Bardzo dobrze - nic na oko, nic na czucie. Dawno, dawno temu, kiedy pantografy do łodzi w Polsce znane były tylko z fotografii w przywożonych do kraju "zachodnich" czasopismach - postanowiłem sam zrobić pantograf do luksusowego wtedy motorka DE-6. No i zaczęło się próbowanie róznych sprężyn. Nawijał je na duzej tokarni zaprzyjaźniony żeglarz. Jedne były za twarde, inne nie wiele pomagały. No i skończyło się na pantografie ... bez spręzyn. Aby podnieść silnik trzeba było samemu dobrze się naprężyć.
A teraz nasz elbląski kolega Grzegorz Polak prezentuje całkiem naukową metodę. SCIENTIFIC DO IT YOURSELF !
Żyjcie wiecznie!
Don Jorge
___________________
Witam,
Może zainteresuje Cię narzędzie, które powstało w Elblągu. Po umieszczeniu krótkiego posta na Twoim forum, może żeglarze z Gdańska wymienili by się doświadczeniami na ten temat. zapraszam na http://www.jachtklub.elblag.pl/index.php/component/content/article/301-policz-zanim-powiesisz-pantograf.html

Po umieszczeniu krótkiego posta na Twoim forum, może żeglarze z Gdańska wymienili by się doświadczeniami na ten temat.
Narzędzie jest oczywiście w pełni darmowe.

Pozdrawiam,
Grzegorz Polak
tel. 609 035 277
______________________