WACŁAW NIEŚMIAŁY - PERSONA NON GRATA
Panie Wacławie Nieśmiały,
Przed Panem ostrzegało mnie wielu ludzi, a ja mimo tego dałem Panu szansę. Niestety nie wykorzystał Pan tej okazji. Po pierwsze pisuje Pan anonimy, bo to nie jest ani Pańskie imię, ani Pańskie nazwisko. Ja wiem jak się Pan nazywa i jakich innych używa Pan pseudonimów. Ja na mojej witrynie anonimów tolerować nie mam zamiaru. To jest wyraźnie napisane w „czołówce” witryny. Pan z brudnymi butami wchodzi na moją stronę. To jest strona moich Przyjaciół i moich subiektywnych poglądów. Ja sobie Pańskich wizyt nie życzę. Po drugie - Pańskie opinie są dla mnie zupełnie bezwartościowe. Zrozumiał Pan? Nie życzę sobie Pańskich komentarzy i będę je wycinał tak szybko, jak je zauważę. Proszę moich Czytelników o nie wdawanie się w żadne polemiki z tym Panem. Jeżeli nie zastosuje się do mojego wyproszenia, to skorzystam z rad moich przyjaciół – informatyków i komputerowców.
Żegnam
Jerzy Kuliński
Przed Panem ostrzegało mnie wielu ludzi, a ja mimo tego dałem Panu szansę. Niestety nie wykorzystał Pan tej okazji. Po pierwsze pisuje Pan anonimy, bo to nie jest ani Pańskie imię, ani Pańskie nazwisko. Ja wiem jak się Pan nazywa i jakich innych używa Pan pseudonimów. Ja na mojej witrynie anonimów tolerować nie mam zamiaru. To jest wyraźnie napisane w „czołówce” witryny. Pan z brudnymi butami wchodzi na moją stronę. To jest strona moich Przyjaciół i moich subiektywnych poglądów. Ja sobie Pańskich wizyt nie życzę. Po drugie - Pańskie opinie są dla mnie zupełnie bezwartościowe. Zrozumiał Pan? Nie życzę sobie Pańskich komentarzy i będę je wycinał tak szybko, jak je zauważę. Proszę moich Czytelników o nie wdawanie się w żadne polemiki z tym Panem. Jeżeli nie zastosuje się do mojego wyproszenia, to skorzystam z rad moich przyjaciół – informatyków i komputerowców.
Żegnam
Jerzy Kuliński
Jak w tytule. Cieszę się, że podjąłeś taką decyzję i to nie jest wazeliniarstwo. Żyj wiecznie Don Jorge.
Mariusz
Panie Kuliński. A także do reszty TWAiU. Jak patrzę na te wasze walki, utarczki z Wacławem,...
Jakieś dejavu? Czy nowe wcielenie Sławka?
> Czy nowe wcielenie Sławka?
Raczej "Rafała tegoadresu@nie.ma" względnie "Galla Anonima"
Tomek Janiszewski
ja nie rozumiem. Czy to trudno nie czytać? Ludzie sa dziwni.
Jurku...."zgnoiliśmy żeglarstwo"..... hihihihi...... podoba mi sie to, Pan Adam za to jest twarzą "normalnosci". Może nawet kiedyś coś powie na temat:))
Maciek
Witaj Jerzy
I tak podziwiam Cię za Twoją zgoła SUPER Anielską cierpliwość co do wypowiedzi osoby "Wacława Nieśmiałego".
Jak pewnie wiesz znane sa nam wszelkie dane osobowe tego "pana" niemalże z danymi numeru kołnierzyka włącznie i można było to już dawno opublikować tylko ... PO CO ?
Myślę, że wyproszenie człowieka z Twego zacnego forum i zamkniecie przed nim drzwi pozostałych forów internetowych jest najlepszym sposobem na spokojne rozwiazanie problemu.
Odpowiadając natomiast p.Adamowi: - sądzę, iz dzięki m.in. Jerzemu i prowadzonemu przez Niego tego forum udało sie przez ostatnie lata nie dopuścić do uchwalenia kilku prawnych "baboli" cofających nasze zeglarstwo do PRL-u a także do ogromnego spopularyzowania zeglarstwa.
Prosze spokojnie sobie przypomnieć historie działań "grupy" od chociażby niesławnego "podatku podwodnego" poprzez obecne działania PFŻ w zwiazku ze zmianami prawnymi.
Moge zadać natomiast pytanie odwrotne - co Pan przez te kilka lat zrobił dla żeglarstwa ?
Natomiast jezeli, z róznych powodów, czuje Pan jakieś wewnętrzne odruchy zwiazane z problemami błędnika podczas czytania naszych dyskusji to przecież nie ma obowiazu uczestnictwa w nich - nieprawdaż ?
pzdr
Kocur