W Zatoce Puckiej pojawiły się inwestycje. Niestety tylko Gdynia, Hel i Puck to sprawy zeglarskie. Pozostałe służyć będą letnikom, ich kajakom, jolkom, deskom i ... parasolom.. Nie mniej, warto wiedzieć co to jest ten PIERŚCIEŃ ZATOKI GDAŃSKIEJ
Otóż jest to program rozwoju turystyki północnej części Zatoki Gdańskiej (praktycznie - Zatoki Puckiej), realizowany przez samorządy miejskie Gdyni, Helu, Jastarni, Pucka, Władysławowa oraz przez wiejską gminę Kosakowo. Kompleks przedsięwzięć jest współfinansowany ze środków programu PHARE 2002. Łączny budzet wynosi 5,122 mln euro, w tym 3,600 mln euro dofinansowania przez Unię Europejską.
Przedsięwzięcia inwestycyjne i modernizacyjne mają skutkować poprawą atrakcyjności turystycznej i konkurencyjności regionu. wzrost dochodu z turystyki oraz poprawę dostępności komunikacyjnej. Ten ostatni punkt brzmi co najmniej enigmatycznie.
Co się buduje i modernizuje ?
W Gdyni:
Przebudowa Basenu Żeglarskiego im Gen. Zaruskiego, czyli przebudowa Nabrzeża Młodych Żeglarzy (dł. 72,4m), przsebudowa Naabrzeża Beniowskiego (dł. 243,6m), pochylnia do wodowania z przyczep, przemieszczenie 3 pochylni ruchomych dla małych łodzi, punkty odbioru fekalii (ze zbiorników i z toalet chemicznych), śmietnik, maszt sygnalizacyjny oraz instalacja kamer monitoringu. W Helu:
Budowa obiektu kubaturowego mariny ("Jajo"), mieszczacego bosmanat mariny, sanitariaty, kawiarnię - bufet, salę konferencyjną, pomieszczenie ekspozycyjne. Urządzenie stanowisk cumowniczych dla 13 jachtów. Zagospodarowanie turystyczne zespołu fortyfikacji poniemieckich baterii dział 406 mm.
W Jastarni:
Budowa mola spacerowego o długości 120 m wraz z pomostem pływającym o długości 24 m. Budowa 2 pomostów cumowniczych dla 50 jachtów w północnej części basenu portowego. Zagospodarowanie turystyczne przedwojennych polskich fortyfikacji obronnych (5 schronów).
W Kuźnicy:
Wzniesienie budynku biura informacji turystycznej wraz z sanitariatem, kuchnią, wypozyczalnią sprzętu wodniackiego i warsztatem naprawczym tego sprzętu. Budowa pomostu spacerowego(stały przyczółek oraz pływający pomost o długości 2 m)
.
W Chałupach:
Pomost spacerowy, składający się z części stałej o długości 28 m oraz pomost pływający o długosci 68 m. Kilka pław cumowniczych. Przebudowa starego szaletu publicznego na punkt informacji turystycznej z sanitariatem.
W Pucku:
Adaptacja budynku Bosmanatu (na nabrzeżu zachodnim)) na stację turystyczną (sanitariat i kuchnia samoobsługowa). Budowa i montaż pomostu w rejonie Basenu Rybackiego (przyczółek oraz 3 segmenty pływajace o łacznej długości 80 m).
W Swarzewie:
Adaptacja zabytkowego budynku (lata 20-te ubiegłego wieku) na punkt informacji turystycznej. Położony obok budynek gospodarczy pomieści sanitariaty oraz kuchnię self-service dla turystów. Molo spacerowe (pomost stały o długości 10 m oraz pomost pływajacy o długości 32 m). Pochylnia do wodowania pomostu (wyciągany na zimę).
W Rzucewie:
Molo spacerowe (odcinek brzegowy - stały, o długości 26 m oraz przedłużenie w formie pomostu pływajacego o długości 36 m. Pochylnia do wodowania pomostu pływającego.
W Osłoninie:
Molo spacerowe, składajace się z części stałrj o długości 26 m oraz pomostu pływajacego o długosci 32 m. Pochylnia do wodowania pomostu pływającego. Uwaga z wizji lokalnej: odludzie.
W Rewie:
Budowa mola spacerowego (przyczółek stały o długości 30m oraz pływające przedłuzenie o tej samej długości). Budynek punktu informacji turystycznej z sanitariatem oraz wypożyczalnia rowerów i strzeżony plac parkingowy.
_________________
Bardzo interesująco wygląda lokalizacja Rzucewo. Sąsiedztwo Pałacu Sobieskiego, parkowa aleja. Pięknie.
Uwagi do pomostów. Wszystkie wyżej wymienione pomosty mają charakter mola spacerowego. Mogą do nich przybijać jedynie niewielkie jednostki o zanurzeniu najwyżej 40 cm. Kajaki, pontony, rowery wodne, małe motorówki, małe jachty mieczowe. Ze względu na brak osłonięcia - nie powinny stawać na postój nocny.
Absolutna większość prac została już ukończona. Tu i ówdzie trwają przygotowania do inauguracji. To stan na połowę maja 2006. Obiekty wizytowałem z Markiem Kulińskim. Pstryknęliśmy około 200 fotek, rozmawialiśmy z burmistrzami, bosmanami, oboma Celarkami i stałymi mieszkańcami. Wszystko to pod drugie wydanie ZATOKI GDAŃSKIEJ. Pracujemy.
