O WSZECHSTRONNEJ DZIAŁALNOŚCI CHOCIMSKIEJ

Tak się zastanawiam czym się różni związek z Miodowej od korporacji z Chocimskiej. Po dłuższym namyśle doliczyłem się tylko trzech różnic: ilością liter w skrócie nazwy, kwotą rocznych obrotów i apetytem konsumowania zysków z działalnosci pozasportowej. Mechanizmy działania, odwoływania się do gremiów międzynarodowych, bezczelmość  i struktury są identyczne.

Ministrowi Drzewieckiemu życzę sukcesów, ale patrząc jak mu  teraz marnie idzie z Miodową, to wpadam w nastrój minorowy. Pamiętajcie - jeżeli sami czegoś nie wydrzemy, to nikt za nas tego nie zrobi. Wielu liczyło, że po Miodowej przyjdzie kolej na Chocimską. Nic po tych rachubach.

To by było tyle tego wstępu (trochę obok tematu) do newsa Zbigniewa Klimczaka.

Dziś wieczorem powieszę news o Jesiennym Kongresie SIZ w Pucku. W tej chwili Papa Jurmak doszlifowuje program. Kamizelki obowiązkowe dla przybywających jachtami. Wolałbym abyście Głębinkę przedszli jeszcze za dnia.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge 
                                                                                                                                                              ===============================================

Czy Minister Mirosław Drzewiecki postrzega paradoks ?

Z wielu powodów kibicowałem Ministrowi w ostatnim starciu z związkowym betonem i „podziwiałem” natychmiast okazaną solidarność kolegów po fachu z organizacji międzynarodowych. Oddolny ruch betonu absolutnie scementował swoją „górę” od polskich aż po szwajcarskie i brukselskie salony. Rządy aroganckiego związku sportowego, za nic mającego realizację statutowych zadań oraz opinię społeczną zostały ugruntowane na dalsze lata. Minister chciał zrobić coś pożytecznego i .. wyszło jak wyszło, ponieważ w obronie tego związku stanęły (stoją) potężne federacje

Można by powiedzieć, nie moja to działka ale zadaję sobie podstawowe pytanie czy Minister zdaje sobie sprawę, lub kiedy sobie zda, że w stosunku do podobnych prób naprawy w innym związku sportowym, Ministerstwo od lat spełnia podobną rolę orędownika kiepskiej sprawy co FIFA i UEFA?!

