Tylko dwóch z moich przyjaciół naprawdę rozumie język aktów prawnych. Jednym z nich jest Krzysztof Klocek, do którego zwróciłem się z prośbą o upewnienie mnie, że jednak to jest wreszcie to, na co czekaliśmy. Ten news dedykuję przede wszystkim zaprzyjaźnionemu naukowcowi z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wygląda na to, że "czytanie ze zrozumieniem" to nie taka banalna umiejętność. Oczywiście mam na myśli czytanie ustaw, rozporządzeń, zarządzeń (zwłaszcza porządkowych).
Wydrukucie sobie kolejną dyspensę. Pewnikiem przyjdzie wam ją okazywać tym, którzy nadal się łudzą, że to my jesteśmy ich poddanymi. Krzysiowi - tłumaczowi bardzo dziękuję.
Kamizelki, abstynencja i żyjcie wiecznie !
Don Jorge
==============================
Pierwszy weekend bez meldunków
Od piątku tj. 08.05.2009 r. zaczęła obowiązywać opiniowana przez SAJ nowela ustawy o bezpieczeństwie morskim, która wprowadziła do ustawy m.in art. 4 ust. 1a pkt 3 . Przepis ten wyłącza obowiązywanie przepisów ustawy o bezpieczeństwie morskim w zakresie monitorowania i informacji o ruchach statków w zakresie dotyczącym jachtów. Szczegółowe zapisy znajdziedzie tutaj: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20090630519&type=2&name=D20090519.pdf  

Myślę, że wiele osób nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy - SG, bosmanaty, mariny a może i pani Minister:) - ale meldowanie się na wejściu i wyjściu pozostaje juz tylko dla chętnych. Nie mogło być inaczej gdyż nowelizacja była powodowana m.in. wymogiem dostosowania naszych przepisów do dyrektywy unijnej, a UE nie znajdowała konieczności meldowania i monitorowania. To taki prezent z okazji Dnia Zwycięstwa:)) Nasze polskie morze konsekwentnie normalnieje.
pozdrawiam
Krzysztof

______________________________

tu klik dla Krzysia za dobrą wiadomość, niech żyją "internetowe oszołomy"!