JÓZEF CIĘŻKI CZYLI WDZYDZE
Tradycyjnie co roku czytacie meldunek Zbigniewa "Batiara"  Klimczaka z Wdzydz. Nie, nie - on nie z Kościerzyny, ale z bardzo dalekich Katowic. Dostał takiej manii, że tylko Wdzydze i  Wdzydze. Ja to rozumiem, bo z tym rozległym, uroczym jeziorem zaprzyjaźniłem się już 1946 roku. No i ten spokój w porównaniu do Mikołajek czy Giżycka.
Jak długo jeszcze ? Oby jak najdłużej. Ale  dziś "Batiar" nie o jeziorze, ale o Człowieku Wdzydz - Józefie Ciężkim.
Kto się wybiera na to jezioro - niech przekaże Józkowi pozdrowienia od SSI.
Na  jeziorze  Wdzydze  kamizelki także modne !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
----------------------------------- 
I znowu rok minął – zatem co nowego na Wdzydzach?
 
Don Jorge,
W 2000. roku przyholowałem „Batiara” na  Jezioro Wdzydze, zbierając materiał do przewodnika jaki się później ukazał pt.: „Polska dla żeglarzy”. Zakochaliśmy się z żoną w tej kompozycji czterech jezior i pozostaliśmy tu do dzisiaj. Dlatego przewodnik nie opisuje Zalewu Szczecińskiego, po prostu  tam nie dotarłem. Na Zalewie Szczecińskim zdobywałem szlify żeglarskie w Centralnym Ośrodku PZŻ w Trzebieży ale to był, aż strach powiedzieć, lipiec roku 1959. Obecnie staram się co roku poinformować  o tym, co nowego na Wdzydzach. W tym roku całość relacji poświęcam niezwykłej postaci od lat związanej i zakochanej we Wdzydzach. To żeglarz, artysta malarz, rzeźbiarz i poeta – Józef Ciężki.
Trochę wcześniej  tu  przybył i też pozostał.
---------------------------------------------------  
Tylko ci co zdołają usłyszeć wodę,
wiedzą co uczynić ze swoim życiem...
                                           Józef Ciężki
---------------------------------------------------
Józia znam jako żeglarza. Miałem też przyjemność i zaszczyt być oprowadzanym przez Niego w Galerii we Wdzydzach. Z Jego poezją zetknąłem się czytając  tomik wierszy... Jestem pod wrażeniem do teraz.
Podziwiałem Jego obraz na którym przedstawia swój azyl i miejsce obcowania z ukochanymi Wdzydzami i jachtem. Kiedy jest tutaj,  na bramie Jego domu a zarazem Galerii, wisi
napis: jestem nad jeziorem! Obraz,  jak i bardzo osobisty wiersz pod tym samym tytułem:
 
Będę Tu ...
Będę tu w piasku
trzcinie nadbrzeżnej
nawet wtedy, jeść nie będzie trzeba
w lodzie i śniegu
w wietrze wiosennym
wtedy, gdy oddech ważny nie będzie
spadne liściem na jesień
gradem w burzę letnią,
gdy zapach wspomnieniem będzie tylko
będę lasem,
olcha i wierzbą
karpiem, płocią, okoniem
wtedy, gdy czas w pył wzrok mój obróci
ja Tu będę na pewno
-------------------------------------------
Jego życiorys artystyczny tak opisuje Zdzisław Wegenko :
Józef Ciężki urodził się w Brzegu nad Odrą. W 1966 r. rodzina emigruje na Kaszuby, do Kościerzyny. Tutaj Józio kończy szkołę podstawową, ale już liceum – Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych „zalicza” w Lublinie. Również tutaj studiuje malarstwo na U.M..C.S., a doskonali swoje umiejętności w Paryżu - w pracowni Antoniego Borowczyka.
Bierze udział w wystawach zbiorowych: Sztokholm, Praga, Berlin a także indywidualnie w Niemczech ( Kolonia, Dusseldorf).
Prace malarskie, graficzne i rzeźby znajdują się w galeriach i zbiorach prywatnych w Europie i USA. Dopełnieniem jest fotografia i poezja, na razie mniej widoczne.
Od 15 lat maluje Kaszuby, najczęściej ukochane Wdzydze. To tutaj żyje przez większą część roku. Zbudował drewniany domek nad jeziorem Gołuń, a przy kei zacumował jacht „Pablo”.
(Mieszka w dużym domu, gdzie znajduje się też Galeria a ten domek jest miejscem gdzie staje się żeglarzem – przypisek mój).
Żeglowanie to również wielka pasja Józefa Ciężkiego. Zakochał się w Barbarze - Kaszubce i w Kaszubach (chyba w tej kolejności?), bo jak sam wyznaje” Sztuka, miłość i żeglarstwo to sens mojego istnienia, a Wdzydze to miejsce, bez którego po trzech dniach czuje się chory...”
Tyle Zdzisław - poeta, animator kultury, opiekun młodych poetów i przyjaciel Józefa Ciężkiego.
Dla tych, których zainteresuje twórczość artystyczna podaję adres strony www. oraz   Galerii, gdzie można podziwiać Jego prace:

