Jak ten czas leci - to już 25 lat ! Mam dla Was migawki z londyńskich uroczystości oraz zapowiedź pojawienia się w Polsce ksiązki o polskim jachtklubie w Londynie. Bardzom jej ciekaw, takze dlatego, że zawiera impertynencje pochodzace z moich listów do Sekretarza Honorowego. Mam szczęscie, ze Maciek i Jerzy mają poczucie humoru. Ale czy i inni Polonusi ?
Gratulacje jubileuszowe, uznanie za książkę !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Don Jorge,
W ubiegły weekend odbyły się spotkania i uroczystości 25-lecia istnienia polskiego klubu żeglarskiego w Londynie, który powstał 24 czerwca 1982 jako POLSKI YACHT CLUB LONDON. Inauguracja oficjalna była w Instytucie Polskim i Muzeum im. Gen. Sikorskiego w Londynie w sobotę 23 czerwca. Zjechali się nasi Goście z Polski, Danii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Była wycieczka do Greenwich, gdzie mieli okazję stanąć okrakiem nad południkiem zerowym – z jedną nogą na wschodniej a druga na zachodniej półkuli... Komandor wydał Garden Party ze wspaniałymi napitkami i wiktem przygotowanym przez nasze dziewczyny. W marinie Limehouse Basin gościlismy na pokładzie sy. KAMI z Hamburga (dawniejszy MARIUSZ z YKP Warszawa), puszczaliśmy wianki i słaliśmy nasze życzenia pomyślności dla załogi sy. PACYFIKA z Nowego Jorku, któremu atlantycka pogoda nie pozwoliła na przybycie w planowanym czasie. Pożegnalne spotkanie odbyło sie w niedzielny wieczór w polskiej restauracji PATIO.
Macieki i Jerzy (co, co mają poczucie humoru) Nie podano rozmiaru
W trakcie Jubileuszu nastąpiło ‘wodowanie’ naszej książki o blaskach i cieniach historii YACHT KLUBU POLSKI LONDYN przez ubiegłe ćwierćwiecze. Ma ona 360 bogato ilustrowanych stron, teksty angielskie i polskie. (W tym, jak Ci wiadomo, są też Twoje dywagacje, które przydaja soli i pieprzu naszej publikacji)
Dużo jeszcze trzeba opisać, ale muszę to odłożyć na nieco później. Będzie więcej w sprawozdaniu dla ŻAGLI. Nie mam teraz dosyć czasu bo za chwilę wybieram się do Polski gdzie m.in. zamierzam być (razem z książką) w Szczecinie na ‘Tall Ships’ w początku sierpnia. Tyle więc teraz, w pośpiechu, aby zapewnić aktualność Twojej popularnej witrynie – szczególnie, że dostrzegam Twój powrót na stanowisko z roboczego urlopu...
Załączam życzenia szczęścia (wiesz sam - boś mnie uświadomił - dlaczego nie zdrowia!)
Jerzy Knabe
Jerzy - jeżeli to nie tajemnica to kto reprezentował Polskę na tych obchodach ?
Pzdr
Kocur
Z ZG PZZ wybierajacy sie przedstawiciel nie dojechal ze wzgl. zdrowotnych ale doslany zostal na czas piekny i wielki krysztalowy puchar z odnosna jubileuszowa inskrypcja.