VIII EDYCJA "PRZYJAZNEGO BRZEGU"
Coś mi się wydaje, że Mirosław Czerny w tej nowej konkuremcji nie będzie miał kłopotu z niedoborem kandydatów. Myślę, że między innymi polskie porty otwartego morza będą się tłoczyć w kolejce - niczym amatorzy oglądania inauguracyjnego, niedzielnego meczu na gdańskim bursztynowym stadionie (500 m od mojego domu).
"Maliny Brzegowe" na start !
Żyjcie wiecznie!
Don Jorge
________________________________

Trwa już ósma edycja konkursu premiującego inwestycje i inne inicjatywy, dzięki którym brzegi polskich jezior, morza, rzek i kanałów stają się bardziej przyjazne dla człowieka. Co roku nagradzane są także przedsięwzięcia związane z wodami a służące osobom niepełnosprawnym i ochronie środowiska. Celem konkursu jest nie tylko wyróżnianie cennych inicjatyw, ale i popularyzowanie dobrych wzorów działania, zachęcanie do ich naśladowania.
Konkurs jest coraz bardziej ceniony przez wodniaków, samorządy terytorialne i przedsiębiorców. Po raz drugi Honorowy Patronat nad nim objął Minister Sportu i Turystyki – i nie on jedyny, bo w tym roku także Minister Infrastruktury i prezesi Polskiej Organizacji Turystycznej oraz Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Wysoko jest też oceniany przez międzynarodowe organizacje wodniaków, na przykład European Boating Association.
Dziś jest około 90 laureatów siedmiu edycji konkursy, zapewne w efekcie obecnej edycji liczba ta przekroczy sto. Ponieważ w przeciwieństwie do gór służące turystyce i rekreacji wody mamy w każdym województwie, wybierani są laureaci od Bieszczadów i Sudetów po Bałtyk. Od zachodniej do wschodniej granicy – a nawet poprzez nie. Poza inicjatywami w największych miastach wyróżniane są przedsięwzięcia w małych miejscowościach, trudnych do znalezienia na mapie. W ramach międzynarodowych projektów, kosztujących poważne kwoty – ale i zrealizowane niemal w czynie społecznym przez grupę pasjonatów albo wysiłkiem niezamożnego przedsiębiorcy.
Zapraszamy na nasze przyjazne brzegi – i prosimy o zgłaszanie kandydatów do Nagrody Przyjaznego Brzegu. Są już pierwsze zgłoszenia, choć zbierane będą do końca roku.
Ponawiane są zachęty do przyznawania Anty-Nagród Nie-Przyjaznego Brzegu, więc też prosimy o zgłoszenia.
Więcej: www.polskieszlakiwodne.pl
Mirosław Czerny
Sekretarz Jury
Konkurs jest coraz bardziej ceniony przez wodniaków, samorządy terytorialne i przedsiębiorców. Po raz drugi Honorowy Patronat nad nim objął Minister Sportu i Turystyki – i nie on jedyny, bo w tym roku także Minister Infrastruktury i prezesi Polskiej Organizacji Turystycznej oraz Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Wysoko jest też oceniany przez międzynarodowe organizacje wodniaków, na przykład European Boating Association.
Dziś jest około 90 laureatów siedmiu edycji konkursy, zapewne w efekcie obecnej edycji liczba ta przekroczy sto. Ponieważ w przeciwieństwie do gór służące turystyce i rekreacji wody mamy w każdym województwie, wybierani są laureaci od Bieszczadów i Sudetów po Bałtyk. Od zachodniej do wschodniej granicy – a nawet poprzez nie. Poza inicjatywami w największych miastach wyróżniane są przedsięwzięcia w małych miejscowościach, trudnych do znalezienia na mapie. W ramach międzynarodowych projektów, kosztujących poważne kwoty – ale i zrealizowane niemal w czynie społecznym przez grupę pasjonatów albo wysiłkiem niezamożnego przedsiębiorcy.
Zapraszamy na nasze przyjazne brzegi – i prosimy o zgłaszanie kandydatów do Nagrody Przyjaznego Brzegu. Są już pierwsze zgłoszenia, choć zbierane będą do końca roku.
Ponawiane są zachęty do przyznawania Anty-Nagród Nie-Przyjaznego Brzegu, więc też prosimy o zgłoszenia.
Więcej: www.polskieszlakiwodne.pl
Mirosław Czerny
Sekretarz Jury
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1797&page=0
proponuję pierwszego kandydata miasto Poznan
Miasto z wielkimi tradycjami w żegludze środladowej, z klubami
wioslarskimi z przeszło 100 letnią tradycją i na Warcie ŻADNEGO POMOSTU
zadnej mozliwości postoju lodzi, jedno miejsce dla postoku statku
utrzymywane jeszcze sila rozpedu przez Zaklady Hipolita Cegielskiego.
W przyszlym tygodniu zrobie parę fotografii i przygotuję newsa
pozdr
K
Pozytywny przykład ? A proszę: przystań w Darłowie, a właściwie w Darłówku.
Bez bicia piany, dotacji, funduszy unijnych itp,
od paru lat przy kei za odsuwanym mostem w Darłówku
funcjonuje kontenener sanitarny dla żeglarzy.
W sezonie co wieczór cumuje tu kilkanaście jachtów.
Jest wszystko co potrzeba: oczywiście sanitariaty,
przysznice, pralka. Czysto, porządnie.
Jest też bezprzewodowy internet i można podłączyć
się do prądu.
Płacę 25 zł za jacht do 9m długości - wszystko wliczone.
Pierwszy raz byłem tam w 2008 roku.
Drugi raz teraz - w lipcu. Było i jest równie dobrze.
Dla mnie Darłówek jest przykładem pokazującym,
że wielkie pieniądze nie są potrzebne by
zorganizować coś bardzo sensownego,
wystarczającego do czasu budowy prawdziwej mariny.
Budowa mariny została rozpoczęta ma być gotowa na przyszły sezon.
Tak, moje zgłoszenie Helskiego Jaja do anty-nagrody
możesz posłać Don Jorgowi.
Pozdrawiam,
Marcin