Chocimska uwiła sobie takie samo bezpieczne gniazdo w Ministerstwie ( każdym poprzednim) co PZPN w FIFA.
Mam nadzieję, że po ostatnim stresującym doświadczeniu Pan Minister potrafi zrozumieć uczucia i postawę środowisk żeglarstwa rekreacyjnego w Polsce. I nie tylko potrafi ale wyciągnie właściwe wnioski. Rzecznik Praw Obywatelskich, za naszą sprawą, zrobił to co Minister w sprawie PZPN. Na biurko Ministra trafiło kompendium wiedzy o problemach jakie należy rozwiązać w polskim żeglarstwie rekreacyjnym. Nie wchodząc w znane zresztą szczegóły, rzecz można streścić krótko: żeglarstwo rekreacyjne to nie sport, Chocimskiej nic do niego!
Panie Ministrze, tak dla rozgrzewki przed drugą rundą spotkania z PZPN, niech pan załatwi prostszą sprawę.
Jest na to już najwyższy czas.
Dawno nie pisałem o European Boating Association i aktywności na tym dostojnym forum naszych nieocenionych ojców polskiego żeglarstwa. Jesteśmy tam chyba niezwykle „doceniani” bo jak inaczej traktować fakt, że jednym z wiceprezydentów na obszar Europy środkowej został wybrany .. Czech! Tylko siąść i płakać ... ze śmiechu! Z innej beczki.
Wygląda na to, że odrzucona swego czasu inicjatywa Chocimskiej aby Europa przyjęła nasz genialny system patentów i szkolenia jednak nie poszła do kosza.
Okazuje się, że EBA zbiera materiały dotyczące systemów szkolenia i certyfikatów żeglarskich w poszczególnych krajach członkowskich a Chocimska skwapliwie dostarczyła materiały na temat systemu polskich certyfikatów żeglarskich oraz systemu stopni i uprawnień instruktorskich.
Tylko czekać jakiejś inicjatywy legislacyjnej na forum Parlamentu Europejskiego. Trochę jestem zdezorientowany ponieważ EBA równocześnie wzywa przedstawicieli poszczególnych krajów do wywierania presji, a wręcz wymuszania decyzji swoich rządów w sprawie ratyfikacji Rezolucji nr 40 oraz do wskazywania organizacji kompetentnych do wydawania ICC.   A to przecież działka EKG –ONZ Sekcja transportu.
Jak sobie wspomnę bezskuteczne dobijanie się do drzwi Chocimskiej aby kiwnęli palcem w tej sprawie i napotykałem mur niechęci, to mnie szlag trafia na taką hipokryzję.
Aby się nie rozpisywać odsyłam na stronę www.pyawodniacy.pl/ftp/spr_eba_graz_2007.pdf, gdzie zapoznamy się szerzej z tą tematyką. Szczególnie polecam dywagacje na temat certyfikatów ICC i rzekomych problemów z śródlądziem.
Reasumując, stwierdzam, że proroctwa na temat brukselskiej biurokracji zaczynają się spełniać a to „muzyka na nutę Chocimskiej”... a jakże. Idą ciekawe czasy i dla MSiT i dla nas.
Zbigniew Klimczak
===============================
"............ W dalszej części obrad przedstawione zostały m.in. sprawozdania z licznych konferencji na temat Ramowej Dyrektywy Wodnej w których uczestniczyli przedstawiciele EBA. Poproszono przedstawicieli poszczególnych krajów członkowskich o czujne obserwowanie wdrożeń WFD w ich krajach, a w szczególności planów zarządzania dorzeczami, gdyż mają one istotne znaczenie dla pływań rekreacyjnych. Warto zauważyć, że w Polsce sprawą wdrażania postanowień tej dyrektywy zajmuje się podległy Ministerstwu Środowiska Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, z którym należałoby podjąć bliższą współpracę.
 
Powtórzono zalecenie dla przedstawicieli poszczególnych krajów do wywierania presji, a wręcz wymuszania decyzji swoich rządów w sprawie ratyfikacji Rezolucji nr 40 oraz do wskazywania organizacji kompetentnych do wydawania ICC.
Odpowiedni lobbying powinien być także prowadzony w agendach Komisji Europejskiej. Być może spowoduje to wyjście z impasu w jakim sprawa ICC się obecnie znajduje.
 
Na uwagę zasługuje zwłaszcza sprawa ICC (International Certificate of Competence). Wielu uczestników posiedzenia wskazywało na pewne problemy związane z implementacją ICC. Sprawa jest tym bardziej złożona, że Rezolucja nr 40 przewiduje w zasadzie dwa certyfikaty: na wody śródlądowe i morskie. Wymagania egzaminacyjne dla żeglarzy śródlądowych obejmują – poza innymi – znajomość przepisów żeglugowych na śródlądowych drogach wodnych (głównie CEVNI), natomiast, aby zdobyć certyfikat „morski” trzeba znać międzynarodowe przepisy prawa drogi i przepisy dotyczące zapobieganiu zderzeniom na morzu (COLREGS). Niektórzy uczestnicy dyskusji przewidują, ze wprowadzenie upewnień morskich nie będzie problemem, natomiast znacznie więcej trudności będzie z certyfikatami śródlądowymi. Przepisy CEVNI nie obowiązują we wszystkich krajach, a ich poznanie wymaga nie tylko wiedzy teoretycznej, lecz praktyki. Nie są doprecyzowane kryteria kto może otrzymać certyfikat (czy tylko właściciel, czy też współwłaściciele?), ani wielkość łodzi, którą można prowadzić posiadając certyfikat ICC. Nie jest jasne, czy posiadając certyfikat można pływać po wodach pływowych, czy po wodach, gdzie pływy nie występują............".
tu klik rankigowy 
 
