O CZŁOWIEKU, KTÓRY ŻYJE ABY ŻEGLOWAĆ

Było już wiele razy o dzielnych żeglarkach. Jeśli upieracie się przy sex-parytecie, to teraz kolej na prezentację wybitnego żeglarza. Monika Matis jest pod wrażeniem dzielności, ambicji i dokonań niezwykłego siedemdziesięciolatka.

  Monika Matis


Żyjcie wiecznie!
Don Jorge

___________________________ 
Witaj, Jerzy,
Zwykle piszę do Ciebie z informacjami o niezwykłych żeglarkach. Tym razem (w końcu każda reguła musi mieć jakieś wyjątki) będzie jednak nie o żeglarce, a żeglarzu. Trzeba przyznać, że raczej niezwykłym - udowadniającym całym swoim życiem że starożytni mieli rację.

 

Tony Bullimore na jachcie                              Tony Bullimore u Królowej 

Właśnie czytam jego książkę* - o zdarzeniu, które niejednego zniechęciłoby do pływania. W końcu spędzić pięć dni na końcu świata w przewróconym jachcie to przeżycie dość traumatyczne. Już wiesz, o kim będzie mowa? Tony Bullimore, bo o nim mowa, nie zniechęcił się. Dwa tygodnie po uratowaniu był znowu na wodzie. Od tego zdarzenia minęło już dwanaście lat,
niedawno minęły jego 70-te urodziny, ale nie przeszkadzało mu to podjąć próby pobicia rekordu trasy regat FASTNET (44h 18m 53s) na 102-stopowym katamaranie "The Spirit of Antigua" - niestety nie mógł wziąć udziału bezpośrednio w regatach, jako że te nie dopuszczają udziału wielokadłubowców). Niestety, nie udało mi się znaleźć wiadomości o efektach tego zamierzenia - może ktoś wie?

                                                                                                  Niektóre trofea

Tony ma niesamowite wręcz doświadczenie. Z samych jego przejść Atlantyku (27 w 1997r) dałoby się zrobić trzykrotne okrążenie Ziemi. Na samym "Exide Challenger" (tym, który wywrócił się w Vendee Globe) przed regatami zrobił 35 tys mil. Sam podaje "40 lat i 400 tys. REGATOWYCH mil. W jego domu w Bristolu można znaleźć 150 trofeów zdobytych w regatach.
Popatrzcie na te zdjęcia i poczytajcie o człowieku, który żyje, żeby żeglować.
www.teambullimore.com
______________
*niezwykle budująca lektura dla kogoś, kto przymierza się bądź co bądź do budowy modelu "Exide Challenger'a" w skali 1:3 :)

--
Pozdrawiam, Moniia
People Challenge Team - Mini Transat 2009

________________________________

tu klik rankingowy 

=
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu