DEBATA ZE ZWŁOKAMI ?

Zbigniew "Batiar" Klimczak nadal śni o konstruktywnych debatach, o kompromisach, o pożytku społecznym. Jako przykład pokazuje nam kompromis użytkowników wód zalewowych tuż za naszą zachodnia granicą. Bardzo fajne marzenia, ale w tym samym tekscie sam pisze, ze "PZŻ zdeterminowany jest oddać życie za swoje interesy". A skoro tak, to czy mamy układać się ze zwłokami ? I to by było takie moje prowokujące pytanko :-)))

Jazda na gapę jest naganna - tu bilet

Kamizelki i zyjcie wiecznie !

Don Jorge

________________



Klimczak pyta - opiniotwórczy czy ....magiel ? 
Kolejny raz przedstawiony pod ocenę środowiska żeglarskiego problem przekształca się w absolutnie nietrafioną dyskusję w tematach zastępczych lub dawno zdefiniowanych (chodzi tym razem o korespondencję z MSiT). Powstaje przy tym pytanie, jakie to jest środowisko, jaki jest stopień jego zintegrowania i jakie są jego cechy jako ew. reprezentanta ? Nie potrafię odpowiedzieć poza tym, że nie rokuje to dobrze oglądowi środowiska z zewnątrz... ale może przesadzam. Dlatego postanowiłem napisać rzecz „obok” (termin przez mnie ukuty jako określenie pejoratywne dla merytoryczności dyskusji). Cel uświęca środki więc ad rem.

„Batiar” szykuje się do wyprawy na Greifswalder Bodden i zbiera materiały. Oprócz informacji nawigacyjnych zebrałem wiedzę ogólną w której jedna rzecz mnie uderzyła i chcę się z nią podzielić, ponieważ pokazuje pewne skojarzenia.
Pojęcie „Bodden” pochodzi od podłoża i wskazuje na płytkość tych wód.

Bodden odróżniają się w wyniku ich małej głębokości wód, przede wszystkim zawartością środków odżywczych i temperaturą są relatywnie ciepłe i bogate w pożywienie w stosunku do graniczącemu z nim morza. Dzięki temu stwarzają doskonałe warunki do rozmnażania się wielu gatunków ryb i są bogatymi terenami żerowania dla większości północno – europejskiego przelatującego i rozmnażającego się ptactwa . Równocześnie są wspaniałymi terenami do żeglowania i wędkowania. Przez długi czas stosunki między ochroną środowiska, sportami wodnymi i wędkowaniem były naznaczone konfliktami.

Zakazy ze strony ochrony środowiska były często za mało skuteczne a mimo to dzisiaj wodniacy, wędkarze i ekolodzy żyją ze sobą w zgodzie.
Czy to możliwe? Tak!
Bo powstał pomysł wspólnej dobrowolnej umowy, możliwej przez wszystkie strony do respektowana. To przedsięwzięcie poparte zostało przez związki landowe, wodniaków i wędkarzy oraz przez Ministerstwo Środowiska.
W większości terenów regionalnych odbyły się liczne spotkania z miejscowymi związkami aby rozpracować te wspólne uzgodnienia. Przy tym nie było propozycji „z góry”, lecz rozwiązania były opracowane i uzgodnione przez wszystkie zainteresowane strony.

Po kilkuletniej pracy partnerzy projektu, szczególnie związki wodniaków i wędkarzy regionu Greifswalder Bodden
i Strelasund, doprowadziły do dobrowolnych ustaleń. Dzięki temu ten wrażliwy obszar morski może być utrzymany, podczas gdy wędkowanie i uprawianie sportów wodnych nadal jest możliwe.

        

Partnerzy projektu wykazali jak różne skonfliktowane strony mogą znaleźć wspólne rozwiązania. Dlatego ponad 40 000 żurawi i wiele setek tysięcy gęsi i kaczek wykorzystuje Bodden jako „miejsce pożywienia i odpoczynku” na ich długich drogach do terenów rozmnażania i przezimowania a żeglarze żeglują , wędkarze wędkują. Znaleziono sposób na społeczne porozumienie się.

Koniec dywagacji „obok”. Pora na pytanie?
Czy znajdą się w naszym kraju rozsądne siły, rozsądni ludzie aby w taki sam sposób rozwiązać konflikt pomiędzy Związkiem, Ministerstwem a obywatelami (bo przecież nie sportowcami).

