokość) i 265 (długość).
Załączam zdjęcie. Gdyby potrzebna była jakaś dodatkowa informacja lub więcej fotografii - proszę o kontakt
/
Pozdrawiam
Krzysztof Jesionowski
krzysztof@jesionowski.pl
601 720939
Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2713