LETNIA PRZYSTAŃ JACHTOWA W SOPOCIE
Władze Sopotu się uparły, aby spaprać zabytkowe molo i dopięły swego. Buduje się coś, co użytkowane będzie tylko kilka miesięcy w roku i do czego latami trzeba będzie sporo dopłacać. Co na ten temat miałem do powiedzenia to powiedziałem we właściwym czasie. I nie posądzajcie mnie że czekam na uczucie znane jako schadenfreude. Takie, jakie jednak miałem po postawieniu pływających falochronów w Pucku.
Dziś fotokorespondencja Dawida Szewczuka. Dziękuję.
Zyjcie wiecznie !
d'Jorge
====================================
Witam Don Jorge.
Jakiś czas temu szukałem w internecie informacji o postępach z budowy przystani przy molo w Sopocie. Szukałem jakiejś galerii bo byłem bardzo ciekawy jak to wygląda. Niestety nie znalazłem. Jestem przekonany , że wiele osób jest ciekawych jak to wygląda.
Postanowiłem sam się przejechać i obejrzeć a także pofotografować dla innych a zwłaszcza czytelników SSI :-)

Molo jest normalnie otwarte dla turystów (wstęp normalnie płatny: dorosły 4,30, ulgowy 2,20 PLN) .Tylko głowica jest odgrodzona. Jest tam zaplecze placu budowy ze sprzętem, kontenerami, budkami ochrony, materiałami, Toy-Toy -ami itp. Trzeba przyznać, że tempo roboty - przynajmniej jak na gust laika niezłe.
Na temat warunków postoju w takim betonowym basenie o pionowych ścianach sporo już było. Może zechcesz coś napisać jako hydrotechnik ? :-)
Ech ... gdyby się dało przekonać decydentów do obrzutu chociaż w okolicach głowic wejściowych ....
W każdym bądź razie obiekt ma być gotowy przed sezonem 20111 - w kwietniu.
Pewnie czegoś więcej o walorach tego miejsca dowiemy się już pod koniec września lub w październiku.
Pożyjemy, zobaczymy.
Z serdecznym żeglarskim pozdrowieniem,
Dawid Szewczuk.
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu