Żeglowanie musi być przyjemnością. Jeśli nie jest, to dajmy sobie spokój. Są tacy, którzy specjalnej przyjemności dopatrują się w rejsach polarnych lub przynajmniej... sylwestrowych. Jak wiecie wśród polskich żeglarzy morskich takie zimne zeglowanie jest dość popularne i to od dawien dawna. Kiedyś zaczęło się od oczywistej konstatacji że w zimnie żywność się nie psuje. Jest zimno, ze lodówki nie są potrzebne. A lodówki w PRL to był rarytas. No ile prądu potrzba. Taka to pewnie była geneza polskich rejsów polarnych.
Teraz są lodówki, a w przydroznych portach można robić zakupy brakujacego prowiantu. A jednak tradycja się się ostała. Świadczą o tym zarówno kolejne edycje konkursów "Rejsu Roku", jak i Rejsy Sylwestrowe.
I tym razem wyruszyła taka eskapada. Prowadzi ją kpt. Piotr "Zwierzak" Wiśniewski na s/y "Hoorn" z gdańskiego "Neptuna" (właściciel - kpt. Maciej Roszkowski). Jak im idzie ? No wiem tyle ile donosi mi jeden z masochistów - "Bury Kocur", czyli Włodek Ring. Donosi cyklicznie zwyczanymi SMS-ami.
- 28.12.06, 1807 - Witaj Jerzy, idziemy HOORN-em w Rejs Sylwestrowy. Właśnie minęliśmy Hel. Mamy wiatr W 5B, stan morza 3. Idziemy 6 - t kn. Pozdrowienia Bury Kocur.
- 29.12.06 0929 - Witam. Wiesci z morza: poz. 54 57 886N i 017 54 574E. Wiatr NW 2-3B. Orzemy na żaglach i dieselu. Na razie bez odpukać niespodzianek. Wcale nie zimno. Pzdr. Kocur
- 30.12.06 1053 Weszliśmy do Nekso. 40 godzin orania pod wiatr i fale. Wszystko mokre. W jachcie pieprznik straszny. Straty: urwane szoty foka i samoster out. Ale spokojnie. Bury
- 30.12.06 1803 - Wyszliśmy z Nekso. Po drodze mała naprawa napędu. Idziemy na razie na silniku 2 kn. Wiatr W 5-6B. Kierunek Kopenhaga. Pzdr. Kocur
Tyle na razie. Dziękuję Kocurowi. Ciekawe czy dostanie kocówę w Kopenhadze jak się Zwierz dowie ? (via kawiarenka internetowa).
O gustach już starożytni Rzymianie nie dyskutowali.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
________________
Jeszcze doba do Nowego Roku - nie odpuszczajcie klikania. Na na razie grudniowa średnia dzienna ilość wizyt (Święta) - 814.
Trzymam kciuki za wszystkich co żeglują, a zwłaszcza za tych co teraz na Bałtyku, bo zapowiedziano już chyba na jutro 10 B dla Bałtyku Południowego i Poudniowo-Zachodniego!!! Niech chłopaki nie kozakują, tylko przycupną gdzieś po zawietrznej jakiegoś lądu, w porciku czy co, bo może być gorąco tej zimy... tfu,tfu...
Najlepszego w NOWYM ROKU 2007!!!
Robert
"Puckiej",.... (relacje z sylwestra na zatoce wraz ze zdjęciami prześlę Jurkowi, może znajdzie na nią miejsce) Wiatr dzisiaj SW dość mocny,... ale w porównaniu do wczoraaj jest ok! Pozdrawawiam wszystkich z Pucka i bardzo żeglarskiego ( a co z tym się łączy szczęśliwego Nowego Roku!!!! :) jak jakieś literówki się wkradły to z góry przepraszam, ale do naszego pokoju znowu wkradł się sztorm, a już późna pora :),..... generalnie Sylwester nie udał się na pływanie - niestety.., a chcieliśmy na "Pucku" powitać nowy rok, ..., trudno,... ,może za rok ,.... jeszcze raz pozdrawiam, szczególnie, Właściciela witryny i wszystkich Komentujących. Szczęśliwego......
Na Mazowszu w Sylwestra wiało rzeczywiście ostro, podobno wiatr spowodował pewne szkody... Jak wszystkim wiadomo, tego typu pogoda na morzu, to już nie koniecznie zabawa... a po krótkiej przerwie zaczęło dziś wiać znowu - już nie tak ostro jak 2 dni temu - wiatr znowu przestawia mi rózne przedmioty w ogrodzie - sztormowo... dlatego z niepokojem bedę oczekiwał na wieści z morza.
Pewnie z prędkością pociągu pospiesznego wpadną do portu macierzystego....
Robert
Wyszliśmy z Nexo. Dochodzimy do Christianso. Mamy bajdewind do 8 B
Dzięki,
"do 8 B", to dla dobrego jachtu i doświadczonych morsów i kojotów "normalka", ale styczeń to styczeń, więc trzymam kciuki nadal :-)))
Robert
Wydaje się, że poprzycupywali w Kopenhadze? W każdym razie "Zawias" tam stoi. I nie leje ani nie wieje tam tak jak w Wejherowie...
A przy okazji wszystkim STOPY WODY... w 2007!
"Querwa. Wrocilismy w tym stanie morza do Nexo. Na Hoornie przegrzal sie
motor a na czyste zagle nie mamy czasu. Tak, ze zalozony cel niestety
odpada. Pozd. Kocur"
I dobrze,bo zaczynałem się trochę martwić.
Jurek
Dostałem też SM, ze zawrócili do Nekso i liżą rany. Czy przypadkiem śruba napędowa nie ma za dużego skoku ?
Domyslam się, co czują. Ja kiedyś coś takiego doswiadczyłem. Napisałem później felietonik pod tytułem "Wróciliśmy z Wateroo". Płynęliśmy z Tadeuszem Dumą z Górek na Helgoland, a było to na poprzednim MILAGRO (IV). Po tygodniu sztormowania osiągnęliśmy ... Ustkę. I nie było to zimą. Morze skutecznie uczy pokory.
Od jutrzejszego wieczora wiatr bedzie słabł. Nadal zachodni.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Jacht nie za bardzo chciał pojsc pod 7 na samym silniku to i zawrocilismy do Nexo. Dzis wieczorem planujemy przewekslowac sie do Karlskrony.
A w Nexo w porcie jest sliczny punkt dostepowy WiFi, nie musze szukac kawiarenki. ;-))
Piotr.
Już śpią w Karlskronie. Jutro idą zwiedzać Muzeum Morskie. Namawiałem ich aby zaprosili na obiad panią Konsul Honorową RP (p. Magdalena Kurczewska-Svensson). Może by przyprowadziła z sobą Kogoś z merostwa ? Niechy Szwedy zobaczyli, że jachtów to u nas mało, ale jakie twarde chłopy na nich zeglują:-) Wszystko w rękach "Zwierzaka" ! Pewnie ma próżniowo zapakowaną marynarkę, koszulę i krawat.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Zwierzak i Maciek
Zawisza Czarny
2006-01-01 13:27:00
Hej, zbliżamy się do Karlskrony. Będziemy za parę godzin. Szczęśliwego Nowego Roku
Zwierzak, może byście uaktualnili chociaż datę, co? :)