Od kiedy po Internecie rozeszła się wiadomość, że pani minister Joanna Mucha podpisała Rozporządzenie o uprawianiu turystyki wodnej (straszniem ciekaw kto wymyślił taka cudaczną nazwę?!) moja poczta  jest bombardowana mailami Czytelników, którzy chcą wiedzieć co SAJ na to.

Niepokój Czytelników SSI podsycany jest przez lawinę nieco histerycznych wieści rozpowszechnianych przez szefa pewnej szkoły żeglarskiej i, o paradoksie, przez niektórych działaczy "właściwych związków sportowych".

Zapytany przeze mnie Prezes SAJ odpowiedział: "spokojnie, proces legislacyjny się zakończył, poważne stowarzyszenie może ustosunkować się do ogłoszonego aktu prawnego, a nie do wiadomości jak on rzekomo wygląda".

I rzeczywiście, projekt rozporządzenia w okresie po konferencji uzgodnieniowej 6 lutego zmieniał się jak w kalejdoskopie (nie bez powodu), przedziwnie też zmieniały się stanowiska instytucji rządowych. W tej sytuacji - w tekście rozporządzenia mogły się znaleźć niespójności i niekonsekwencje. Ale bez sensu byłoby ocenianie dokumentu, zanim pojawi się publicznie jego oficjalna i ostateczna wersja.

Wierzę, że SAJ bez zwłoki przeanalizuje rozporządzenie dogłębnie i jeśli sytuacja będzie tego wymagać zajmie stanowisko, więcej: podejmie niezbędne działania, gdyby jego poprawienie było niezbędne.

A tymczasem zaglądajcie tu: http://dziennikustaw.gov.pl/   W pierwszych dniach przyszłego tygodnia Rozporządzenie powinno się pojawić.

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

-----------------------

PS. Moja poczta kulinski(at)rsi.pl znowu działa. Dzięki Tomkowi !