AKTUALNOSCI O ZALEWIE WIŚLANYM i SZKARPAWIE
z dnia: 2006-06-04


Jerzego Wcisła już Wam przedstawiałem. Jestem wdzięczny za systematyczne nadsyłanie bieżących informacji o żeglarskich sprawch z tego, bliskiego naszym sercom regionu. Oczywiscie w nich jest o rosyjskich obstrukcjach co do żeglugi po Kaliningradsom Zalivie (a nie jak pisze prasa - po Zalewie Wislanym). Mnie się te kampanie prasowe i pokrzykiwania nie podobają. Wiadomo, ze skutku żadnego poza zadrażnieniami nie przyniosą, Prezydent Elblaga lamentuje Ruskie się śmieją (bo przecież o upokorzenie Polaków też im chodz), my wychodzimy na dupków (pardon). Wiadomo, że Bałtijsk się umacnia, będzie dalej się dozbrajał, modernizował, bo Rosja zarabia teraz na surowcach energetycznych tyle, że ją na to stać. Bałtijsk jest i będzie coraz silniejszym arsenałem zaczepnym imperium i to usytuowanym doskonale - między państwami Unii Europejskiej. Mrzonki o ucywilizowaniu i spacyfikowaniu tego rejonu wystawiają najgorsze cenzurkę nie tylko politykom, ale i dziennikarzom. Jak ten Marcus Porcius Cato Maior Consorius (czyli po ludzku - Katon Starszy Cenzor) powtarzam do znudzenia - nalezy natychmiast przystapić do budowy Kanału Zatoka-Zalew. Gdyby decydenci II RP byli tak dupowaci jak obecni - nie powstała by Gdynia. Apeluje do Gdyni - popierajcie sukcesorów!

Ja pisuję prologi, moi Czytelnicy epilogi, czyli komentarza. A po środku korespondencja Jerzego Wcisła - oby żył wiecznie !

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

_________________________

W SENACIE O ŻEGLUDZE NA ZALEWIE KALININGRADZKIM. Mija już czwarty tydzień, od kiedy strona rosyjska wprowadziła zakaz żeglugi po swojej części Zalewu. Rosjanie mówią, że ruch będzie przywrócony, gdy zostanie podpisana nowa umowa międzyrządowa, regulująca żeglugę po Zalewie. Tymczasem Polska strona już półtora roku temu przedłożyła projekt takiej umowy. Rosjanie twierdzą, że trwają nad nim konsultacje międzyresortowe. Nasz MSZ uważa, że zrobił w tej sprawie wszystko co mógł. Odpowiedzi te nie zadowalają jednak senatorów. Dorota Arciszewska-Mielwczyk, senator PiS z Pomorza, złożyła w tej sprawie zapytanie do minister spraw zagranicznych Anny Fotygi. "Zwracam się z zapytaniem, na jakim etapie znajdują się negocjację (i czy w ogóle się toczą) w sprawie podpisania nowej umowy między Polską i Rosją regulującej żeglugę na Zalewie Wiślanym? Polska nie może sobie pozwolić na takie traktowanie ze strony Rosji" - napisała Arciszewska-Mielewczyk.

W tej samej sprawie głos w Senacie zabrała senator warmińsko-mazurski Elżbieta Gelert z PO. Oprócz pytań do minister Fotygi o jej działania w sprawie, zwróciła się też do ministra gospodarki morskiej i rybołówstwa Rafała Wiecheckiego z pytaniem, jakie zamierza podjąć działania w celu budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. "Prowadzone od wielu lat rozmowy polsko-rosyjskie na temat swobodnej żeglugi statków polskich i bander państw trzecich przez Cieśninę Pilawską [jedyna droga z Zalewu Wiślanego na Bałtyk - JW.], nie prowadzą do żadnych wiążących ustaleń. (...) Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną na pewno rozwiązałby również ten problem" - napisała E. Gelert.
O działania rządu pytali też posłowie: Krzysztof Lisek, Beata Bublewicz i Sławomir Nowak. Odpowiedź, jaką uzyskali jest analogiczna do tej, jaką otrzymał Stanisław Gorczyca: trwają rozmowy...
Tymczasem rosną straty spowodowane blokadą. Żegluga Gdańska zastanawia się nad wycofaniem się z obsługiwania Elbląga.

ŚLEDZTWO W SPRAWIE MOSTU NA SZKARPAWIE WZNOWIONE. W tej sprawie dwukrotnie doniesienie do prokuratura i do ministra sprawiedliwości składał poseł S. Gorczyca. Ja dwukrotnie apelowałem o podjęcie działań przez prezydenta H. Słoninę. Na razie jedynym skutkiem jest uznanie naszych argumentów przez prokuratora generalnego i podjęcie śledztwa na nowo. Poniżej szersza informacja na ten temat:
Sprawa nieprawidłowości przy budowanie mostu na Szkarpawie wielokrotnie była podnoszona przez różne środowiska. Podstawowy zarzut dotyczył decyzji o wybudowaniu konstrukcji, która w sposób znaczny ogranicza możliwości żeglugowe rzeki.
Protestowali armatorzy, a wśród podmiotów które przez budowany w ten sposób most najbardziej stracą jest Port Morski w Elblągu. Z tego powodu wśród interweniujących był także poseł Stanisław Gorczyca, który wniósł do prokuratury doniesienie o podjęcie decyzji o budowie mostu bez prawnie nakazanych uzgodnień z armatorami i użytkownikami rzeki.
Prokuratura uznając racje Posła umorzyła śledztwo, tłumacząc swą decyzję trwającymi konsultacjami, których efektem miało być przywrócenie rzece walorów żeglugowych.
Nie przerwano budowy mostu, a w maju z-ca dyrektora Zarządu Dróg Wodnych w Gdańsku Zdzisław Jabłonkowski triumfalnie oznajmił, że pod budowanym mostem swobodnie przepłynęła jednostka o długości 64 metry. Zdaniem przedstawiciela ZDW dowodzi to, że nie było żadnego błędu w sztuce, gdyż rzeka Szkarpawa jest ciekiem III klasy, a ten przewiduje zapewnienie warunków do pływania jednostkom o długości do 57 metrów.
W tym czasie u ministra sprawiedliwości Zb. Ziobro leżało już pismo posła S. Gorczycy domagające się wznowienia śledztwa. Poseł dowodził, że zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie klasyfikacji dróg wodnych inwestor miał obowiązek przyjęcia przy budowie mostów kryteriów obowiązujących na drodze wodnej III klasy. Te kryteria są spełnione, jeśli umożliwiają pływanie statkom o długości 67-70 metrów i zestawom pchanym o długości 118-132 metry.
Działania podjęte z inicjatywy Prokuratury Krajowej wykazały, że Starostwo Powiatu Nowodworskiego wydając pozwolenie na budowę mostu naruszyło prawo wodne, gdyż nie zostało wcześniej wydane wymagane pozwolenie wodnoprawne.
Ponad to Regionalny Zarząd Dróg Wodnych – już w czasie, gdy sprawa błędów popełnionych przy budowie stała się głośna - wystąpił do starosty o nałożenie na inwestora - Zarząd Dróg Powiatowych w Nowym Dworze Gdańskim - obowiązku polegającego na wykonaniu niezbędnych prac umożliwiających dostosowanie rzeki Szkarpawy w obszarze podejścia do przeprawy do drogi wodnej klasy drugiej. Do chwili obecnej nie rozstrzygnięto jednoznacznie, kto w tej materii nie dopełnił swoich obowiązków.
W związku z tymi faktami Prokuratur Apelacyjny w Gdańsku uznał, że decyzja o umorzeniu śledztwa z dnia 30 listopada 2005 roku zapadła przedwcześnie, bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z wydaniem decyzji na budowę mostu i jego realizację i ustalenia czy zachodzą przesłanki zaistnienia przestępstwa z art. 231 § 1 k.k.
W związku z powyższym Prokurator Apelacyjny w Gdańsku polecił Prokuratorowi Okręgowemu w Gdańsku spowodowanie podjęcia na nowo, prawomocnie umorzonego śledztwa i jego kontynuowanie, a także spowodowanie wdrożenia działań pozakarnych celem ustalenia, czy nie doszło do naruszenia norm prawa administracyjnego przy podejmowaniu decyzji dotyczącej budowy mostu. Powyższa sprawa pozostaje w zainteresowaniu Prokuratury Krajowej.

Jerzy Wcisła

_________________

Jeżeli oceniasz ten news jako ciekawy - kiliknij na ikonke RANKING (poniżej)

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=116