DO ŁEBY BEZ STRACHU
Prezes SAJ chyba mi uszu nie urwie, że w jego imieniu rozdaję medale tym, którzy na nie zasługują.
A teraz prosze włączyć i rozgrzać drukarki.
Wydruki wkleicie do "Notatnika Skippera"
Kapitanowi Zbigniewowi Gierkowi podziękowania.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
.
.

----------------------------------------------------------------------

Moje trzy grosze - ostatnimi laty zaglądałem do Łeby kilkakrotnie i uprzedzony o wędrujących mieliznach zawsze pytałem Kapitanat przez radio i zawsze dostawałem uprzejmą i rzeczową odpowiedź.
Oby tak wszędzie
--
Stopy wody pod kilem
Marek
http://whale.kompas.net.pl