CO SŁYCHAĆ W PUCKU I KUŹNICY

W przyrodzie nie ma próżni - w lukę wcisnął się Jarek Czyszek. Korzystając z okazji - zamieszczam zaległą fotkę "banderową", która w komentarzu wkleić się nie dała.
Uwaga - jutro news "polityczny". Jeszcze nie wiem o której godzinie dostanę zezwolenie na powieszenie go. Bądźcie czujni.
Zyjcie wiecznie!
Don Jorge
_______________________
Coś widzę, że portowe raporty się opóźniają, niedługo porty się ze snu zimowego całkiem obudzą i trzeba będzie raportować własnie o takich całkiem przebudzonych.

Tymczasem w Pucku, w baseniku rybackim (bardziej on już teraz z nazwy tylko - rybacki), na polerze, zaczaiły się JAJA. Co prawda w Helu JAJO jest zainstalowane na stałe i w związku z tym bezkonkurencyjnie, ale to jajo dinozaura - nielota, tak, że jak co do czego na na Wielkanoc się nie liczy. w przeciwieństwie do tych na puckim polerze. Te tam życzą na Wielkanoc 2011, wszystkiego najlepszego, mrugają porozumiewawczo, że na dyngus Zatoka najbardziej sposobna. Odmarzło już i nawet jakieś jachty po basenie rybackim pływają, bo po porcie żeglarskim to jeszcze nie.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Puck - zaległa fotka z zagadkową kombinacją bander.
.


Jajo Wielkanocne w Pucku W Kuźnicy grzebią koparki
.
Trochę dalej na Półwyspie, w Kuźnicy, tez słoneczko przygrzewa, ale w porcie tylko nad łódkami rybackimi. Zresztą port zagrodzony cały płotem budowlanym, zastawiony koparkami i ustawionymi naprędce kontenerami dla robotników. Ktoś im chyba powiedział, ze przystań pierścieniowata pomiędzy Syberią a Kuźnicą wyszła jednak cokolwiek za płytko dla łódek ciut tylko większych od kajaka. Teraz tutaj będą grzebać, cywilizuje się nam Półwysep, moim zdaniem nawet za bardzo. Wszystko pod sznurek i cyrkiel, taka mitteleuropa wszędzie taka sama, tak samo równa i tak samo równo wyłożona szarą kostką betonową.
Ale tymczasem... wiosna, wszystko budzi się do nowego życia, zgodnie z Wielkanocną tradycją, tak samo jak z nią zgodne są życzenia:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.
Jarek Czyszek
Ale tymczasem... wiosna, wszystko budzi się do nowego życia, zgodnie z Wielkanocną tradycją, tak samo jak z nią zgodne są życzenia:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.
Jarek Czyszek
coraz częściej zamiast własnej, noszą na rufie rozmaite, mniej lub bardziej egzotyczne bandery.
Czy to jest dobrze, czy to jest źle?
Źle, bo generuje chociażby taką jak ta, wymianę poglądów."