Po lekturze maila otrzymanego od kpt. Jerzego Knabe zacząłem się zastanawiać czy to nie najwyzszy czas, aby urzędowo zastrzec sobie prawa do nazwy "Subiektywny Serwis Informacyjny". No niby dlaczego - nie. Co prawda - tylko dzięki moim Korespondentom SSI prowadzi w agrestowym rankingu żeglarskich stron internetowych, ale kupony popularności - odcinam ja. A tu nagle moze pojawić się "podróbka" i wszystko mi się urwie... Panie i Panowie - w pogoni za forsą nie zwariujmy !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
=========================
Tall Ships® - Nazwa Zastrzeżona!
Don Jorge,
Rok temu – 29 lipca 2008 – wylewałem żółć na Twoich łamach narzekając m.in. na przesadne interpretacje i naciągane używanie ‘copyrights’ czyli praw autorskich w przekazywaniu wiadomości prasowych. News otrzymał tytuł „Piorun uderzył w copyrighty ?” - a opowiadał także o amerykańskim szkolnym statku żaglowym SPIRIT OF SOUTH CAROLINA.
Dzisiaj wiadomość na czasie, która jakoś w ciekawy sposób nawiązuje do obu tematów. Ten sam SPIRIT OF SOUTH CAROLINA, wraz z trzema innymi amerykańskimi żaglowcami, brał właśnie udział w festiwalu w Portsmouth (USA) w dniach 7 – 9 sierpnia 2009, organizowanym przez Piscataqua Maritime Commission.
Tego typu wydarzenia organizowane przez miasta portowe są już popularne bo potrafią ściągnąć tłumy i bardzo dobrze ‘robią’ tym portom zarówno finansowo jak i propagandowo. Coroczne regaty „Operacji Żagiel” czyli „Tall Ship Races” organizowane przez Sail Training International mają wiele pionierskiej zasługi w tej dziedzinie. Przed miesiącem widzieliśmy ich w Gdyni podczas regat na Bałtyku a aktualnie kończy sie właśnie w Belfast inna tegoroczna impreza pn. „The Tall Ships Atlantic Challenge 2009”.
Andrzej Piotrowski już piętnaście lat temu (dokładnie 10-15 sierpnia 1994) zorganizował podobną imprezę pn. „Tall Ships ‘94”, z pożytkiem dla polskich żaglowców, dla swojego Polish Sailing Center i dla miasta Chicago. Brały wtedy udział POGORIA i ZAWISZA CZARNY.
Na „Tall Ship Festival” w Portsmouthoprócz wspomnianego SPIRIT OF SOUTH CAROLINA (szkuner 42,6 m LOA) pojawiły się: SPIRIT OF MASSACHUSETTS (szkuner 38 m ), KALMAR NYCKEL (replika szwedzkiego statku z 17w. 43 m LOA) oraz najbardziej w Polsce znany i największy statek szkolny Straży Granicznej St. Zjednoczonych EAGLE (bark 90 m).
Już od pierwszego wyścigu żaglowców z Torbay do Lisbony w roku 1956 zainteresowane nim media ukuły określenie „Tall Ship Race”. Używane powszechnie przez 50 ubiegłych lat pojęcie „Tall Ships” utrwaliło się w zbiorowej świadomości. Weszło do języka angielskiego na stałe, również używane jest w języku polskim ponieważ nie mamy w nim zgrabnego odpowiednika.
A teraz uwaga! Dwa tygodnie przed imprezą w Portsmouth organizatorzy, czyli PMC, otrzymali pismo od prawników ASTA (American Sail Training Association), że używanie w ich imprezie nazwy ‘Tall Ship’ jest nielegalne ponieważ ASTA ma tą nazwę zarejestrowaną od 1976 roku jako swój znak firmowy w Biurze Patentowym USA... Zastrzeżone są także wyrażenia: "tall ships are coming"; "tall ships 2000" "tall ships challenge" i t.p. Należy zatem przerwać i zaniechać używania tych pojęć bez wykupienia odpowiedniej licencji!
Konsternacja była duża, Ponad 30 letnie opóźnienie w egzekwowaniu swoich praw zostało przez ASTA zbagatelizowane jako ‘przeoczenie’ a cena wyjściowa do negocjowania licencji będzie – proszę bardzo – gdzieś w okolicy 15 – 20% budżetu całej imprezy...
Dodatkowy smaczek to fakt, że PMC jest stowarzyszonym członkiem ASTA, płaci tam składki członkowskie a swoją imprezę, pod nazwą „Tall Ship Festival”, Portsmouth organizowało rok w rok już od lat dwudziestu pięciu! Sprawa jak najbardziej nadaje się do sądu ale PMC nie ma funduszy by się procesować i w roku 2010 użyje innej nazwy, coś na kształt: „Festiwal dużych statków żaglowych z wysokimi masztami”...

ASTA wydaje pojednawcze i deklarujące życzliwość oświadczenia o wspólnych celach etc. ale... prawo jest prawem i ma być przestrzegane. W Stanach – znaczy się. Czy amerykańskie zastrzeżenie federalne będzie miało zęby poza terytorium USA oraz czy międzynarodowe „Operacje Żagiel” organizowane przez STI (ASTA jest jego członkiem) będą miały prawo do użytkowania ‘marki handlowej’ ASTA - pozostaje nam poczekać i zobaczyć. Tegoroczne, startujące z Halifaxu do Belfastu regaty „The Tall Ships Atlantic Challenge 2009” miały już, płatny lub darmowy(?), znaczek ® w swojej nazwie. Ale nie ma go narazie w „Historical Tall Ships Regatta 2010”, które są planowane na trasie Grecja przez Istambuł do Varny i z powrotem.
No i znowu: „Jak nie wiadomo o co chodzi, to...”
Jestem pod dużym wrażeniem przewrotnej umiejętności wyciskania pieniędzy gdzie się tylko da i to pewnie całymi nadchodzącymi latami przez prawników i ludzi w białych kołnierzykach. Bez brudzenia sobie rąk, bez kropli potu na czole, za jedną prostą papierkową czynność - zarejestrowanie marki handlowej, której ‘intelektualna własność’ nawet jest w gruncie rzeczy wątpliwa. Żałuję, że nie idą do sądu.
Jerzy Knabe 10 sierpnia 2009
_______________________
myślę, że news zasługuje na klik 