Po dłuższej przerwie ogłaszam kolejny konkursik locyjny. Zadanie polega na odgadnięciu co za port widzicie na poniżej zamieszczonej fotografii lotniczej. Zadanie o tyle trudniejsze, że trzeba podać w której z moich ksiązeczek i na jakiej stronie (numer) znajduje się jego plan. Dla ułatwienia podaję, że gęsto obstawiony pławami tor podejściowy biegnie przez rozległe płycizny, a w porcie podemie was atrakcyjna, uśmiechnięta "bosmanetka". Napewno wasze zawinięcie zostanie uhonorowane podniesieniem polskiej bandery (z orłem) na portowym maszcie.
Termin nasyłania odpowiedzi - 15 kwietnia, godzina 2400. Wśród uczestników konkursu, którzy nadeslą poprawne i kompletne odpowiedzi zostanie rozlosowany upominek - tegoroczna locyjka: ISEFJORD i ROSKILDEFJORD. Losować będzie jak zwykle moja wnuczka Marta.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
_____________________________
Witaj Tomaszu - oczekuję odpowiedzi przesłanychh jak zwykle sposobem nowoczesnym, czyli mailowo. Adres jest w "czołówce" witryny, obok fotografii gospodarza. Przypominam: kulinski@rsi.pl
To dobry adres - "agrestowy" :-)
Żyj wiecznie !
Don Jorge
Witaj Wodzu - Don Horhe!
Nie zgłaszam swego udziału w konkursie na rozpoznanie portu ze str 74 - w którym miejscowe Syrenki uwodziły najmłodszego z załogantów s/y Milagra V - morsa Krzysia,ale jako posłuszny tradycjom żeglarskim nie zachwycam się wspomnieniom oglądania polskiej bandery marynarki handlowej wywieszonej w porcie przez "Bosmankę" dla uchonorowania wejścia do Lenkenhafen jachtu polskiego, choć trzeba przyznać ,że było to miłe, wobec często niezauważanych wejść jachtu do innych portów innostrannych . Wolałbym by wywieszono flagę białoczerwoną -- no cuż ale nie można mieć do Aborygenki pretensji skoro i w Polsce najwyższe jej władze nie wiedzą jakie bandery kiedy i gdzie się nosi. Żyj wiecznie i jeszcze dłużej
Ludwik