ROBERT KRASOWSKI PRZED POWEOTEM DO USA

To nie nowa rubryka, bo przecież relacje z kolejnych "Kongresów SIZ" wprowadziłu już na stałe zwyczaj prezentowania towarzyskich wydarzeń w tym okienku. Otóż Laureat Nagrody RR06 "ŻAGLI" - Grzegorz Kuchta z (uroczą) Małżonką Małgorzatą wydali kameralne przyjęcie na cześć innego Laureata RR06 PZŻ - Roberta Krasowskiego. W uroczystej kolacji wzięli udział między innymi co-skipper "Humbaka" - Wiesław Chrzanowski i Komandor JKM "NEPTUN" - Andrzej Chabrowski. Wspaniała atmosfera, wspaniałe galaretki rybne. Rozmawiano oczywiście o planach, ale o tym na razie pisać mi nie wolno.

Koniec kolacji - czas pożegnań. Fotka w korytarzu podczas zakładania kurtek. Robert po środku, Andrzej Chabrowski po prawej. Fot. Grzegorz.

Warto wspomnieć, że obaj Laureaci znają się od czasów studenckich, razem studiowali w Akademii Medycznej w Gdańsku, w tym samym czasie zostali lekarzami. Robert wyemigrował za ocean, tam pracuje, leczy Amerykanów i stamtąd sprawuje radiową opiekę nad jachtami na morzach i oceanach świata. Wspaniałe spotkanie po latach i to jako "równoległych" Laureatów. Spotkanie było jednocześnie pożegnaniem Roberta przed odlotem za ocean. Już doleciał i zdążył przysłać (ach ten internet !) zamieszczoną w tym newsie fotkę.

poproszę o klik:

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

Komentarze
Brak komentarzy do artykułu