To że Polski Związek Żeglarski łączą interesy z Polską Izbą Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych wiedzą wszyscy. Nie dziwi mnie zatem kolejny groźny dla naszych kieszeni ruch Izby. Oni muszą wyjśc na swoje ! Każdy podstęp jest dobry, o ile okaże sie skuteczny. Tyle, że w mojej ocenie jest to błąd. W tej sprawie mam prawo się wypowiadać, bo jeszcze za prezesury Ludwika Vogta darłem koszule podczas posiedzenia Rady Starców - "po moim trupie". Sprawa odzywa mniej wiecej co dwa lata. A ja uparcie powtarzam - POKAŻCIE STATYSTYKI ! Takie odebrałem wykształcenie - mam szacunek i zaufanie tylko do LICZB. No to pokażcie te wasze "liczbowe" argumenty ! Pokażcie !
Uczulam SAJ ! Ja wiem, ze lato, ze żeglujecie, ale Izba też o tym wie. Podstęp w kazdym milimetrze, sekundzie, stopniu.....
Andrzej Mazurek też czuwa. Dziękuję !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
PS - a jak baletnice ubezpieczaja swoje nogi - to uprzednio je rejestruja, poddają przegladom, otrzymują certyfikaty zgrabnosci ?
-----------------------------
Don Jorge,
Polska Izba Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych przeżywa swoistego rodzaju rozdwojenie jaźni. Na walnym zgromadzeniu, które odbyło się 19 czerwca 2006 r. przyjęto jako jedne z elementów programu następujące wnioski (między innymi):
-aktywne uczestnictwo w pracach dotyczących przepisów szkoleniowych i rejestracji łodzi w kierunku liberalizacji istniejących zapisów
-dążenie do objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem sprzętu pływającego.
Jak do tej pory kilku ważnych członków Izby (Polskie Związki Sportowe oraz kilka największych firm szkoleniowych) podejmowało aktywne działania zmierzające do zaostrzenia przepisów lub utrzymania status quo w tym zakresie.
Pamiętajmy także, że obowiązkowe OC samo w sobie implikuje obowiązkową rejestrację, a połączenie obu tych wymogów jest pierwszym wielkim krokiem ku powrotowi przeglądów. Wygląda na to, że mamy jeszcze jednego "sojusznika" któremu należy się przyglądać, a strona www.polskiejachty.com.pl powinna być monitorowana. Mnie osobiście izbiczny pogląd na liberalizację wygląda na podszyty podstępem.
Hasip
I odwiedził przystań "Wierzba" nad Bełdanami aby poinformować tamtejszych żeglarzy że od 24 lipca 2007 przestaje obowiązywać rejestracja. Z faktu że towarzyszył mu redaktorzyna Jerzy Iwaszkiewicz wnioskuję ze na łamach "H20" (czytuje ktoś tego gniota?) ukaże się niebawem panegiryk na cześć PZŻ, jakoby to arcyzwiązuniowi właśnie zawdzięczali żeglarze uwolnienie od "nieżyciowych" przepisów autorstwa "obecnej"(?) władzy. A ewentualne wprowadzenie obowiązkowych OC zwali się znów na "ministra"
Tomek Janiszewski
ps. Nieco wcześniej odwiedziłem (z ramienia "Samosteru" rzecz jasna) w tym samym celu port "Niedżwiedzi Róg" nad Śniardwami. Niektórzy przyjęli mnie wręcz wrogo: "Nabraliście pieniędzy za rejestrację i teraz mówicie że przestaje obowiązywać? I kto na teraz zwróci co zapłaciliśmy?"
Widać PZŻ ma sprawną machinę propagandową zdolną skierowąc zlość naciągniętych żeglarzy wszędzie, tylko nie tam gdzie trzeba.
Tomku!
Odwiedziłes rownież przystań YKP w Kozinie i twoje zachowanie tam daleko wykraczało poza obowiązujace normy dobrego wychowania.
pozdr. z Kozina
K