 
 
 
 
Komentarze
PZŻ to nie PZPN Krzysztof Klocek z dnia: 2008-10-08 12:36:28
Odp: PZŻ to nie PZPN Tomek Janiszewski z dnia: 2008-10-08 19:27:29
Odp: Odp: PZŻ to nie PZPN Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-09 09:14:22
Odp: Odp: Odp: PZŻ to nie PZPN Tomek Janiszewski z dnia: 2008-10-09 11:57:34
Odp: Odp: Odp: Odp: PZŻ to nie PZPN Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-10 14:18:46
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: PZŻ to nie PZPN Edward Zając z dnia: 2008-10-11 19:54:27
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: PZŻ to nie PZPN Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-13 00:12:01
karma jacek Woźniak z dnia: 2008-10-13 08:11:58
Odp: karma Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-13 22:55:34
Odp: Odp: karma Tomek Janiszewski z dnia: 2008-10-14 07:51:04
Odp: Odp: Odp: karma Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-14 13:35:45
Odp: Odp: Odp: Odp: karma Tomek Janiszewski z dnia: 2008-10-14 15:46:25
Okradanie Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-14 16:15:38
Odp: Okradanie Tomek Janiszewski z dnia: 2008-10-14 17:02:31
Odp: Odp: Okradanie Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-14 22:49:34
Zniesmaczenie Jacek Woźniak z dnia: 2008-10-15 08:52:43
sprostowanie Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-15 09:22:56
Odp: sprostowanie Paweł Ziemba z dnia: 2008-10-15 09:55:22
Wonośc patentowa Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-15 11:14:33
Pachnacy inaczej Jacek Woźniak z dnia: 2008-10-15 12:10:18
Odp: Wolnośc patentowa Mariusz Główka z dnia: 2008-10-16 00:39:50
Argumenty kapitana Główki Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-16 01:48:13
Odp: Argumenty kapitana Główki Jerzy Makieła z dnia: 2008-10-16 08:41:32
troll powrócił Andrzej Hasip Mazurek z dnia: 2008-10-15 11:15:30
Odp: troll powrócił Krzysztof Mnich z dnia: 2008-10-15 12:01:38
Odp: Odp: troll powrócił Andrzej Hasip Mazurek z dnia: 2008-10-15 12:13:45
Odp: Okradanie Paweł Ziemba z dnia: 2008-10-14 17:05:35
Odp: Odp: Odp: Odp: karma Jerzy Makieła z dnia: 2008-10-14 18:10:55
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: PZŻ to nie PZPN Andrzej Colonel Remiszewski z dnia: 2008-10-12 14:51:10
Ani ironia ani złośliwość Krzysztof Kwasniewski z dnia: 2008-10-12 23:56:58
Odp: Odp: Odp: PZŻ to nie PZPN Maciek"S"Kotas z dnia: 2008-10-09 12:29:02
przemknęło się... zbigniew klimczak z dnia: 2008-10-08 12:39:54
Tatek Latek rżnie głupa Tomek Janiszewski z dnia: 2008-10-08 14:39:42
Odp: Tatek Latek rżnie głupa Marek Whitewhale Popiel z dnia: 2008-10-08 18:28:17
Odp: Odp: Tatek Latek rżnie głupa Tomek Janiszewski z dnia: 2008-10-08 19:20:14
obiektywizm sprawozdania Paweł Ziemba z dnia: 2008-10-09 13:37:55
Odp: obiektywizm sprawozdania zbigniew klimczak z dnia: 2008-10-09 14:34:35
Pan Latek mija się z prawdą o parseki Andrzej HASIP Mazurek z dnia: 2008-10-13 12:18:32