HAJDA NA SZWECJĘ !
z dnia: 2006-06-06


Drodzy Czytelnicy,
Mimo żem emeryt, czyli człowiek na "zasłużonym odpoczynku" - pozwalam sobie na trzytygodniową przerwę wakacyjną. Pewnie i Wy także, a więc dobrze się składa (wiecie co dobrze się składa ?). W czasie tego wałkonienia mam zamiar zebrać materiały, pomierzyć, obrysować, obfotografować wszystkie porty, porciki i przystanie południowego wybrzeża Szwecji, to znaczy prowincji Blekinge i Skanii. Jak już pisałem poprzednio - będzie z tego locyjka. Wydaje mi się, że to niezły pomysł, bo to bardzo blisko. Przystanie osłonięte, wszędzie zielono, czysto, cumuje się dziobami do pomostów i ludzie nieco sztywni, ale o wzorowych manierach. W sam raz dla tych z Was, którzy mogą z roboty urwać się na tydzień, najwyżej na 10 dni. No i te naturalne blondyny ! W końcu dajmy odsapnąc Bornholmowi. 
Podczas  wizyty w Szwecji być może spotkam się z jednym z naszych szwedzkich korespondentów - kpt. Mikolajem Frischem. Będzie okazja do mobilizacji, bo ostatnio jakoś się opuścił.
Gdybyście w międzyczasie zaglądali do okienka - nie zapominajcie o klikaniu ikonki rankingu.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge

__________________

Będzie mi miło, gdy klikniecie na ikonkę Rankingu ŻAGLE (poniżej)

 

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=119