„WIKTORIA” Galeria Sztuki Koscierzyna
„Galeria TYGIEL” Łódź ul. Piotrkowska
„Galeria TRIADA” Sopot ul. Monte Casino 50
“ Piotr Uznański GALERY” Łódź ul. Piotrkowska
„Galeria WIEŻA” Bytów
„Galeria BRAMA” Słupsk Plac Wolności
Galeria „Wdzydzana” Wdzydze Kiszewskie
PTTK Wdzydze Kiszewskie
„RATUSZOWA” Kościerzyna
A adres strony autorskiej internetowej to : http://jozefciezki.pl.tl
------------------------------------------------

W 2008 roku Andrzej Szopiński - Wisła nakręcił film o artyście. Film "Józkowe Wdzydze" był przygotowany na Międzynarodowy Festiwal Filmów na Węgrzech. Motywem przewodnim festiwalu jest "Artysta i jego życie". Niedawno film "Józkowe Wdzydze" zdobył nagrodę specjalną "Miecz Samurajski", za ostrość widzenia tematu, na 41. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Polanicy Zdroju, na który zakwalifikowano 48 filmów. Link do tego filmu znajdziecie na osobistej stronie internetowej – adres podany wyżej. Nie mogę się oprzeć chęci dodania tej relacji pieprzyku. Malarz bez modelek i aktów to żaden malarz przecież.
 
Zapewniam, że Józef Ciężki jest malarzem z krwi i kości. Amatorów aktów zapraszam w Jego imieniu na podany adres strony autorskiej do zakładki AKTY.
Kilkanaście z nich widziałem w przydomowej Galerii w oryginale – wspaniałe!
Ale przecież moja strona to strona żeglarska, a pasją Józia jest żeglarstwo, więc teraz o tym.  Józio wszystko co robi - robi porządnie więc i żeglarzem jest przed nim.
Na Wdzydzach wszyscy armatorzy ścigają się namiętnie. Kolejne mariny i przystanie są organizatorami regat a cały cykl nosi nazwę PUCHAR WDZYDZ.
Wszyscy się regacą a wygrywa i tak Józio! Może to trochę przesadne stwierdzenie ale co można powiedzieć o człowieku, który w ciągu 10 lat  stał na pudle prawie 50 razy, PUCHAR WDZYDZ w łącznej klasyfikacji zdobył raz, dwa razy był drugi i kilka razy trzeci.
Józef Ciężki jest również żeglarzem morskim, a patent sternika zdobywał na "Zawiszy Czarnym". Staż morski upoważnia Go do wymiany patentu wg nowego Rozporządzenia MSiT w sprawie uprawiania turystyki wodnej na patent sternika morskiego.
Obecnie Józio, a oficjalnie Józef Ciężki - artysta-plastyk, w pogoni za kolejnymi Pucharami zamienił ukochaną CORVETTĘ na jacht Storm z zacięciem regatowym i nazwał go  też „PABLO”. Zgodnie z tradycją powinno być  PABLO II ale Józio sam ustala swoje  tradycje. 
Szanse na Wdzydzach się wyrównują, ponieważ podobne jachty kupiło trzech innych Jego zaciekłych konkurentów. Regaty o PUCHAR WDZYDZ z tej okazji tylko zyskają na atrakcyjności, bo zaczynało być nudno. Józio – połamania rumpla i do zobaczenia w przyszłym sezonie.

Dla Czytelników SSI informacja, że nie mam szans być tam pierwszy. Józek tak tęskni za Wdzydzami, że zimą szwenda się piechotą po lodzie i fotografuje a już w marcu rąbie lód aby zwodować czym prędzej jacht.
I na koniec sprawa łącząca Jego twórczość artystyczną z żeglarstwem. Jest kilka piosenek żeglarskich - oczywiście związanych z Wdzydzami, do których słowa napisał Józef Ciężki. Muzykę skomponował do tych słów Henryk Goździewski a wykonuje je  "Grupa Przed Świtem" z Trójmiasta. Niestety, nie wiem gdzie je można znaleźć, poza prywatnym obiegiem.
Zbigniew Klimczak
 
 
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu