MIELI DUŻO SZCZĘŚCIA

Tak sobie montuję ten news o szczecińskich  regatach, a za oknem zawierucha. Sztorm się rozprawia z ażurową konstrukcją ostrogi sopockiego mola (wyobrażam sobie piekło i zniszczenia, gdy fala będzie miała już się od czego odbić). Tu w głębi lądu wiatr porwał moją altankę ogrodową, zrzuca dachówki i łamie gałęzie. A ja tak myślę - ale że też szczeciniacy zdążyli z tymi regatami, udało się im, ostatnia to była chwila. Mam nadzieję, że wszyscy mieli na sobie kamizelki.
Żyjcie wiecznie!
Don Jorge

____________________________________________________
61 REGATY  „BŁĘKITNA WSTĘGA JEZIORA DĄBIE”
W dniu 10 października 2009 roku o godzinie 1000 rozpoczął się po raz 61 wyścig o najbardziej prestiżowe trofeum – puchar „Kuriera Szczecińskiego” oraz „Błękitną Wstęgę Jeziora Dąbie”. Wystartowało 35 jachtów, w tym 10 z Niemiec. Organizatorem regat był Klub SEJK „POGOŃ”, natomiast sędzia głównym kpt. Rafał Hołdakowski.

Tytuł najszybszego jachtu, puchar i „Błękitną Wstęgę” zdobył jacht „BIG MAGIA” dowodzony przez kapitana Janusza Olszewskiego. Jako drugi przybył na metę s/y „NATALI II” pod dowództwem kapitana Dariusza Sakowicza, natomiast na trzeciej pozycji uplasował się jacht „HOT BRONETTE” dowodzony przez kapitana Piotra Jermakowa.
Nie chce się wierzyć, że wszystko zaczęło się 61 lat temu, a dokładnie w dniu 18.09.1949 r. Właściwie regaty nazywały się „Jesienne Międzyklubowe Regaty Żeglarskie” a ostatni bieg był o „Błękitną Wstęgę Jeziora Dąbskiego”. Regaty zorganizował Jacht Klub Ligi Morskiej „GRYF”, ich inicjatorem i organizatorem był kmdr. Józef Owieśniak oraz wicekomandor i kapitan sportowy kpt. Kazimierz Haska, pełniący równocześnie obowiązki kierownika regat i sędziego. Puchar ufundował „Kurier Szczeciński”.
Bieg o nagrodę dla najszybszej jednostki rozegrano na środku Jeziora Dąbskiego, trasa o długości 4,5 Mm składała się z 3 okrążeń po 1.5 Mm. każdy. Puchar i wstęgę w pierwszej edycji zdobyła Ada Kościńska z YKP na jachcie s/y „WICHER”, wydobytym z dna Odry i przystosowanym do żeglugi przez młodziutkich żeglarzy z drużyny harcerskiej. W załodze byli: Zbigniew Kościński, Maciej Karwowski i Jerzy Kerner.

Drugie międzyklubowe regaty żeglarskie w roku 1950 obserwowało wielu widzów zgromadzonych na różnych jednostkach pływających. Pełno było joli i jachtów, krążyły motorówki i kajaki wycieczkowiczów. W środku trójkąta, po którym odbywały się regaty – zakotwiczyła „Telimena” z Żeglugi Przybrzeżnej z tłumem gości, przybyłych na obejrzenie regat. Po wodzie jeziora szeroko niosły się pieśni, śpiewane na „Telimenie” przez bawiący w Szczecinie chór męski „Echo” z Ostrowa Wlkp. Puchar i wstęgę zdobył Zbigniew Szamański z Klubu „Stal” na łodzi nowej produkcji Stoczni Jachtowej w Szczecinie - s/y „Piotruś”.

W roku 1970 drugi puchar w biegu o najszybsza jednostkę Jeziora Dąbie, ufundowany po raz pierwszy przez Dyrektora Szczecińskiej Stoczni Jachtowej dla jednostki powyżej dwóch ton zdobył Jerzy Siudy na jachcie s/y „Conrad”. „Błękitną Wstęgę i i Puchar „Kuriera” zdobył Jerzy Paszek z „Arkonii”, płynąc z załogantem Waldemarem Karbowym na „Latającym Holendrze”.

W roku 1973 drugi puchar dla najszybszej jednostki klasy OTC, ufundowany ponownie przez Morską Stocznię Jachtową im. L. Teligi, zdobył Jerzy Siudy na jachcie s/y „Karfi”. „Błękitną Wstęgę” i puchar „Kuriera” zdobył Kazimierz Jaworski z JK Pasat” na jachcie s/y „Ogar”. Sukces pełnomorskiego jachtu w rywalizacji z lekkimi mieczowymi łodziami, wystawił znakomite świadectwo zarówno konstrukcji jachtu zbudowanego w Morskiej Stoczni Jachtowej im. L. Teligi Teligi Szczecinie, jak i umiejętności załogi dowodzonej przez kapitana, który był mistrzem Polski w II klasie IOR.

W roku 1976 puchar „Kuriera Szczecińskiego”, najstarsze i najcenniejsze zarazem trofeum sportowe Ziemi Szczecińskiej, dla najszybszego jachtu w regatach o „Błękitną Wstęgę Jeziora Dąbskiego”, zdobywa na własność Jerzy Paszek z Klubu „Stal-Stocznia” na jachcie klasy Soling – s/y „Amok”. Dokonał sztuki, której przez 27 lat nie dokonali najlepsi szczecińscy żeglarze: po raz trzeci z rzędu odniósł zwycięstwo i najstarsze sportowe trofeum w Polsce przypadło właśnie jemu.

W roku 1977 nowy puchar, ufundowany przez „Kurier Szczeciński”, zdobył w 28 regatach o ”Błękitną Wstęgę Jeziora Dąbskiego” Jerzy Siudy z KS „Stal-Stocznia” na jachcie s/y „Bumerang” z załogą: Marek Tuński, Marek Juchniewicz, Zenon Rozwarski, Jan Cieślewicz, Danuta Kwiatkowska, Alfred Brodziński i Jerzy Chwaścikowski.

Czterdzieste Regaty o „Błękitną Wstęgę Jeziora Dąbskiego” Dąbskiego w roku 1968 wygrał Jerzy Siudy z Klubu „Stal-Stocznia” na jachcie s/y „Cetus”. Było to jego ósme zwycięstwo w rywalizacji o najszybszą jednostkę w Szczecinie. Uroczyste wręczenie pucharu i wstęgi zbiegło się z jeszcze jedną miłą ceremonią. Jerzy Paszek (wielokrotny poprzedni zdobywca wstęgi i pucharu na własność) oddał zdobyty przez siebie historyczny już dziś puchar, na którym wygrawerowane są nazwiska wszystkich poprzednich zwycięzców regat i przekazał go jako nagrodę wieczystą w Regatach o „Błękitną Wstęgę Jeziora Dąbskiego”. Odtąd to najstarsze i najcenniejsze trofeum znowu stało się nagrodą w tych regatach.

W roku 1993 sensacyjne zwycięstwo odniósł Paweł Dietrych na „desce z żaglem”. W roku 1995 puchar i „Błękitna Wstęgę” zdobył najmłodszy uczestnik regat Patryk Zbroja z załogantem Mariuszem Prokopiakiem. W 51 edycji Regat o „Błękitną Wstęgę Jeziora Dąbskiego” w roku 1999 zwycięzca został Tomasz Chrząścik na katamaranie klasy „Hobie Cat” z JK AZS.

Aby dać szansę jednostkom wielokadłubowym i nie mieszać ze sobą tych jachtów z klasami balastowymi, redakcja „Kuriera Szczecińskiego” ufundowała w roku 2002 drugi puchar dla katamaranów i trimaranów (jeśli wystartują).

W 54 edycji regat historyczny puchar i Błękitna Wstęga Jeziora Dąbskiego trafił do Marka Muzykiewicza dowodzącego jachtem s/y „Termokontrol”, natomiast nowy puchar „Kuriera” otrzymał Adam Skomski z YK Stal-Gdynia, który żeglował na katamaranie „Łódka Sport” i uzyskał czas 1:30.02 na pokonanie trasy przez jeziora małe i duże do betonowca i z powrotem na metę znajdującą się na Regalicy przy nadbudówce SEJK „Pogoń”.

Pięćdziesiąta piąta edycja regat rozegranych w roku 2003 zgromadziła na starcie również jachty niemieckie. Sternik Silvio Schaffner z Uckermuinde na jachcie
s/y „Baumstark” zajął drugie miejsce za bardzo młodą załogą JK AZS – Arturem Lenkowskim z Michałem Żółtowskim startującą na jachcie klasy 470.

Najwięcej zwycięstw w regatach odnieśli:
Jerzy Siudy – dziewięć (1977, 1978, 1981, 1983, 1984, 1985, 1986, 1988, 1989)
Jerzy Paszek – cztery (1970, 1974, 1975, 1976)
Zbigniew Zbroja – cztery (1969, 1971, 1972, 1997)
Jerzy Madeja – trzy (1992, 1994, 1998).
  
Szczegóły z historii regat przypomniał Kazimierz Rypiński, najstarszy uczestnik Międzynarodowych Regat Jesiennych, który w dniu 18 września 1949 startował w załodze jachtu „BAŚKA” pod dowództwem kapitana Władysława Owieśniaka, natomiast w latach 1977 – 2004 był sędzią głównym tych regat.
Dziękujemy Panie Kazimierzu i życzymy dużo zdrowia !

kpt. Janusz Charkiewicz

___________________________

Dziękuję tym, którzy wczoraj kliknęli. W nocy wyszliśmy na prowadzenie, ale co to są te 2 punkty przewagi, kiedy konkurent ma cudowny akcelerator? 

Komentarze
Jurek Paszek był skromny Jerzy Sychut z dnia: 2009-10-15 08:45:33