Przyjaciele,

Własnie się pakuję i jutro, w piatek, o godzinie 0515 opuszczę Gdańsk - kurs na Poznań. Tym razem - pociągiem, bo  Jurmaczek w ostatniej chwili zepsuł swego "Bankruta". Szkoda, bo mieliśmy testować równolegle dwa drogowe "charplottery" (Garmina i Geosata). Odkładamy porównania na jazdę na W&W.

Na BOTSHOW będę "urzędował" jak zwykle na standzie "ŻAGLI". Z przyjemnoscią spotkam się z moimi Czytelnikami. Nastawiam się też na podpisywanie PORTÓW NIEMIEC WSCHODNICH (premiera) oraz poprzednich locyjek. Gdyby chwilowo mnie tam nie było, to gdzie jestem wiedzieć będzie moja opiekunka Ada Konarzewska lub sam Sekretarz Redakcji. Na targach bedę do niedzieli, do godziny 1100 (pociąg powrotny w samo południe).

Cieszę się na spotkania !

Klik rankingowy na stronie tytułowej

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

PS. Będę miał ze sobą Deklaracje do SAJ