O modernizacji Basenu Żeglarskiego w Gdyni mam zdanie krytyczne. Innym razem.
Pewnie zapytacie - a co z Gdańskiem, Górkami (NCŻ to nie turystyka), drogami wodnymi na Zalew ? Na razie liczcie tylko na odpowiedzi wymijające ;-(
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Na przedostatniej fotografii newsa widzicie jacht, który coś przypomina. Tak, tak to stara poczciwa "jotka" w nowym wcieleniu. Stałem na kei i przygladałem się jak młody człowiek polerował teakową makietę pokładu. Pomyślałem - a jednak z zgrzebnego "pancernika" można zrobić wcale elegancki jacht. To samo myslą kobiety - kupując szminki, tusze, cienie ...., nie mówiąc o ciuchach :-)
Wróciłem do domu, a tu po kilku dniach przychodzi bardzo oryginalne (piękna wycinanka) zaproszenie na uroczystość chrztu jachtu, która odbędzie się w sobotę 20 maja. Niestety nie mogę przyjechać - przepraszam, ale liczę, że ktoś z firmy armatorskiej (YC POLAND) lub uczestników imprezy zechce przysłać informację, jak to się odbyło, kto chrzcił, gdzie popłynie jacht po swym dziewiczm rejsie na Bornholm. Dwie, najwyżej trzy fotki. Format jpg, mogą być nieskompresowane. Mam sprawną wyżymaczkę. Pozdrawiam pucczan, zwłaszcza z YC POLAND, HOM-u i Jana.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Witaj Don Jorge,
W czasie rejsu majówkowego odwiedziliśmy "Wodną Kurką" Gdynię , Jastarnię , Puck i Hel. Z nieukrywaną radością witamy nowe inwestycje , które upodobniają porty zatoki to tych , które znamy z Danii, Szwecji czy Niemiec. To prawdziwa rewolucja. Ale - no niestety musi być jakieś ale. Wszystkie inwestycje w zatoce Puckiej (po za Puckiem) - są dla małych "Omeg" , "Pucków" czy innych mieczówek . Fajnie - ale Carterem czy czychoćby moją "Kurką" (Pegaz 31) - to już tam nie dopłyniemy. Przy okazji zapytam o Chałupy i Kużnicę - czy tam da się dopłynąć jachtem o zanurzeniu 1,8m ?
Hel - no cóż , zamiast sali konferencyjnej żeglarzom przydało by się dodatkowo kilkanaście Y-bomów. Rozbudowa jedynie do 13 - to pusty śmiech , bo nawet w deszczowo - "poza sezonowy" weekend - jachtów jest o wiele więcej. Pozostaje do zacumowania - jedynie "zafajdany" przez mewy pirs. (przepraszam za tą dosłowność, ale ci , którzy byli skazani na cumowanie właśnie tam - wiedzą o czym piszę). Tym samym , Hel niejako sam się degraduje, a na "stolicę" zatokowego żeglarstwa wyrasta Jastarnia - 56 Y-bomów na 2 pięknych pomostach woda + prąd na kei. Fakt , że nabiliższy - "wychodek" w starym LOK-u , ale.. Te pomosty !!!!!!!!!!! Gdynia - też pięknie, ale szerokość pomiędzy Y-bomami to prawdziwa rozrzutność (zupełnie jak w Łebie). Przy takim rozstawie , w basenie Zaruskiego bardzo szybko zrobi się ciasno.
pozdrawiam,
MAREK KURKIEREWICZ
s/y' "Wodna Kurka"
Niestety ani do Kuźnicy, ani do Chałup nie można dojść łodzią o zanurzeniu większym jak 50 cm (przy niższym stanie wody ze wskazaniem na 40 cm). Notabene do pomostu w Chałupach w ogóle nie można podejść, gdyż segmenty cumownicze nie zostały wystawione!!! (tak było jeszcze w zeszły weekend - za niski stan wody).
Pozdrawiam!
Michał Wysocki
Pozdrawiam wszystkich
meping
No niestety, aby do tych pomostow mogly dochodzic jachty z zanurzeniem powyzej metra, to trzebaby poglebic prawie cala Zatoke Pucka! Patrzac na mape, mamy tam ciagle baaaaardzo plytko, czasem i mieczowka jest trudno dojsc pod zaglem do brzegu gdy trzeba sie wyhalsowac z podniesionym mieczem...
Taka to juz uroda tej naszej Zatoki - ja sie ciesze, bo nie zrobi sie z niej Chorwacji i bedzie cisza i spokoj i moze ceny zostana na "ludzkim" poziomie(pod warunkiem, ze jakas firma od piwa nie zagluszy wszystkich milionem decybeli - jak to bylo w zeszlym sezonie w Pucku!!!).
Pozdrawiam :-)
A swoja droga: "jachty mazurskie" chyba juz osiagnely (mam nadzieje!) swoja wielkosc graniczna (mase krytyczna?), bo niedlugo, to dla niektorych i jeziora trzeba bedzie powiekszac!
Pozdrawiam :-)