Czy jest sposób aby zamiast konfliktować próbować przyciągnąć zwaśnione strony do wspólnego stołu. My jesteśmy gotowi (prawie), PZŻ zdeterminowany oddać życie za swoje interesy. Pozostaje więc spoglądać z nadzieją na Ministerstwo Sportu i Turystyki, że zechce się „pochylić” nad logicznym rozwiązaniem sporu a w każdym bądź razie zechcieć przyjąć zaproszenie do społecznych konsultacji i doprowadzić do nich swojego upartego podopiecznego.
Z nadzieją na konstruktywną debatę
szczerze oddany
Zbigniew Klimczak

Komentarze
Może przesadzasz... Andrzej Remiszewski z dnia: 2008-02-06 09:07:57
Odp: Może przesadzasz... zbigniew klimczak z dnia: 2008-02-06 09:55:42
Odp: Odp: Może przesadzasz... Andrzej Colonel Remiszewski z dnia: 2008-02-06 13:53:50
Dogadywać sie? Kto z kim? Andrzej Colonel Remiszewski z dnia: 2008-02-06 09:22:06
Odp: Dogadywać sie? Kto z kim? zbigniew klimczak z dnia: 2008-02-06 10:13:51
Odp: Odp: Dogadywać sie? Kto z kim? Andrzej Colonel Remiszewski z dnia: 2008-02-06 13:43:45
Odp: Odp: Odp: Dogadywać sie? Kto z kim? zbigniewk klimczak z dnia: 2008-02-06 15:28:51
interesy wodniaków Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-06 10:16:23
Ograniczenia są akceptowane, bo... Krzysztof Klocek z dnia: 2008-02-06 10:18:59
co właściwie chciałeś powiedzieć? zbigniew klimczak z dnia: 2008-02-06 11:11:34
interesy wodniaków Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-06 10:32:52
Odp: interesy wodniaków zbigniew klimczak z dnia: 2008-02-06 11:22:55
Odp: Odp: interesy wodniaków Andrzej Colonel Remiszewski z dnia: 2008-02-06 13:38:23
interesy Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-06 20:00:55
Odp: interesy wodniaków Tomek Janiszewski z dnia: 2008-02-06 16:33:03
Odp: interesy wodniaków "ala Kwasnieski" Bury Kocur z dnia: 2008-02-06 19:52:42
3 zdania Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-06 20:16:32
Odp: interesy wodniaków Olgierd Franckowski z dnia: 2008-02-06 20:15:40
Stopnie Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-06 20:38:13
Odp: Stopnie Tomek Janiszewski z dnia: 2008-02-07 12:59:51
Odp: Stopnie Olgierd Franckowski z dnia: 2008-02-08 09:40:14
Zgubiony Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-08 11:07:08
Odp: Zgubiony Olgierd Franckowski z dnia: 2008-02-08 14:54:43
Przed kpt. Górskim Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-09 07:45:55
Odp: Przed kpt. Górskim Olgierd Franckowski z dnia: 2008-02-10 13:06:52
Odp: Odp: Przed kpt. Górskim Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-10 15:16:54
Odp: Odp: Odp: Przed kpt. Górskim Olgierd Franckowski z dnia: 2008-02-10 16:07:02
Odp: interesy wodniaków Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-06 22:31:21
Okradanie Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-06 23:03:50
Odp: Okradanie Michał Hubicki z dnia: 2008-02-07 15:18:36
Nie na temat Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-07 16:17:40
Odp: Nie na temat Michał Hubicki z dnia: 2008-02-07 23:00:14
Odp: Odp: Nie na temat Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-08 00:47:08
Odp: Odp: Odp: Nie na temat Michał Hubicki z dnia: 2008-02-09 03:53:49
Prawo Kalego........ Wiesław Śliwowski z dnia: 2008-02-10 19:29:31
Odp: Okradanie Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-07 18:10:44
Okradanie i nie tylko Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-07 18:52:02
Odp: Okradanie i nie tylko Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-07 21:52:55
nie tylko Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-08 10:39:42
Odp: nie tylko Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-09 08:03:39
Odp: Odp: nie tylko zbigniew klimczak z dnia: 2008-02-09 13:23:14
łodzie regatowe Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-09 16:37:09
Odp: łodzie regatowe Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-09 17:54:54
Kłpopoty sinansowe Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-10 12:15:27
Odp: Kłpopoty sinansowe Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-10 19:26:48
Prawo Kalego.......... Wiesław Śliwowski z dnia: 2008-02-10 19:50:02
Odp: Prawo Kalego.......... Wojciech Bartoszyński z dnia: 2008-02-11 10:03:47
tu jest pies pogrzebany Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-12 09:01:45
Odp: tu jest pies pogrzebany Tomek Janiszewski z dnia: 2008-02-12 09:27:51
następny Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-12 10:49:40
da liegt der Hund begraben :-) Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-12 20:12:35
kopanie a pzz Tomasz Lukawski z dnia: 2008-02-12 22:20:31
Odp: kopanie a pzz Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-13 15:27:17
po trochu o wszystkim Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-13 16:19:13
Odp: po trochu o wszystkim Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-13 20:41:40
Kilka zdań Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-13 21:37:54
Odp: Kilka zdań Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-14 15:55:06
Odp: Odp: Kilka zdań Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-02-14 23:30:32
Odp: Odp: Odp: Kilka zdań Wojtek Bartoszyński z dnia: 2008-02-17 09:04:29