Przynęta, czyli prezentacja nowej locyjki pt. „KALMARSUND i OLAND” chwyciła.  W komentarzu podnewsowym Tadeusz Lis poprosił o poradę jaką trasą powinien się wybrać do Kalmarsundu małym jachtem. Liczyłem, że odezwie się ktoś z notorycznych baltictrotterów: Marcin, Zbyszek, Lech, Marek…, ale się przeliczyłem. Nadal aktualna jest rada – umiesz rachować do dwóch – rachuj na siebie.

Tadeusz ma zamiar wybrać się w ten rejs ze Stepnicy – wychodząc w morze ze Świnoujscia. Żeglować będzie swoim małym oldtimerem s/y  „Donald”. Mały jacht – prawdopodobnie szczupła załoga czyli dwuosobowa. Patrząc na fotografię  jachtu widać , że to będzie żegluga powolna, nie za ostro do wiatru, przy unikaniu ciężkich warunków pogodowych. To nie „Carter”, o nie J.

Jacht „Donald”

.

Skoro już padło na mnie – doradzam Tadeuszowi rejs „etapowy” z przystankami w Nexo (Nekso) na Bornholmie oraz w Utklippan (archipelag wysepeczek na S od Karlskrony). Ze Świnoujścia „kursem dyrektywnym” – 025^o. Do Nexo odległość 70 M bez halsowania. To powinno zająć nie więcej niż dobę. Warto ze Świnoujścia wyjść wieczorem, czyli na noc, tak aby do Nexo wchodzić za dnia.

Proponuję zaplanować rozpoczęcie rejsu na początku czerwca. Chodzi tu nie tylko o statystyki pogodowe, nie tylko że w czerwcu noce są najkrótsze, ale i dlatego, że tłok w szwedzkich portach rozpoczyna się w trzeciej dekadzie czerwca. O porcie Nexo nie będę się rozpisywał – wystarczy lektura drugiego wydania locyjki „Bornholm i Christianso” (trzecie wydanie czeka -  już opracowane).

Drugi etap to odcinek podobnej długości i kierunku. Cel – Utklippan. Także doradzam wyjście wieczorem aby do Utklippan dotrzeć przed nocą. O Utklippan poczytać można np. w locyjce „Goteborg, Oslofjord i całkiem blisko”. Po co postój w Utklippan? Ten sam powód, do portu Kristianopel (zachodnia „portiernia” Kalmarsundu pozostaje jeszcze 15 M i to dość krętego podejścia. No jest to rejon wzmożonego ruchu statków.

Utklippan odwiedziłem dawno, być może to i owo tam się zmieniło. Bywalców zapraszam do nadsyłania uwag – pójdą jako komentarze.

.

.

Do Utklippan warto jest zawijać aby roztropnie  „wyregulować porę dnia” jeśli zamierzacie odwiedzić Karlskronę.

Może ten newsik zainteresuje nie tylko Tadeusza.

Zyjcie wiecznie !

Don Jorge