MOST W PRZEGALINIE
z dnia: 2010-11-22


Jesienią 2006 władze, atakowane przez żeglarzy przeprowadziły "środowiskową konsultację społeczną". Stronę żeglarską reprezentowała Gdańska Federacja Żeglarska, czyli federacja gdańskich jachtklubów. Domagaliśmy się, aby znajdujący się w stanie ruiny most nad śluzą został odbudowany, ale jako zwodzony. Władza wiła się jak piskorz, ale przyciśnięta do muru w końcu się na to zgodziła.

Kilka miesięcy poźniej - zbierając materiały do II wydania locyjki "ZATOKA GDAŃSKA" wczesną wiosną 2007 zjawiłem się w Przegalinie. Zdumienie moje było ogromne. Most przegaliński "pod osłoną zimy" odbudowany został pięknie ale jako ... stały. Oczywiście - niski. Nasze interwencje spowodowały wyjaśnienie władz - "to tylko prowizorka".

  

Most stały przed remontem                                                                      Wizualizacja obiecanego mostu zwodzonego

Ja wiem swoje - najdlużej stoją "konstrukcje tymczasowe". Nasz korespondent Eugeniusz Ziółowski jest delikatny - daje do zrozumienia, że historia mostu teraz już nie jest ważna. Ja nie jestem delikatny i o owej zaszłości jednak przypominam. Marszałek Województwa Pomorskiego (kapitan jachtowy!) pokazał na spotkaniu w NZŻ wizualizacje mostu zwodzonego. Ładny obrazek, ale ja pytam - KIEDY TEN MOST?

Żyjcie wiecznie!

d'Jorge

_____________________________________

"....Ostatnie lata przyniosły wiele dobrego dla żeglarzy pokonujących trasę Górki Zachodnie – Zalew Wiślany. Na całej trasie mosty są zwodzone, obrotowe lub otwierane (pontonowe). Linie wysokiego napięcia podniesione (najniższa na 20,5 km Szkarpawy to 13m nad WWŻ*). Śluzy i mosty w sezonie działają w godzinach pozwalających płynąć normalnym tempem. Na trasie wiele jachtów śródlądowych i morskich różnych bander....."

Powyższy tekst czyta się jak fragment ulotki promującej uroki turystyczne regionu. Niestety to opowieść science fiction.

Jest jedna przeszkoda, która nie pozwala w pełni wykorzystać pozostałych pozytywnych  i długo oczekiwanych zmian na trasie Górki Zachodnie – Zalew Wiślany.

To most tymczasowy nad śluzą w Przegalinie.  Prześwit nad WWŻ to tylko 9,2m. Parametr ten w praktyce blokuje całą trasę dla większości jachtów powyżej 6,5m długości  nie posiadających urządzenia do położenia masztu ( czytaj: jachtów morskich i zatokowych).

 

Dlaczego trasa Górki Zachodnie – Zalew Wiślany powinna być drożna dla jachtów morskich?

 Dlatego, że jest to:

1.Alternatywa na spokojny weekend lub urlop w sztormową pogodę.

2.Udrożnienie trasy dla jachtów morskich strefy Schengen na Zalew Wiślany

3.Ułatwienie dla rejsów do i z Kaliningradu

Argumentów jest o wiele więcej, ale wymienione to w/g mnie najważniejsze.

Ad.1) Zaplanowaliśmy  weekend lub krótki urlop na Zatoce Gdańskiej lub trochę więcej morza, a tu prognoza sztormowa, na pokładzie małe dzieci, brak wilków morskich w załodze i zamiast rejsu postój w porcie. Mamy alternatywę. Płyniemy Szkarpawą na Zalew Wiślany, a jeśli tam też za bardzo wieje możemy popłynąć na Nogat lub do Elbląga. Wiatr wyje a my spokojnie wśród zielonych łąk i trzcin. Załoga będzie szczęśliwa.

Ad.2) Większość jachtów obcych bander kończy rejs do wschodnich portów wybrzeża polskiego w portach Zatoki Gdańskiej. Zalew Wiślany ze swoimi portami jest praktycznie niedostępny. Można oczywiście wpłynąć na trasę ujściem Wisły, ale każda locja podaje ten rejon jako niepewny nawigacyjnie i słabo oznakowany. Natomiast  trasa Górki Zachodnie – Zalew Wiślany przez Przegalinę (oczywiście z mostem zwodzonym) to standard  europejski na styku morze – śródlądzie.

Ad.3)Trasa Szkarpawą jako alternatywna trasa z Gdańska do Kaliningradu  Zalewem Wiślanym jest atrakcyjna ze względu na możliwość podzielenie jej na etapy dostosowane do kondycji załogi i pogody. Najdłuższy odcinek to Frombork – Bałtijsk (odprawy graniczne).

Dzieje mostu nad śluzą w Przegalinie to dość barwna opowieść z zaskakującymi zwrotami akcji. Ograniczmy ją do dnia dzisiejszego. Jest dobry klimat do realizacji inwestycji, której efektem będzie zwodzony  most nad śluzą w Przegalinie a w konsekwencji  udrożniona trasa na Zalew Wiślany dla jachtów o wysokości masztów do około 12,5m. Popierajmy ten projekt. Liczę na wsparcie kolegów żeglarzy z nad  Zalewu Wiślanego i Elbląga.

 

Eugeniusz Ziółkowski

______________________

 

*WWŻ- najwyższa woda żeglowna  jest to ustalony stan wody, po osiągnięciu i przekroczeniu którego uprawianie żeglugi jest zabronione.

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1597