ZAPROSZENIE NA POPRAWINY

W Pucku było fantastycznie i nie dziwota, że nie tylko uczestnicy odczuwają niedosyt. No to ostatnia okazja zanim lody skują wody. Krótko: Mariusz Główka ZAPRASZA. Wypijcie jedno piwo za starego.

Żyjcie  wiecznie !

Don Jorge

__________

Drogi Don Jorge
Miło mi Cię poinformować, a być może za pośrednictwem Twojej strony innych internautów, o I Późnojesiennym SIZie Mazurskim na przepięknym Jeziorze Nidzkim w Ośrodku „Pod Dębem” w Nidzie. SIZ odbędzie się 28 i 29 października 2006. Wszystkich chętnych gorąco zapraszamy. W ośrodku ‘Pod Dębem” pana Marka Tumińskiego są dostępne pokoje wg wykazu i cennika ze strony http://www.jachtserwis.oit.pl. Udział w imprezie zadeklarowało w tej chwili 20 osób, ale można nadal zapisywać się na listę http://zagle.mazury.info/sizformshow.php?sizid=1 . Będzie kilka jachtów w tym „Bury Kocur”, „Ruda 3”, Tequila Sunrise”, „Norf”, „Enklawa” i mój „Szaman3”. Na kilku jachtach są nadal wolne koje i ci, co będą „pieszo” mogą znaleźć jeszcze miejsca.



Nidzkie, to moim zdaniem, jeden z najpiękniejszych akwenów w naszym kraju. Ci, co jeszcze tu nie byli, mogą zobaczyć piękno tego jeziora. Tych, co żeglowali na Nidzkim myślę, że nie ma potrzeby dodatkowo zachęcać.



Geneza tego spotkania, to spór (w którym ja też byłem stroną) o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, albo jak kto woli, czy piękniejsze są brunetki czy blondynki, a dokładniej co jest lepsze, żeglowanie po Mazurach, czy po morzu. Ostatecznie spór został zawieszony i orędownicy obu sposobów żeglowania postanowili spotkać się i ostatecznie to rozstrzygnąć, albo pozostawić nierozstrzygniętym. Przyznam, że ja występuję jako ten, co broni piękna Mazur. Ale gwoli informacji, żegluję po Bałtyku (mało) i po Adriatyku (więcej), czego dowód dał ostatnio Bury Kocur, w swoich doniesieniach o naszym ostatnim wspólnym rejsie, gdzie miałem przyjemność „robić za skipera”. Ale mój ‘Szaman3” stoi w Karwicy.

Piękno Nidzkiego miałem możliwość opisać we wrześniowym numerze Żagli i publicznie oświadczam, jestem zakochany w tym jeziorze od lat. Ale tak już całkiem poważnie, to każdy z nas, żeglarzy, łapie wiatr dlatego, bo to kocha. A dalej, to już nie ma znaczenia, czy to ocean, czy Adriatyk, czy Bałtyk, czy Mazury, czy jeziorko o powierzchni kilometra kwadratowego. Jesteśmy jedną wielką rodziną i nie ma potrzeby się licytować kto jest ważniejszy, kto na poważniejszych wodach żegluje. Taka, według mnie, jest idea tego SIZu. Zapraszamy 28 i 29 października na Nidzkie. Pod Dębem.
Pozdrawiam
Mariusz Główka

__________________

i mały klik po prawej:



Komentarze
Zdrowie Don Jorge'a Mariusz Główka z dnia: 2006-10-24 19:47:40