LOCYJNE AKTUALNOŚCI
z dnia: 2006-09-04
Nasz Przyjaciel Sławek Brzezowski do tego rejsu przygotowywał się słychanie skrupulatnie. Prawie całą zimę. Tak jak na pracownika naukowego przystało. Studiował mapy, przewodniki, robił wydruki planów portów, pytał o Mariannę .... No i wreszcie pozeglował, nie zaniedbując nanoszenia aktualizacji. To specjalnie dla Was - Drodzy Czytelnicy. Moze któraś z tych uwag przyda się Wam przyszłoletnim rejsie. Przy okazji donoszę, ze most nad Kanałem Falsterbo latem, czyli od 15 kwietnia do 30 września otwierany jest tylko dwa razy na dobę - o godzinie 0600 oraz 1700. W zimie - o 0630 oraz 1830. Jeden z moich Korespondentów doniósł, ze południowa pława podejściowa do Kanału Falsterbo - Kampenbukten - nie pali. Nie wiem czy ją zgasili na amen, czy tylko coś się zepsuło. Kto wie - niech wpisze do komentarza.
A córka skippera - owszem, owszem !
Sławkowi dziękuję !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
_________________

Autor korespondencji - skipper jachtu Sławek Brzezowski
Drogi Jerzy Jak obiecałem - relacja o przeszkodach nawigacyjnych w rejsie wokół Zelandii. Dla porządku: druga połowa lipca, jacht "Damar" (Dufour 31), trasa ze Świnkowa do Świnkowa wokół Zelandii, przeciwnie do zegara. Sam rejs - dla nas cudowny, ale kogo to obchodzi? Jednak - dla dobra publicznego - warto przekazać kilka ostrzeżeń.
1. Pobliże Kopenhagi (podeście od południa). Niby rejon cywilizowany, że bardziej nie można. No to popatrz na mapkę. Te dwie krechy w kolorze lila to są ciągi patentów rybackich z chorągiewkami. Ten bardziej od południa był przy samym torze, ale jednak po stronie zewnętrznej: parę metrów od czerwonych bojek (tam kolory są na odwrót, bo płynąc na północ WYCHODZIMY z Bałtyku - oczywiście to wyjaśnienie nie dla Ciebie). Ale ten kawałek bardziej północny, to już całkiem drański był. Około 22.30 (po zachodzie ale jeszcze jasno) pojawiła się maleńka szybka łódeczka z pękiem patyków na rufie i dawaj - postawiła to ścierwo. Na prawo od zielonych, czyli NA TORZE! Wniosek? - nie pływajmy w nocy po duńskich wodach przybrzeżnych.
2. Byliśmy po długim przelocie Bełtem na południe z Hundested na Vejro. Przesmyk koło Korsor robiłem w nocy, więc rano koło Vejro już leciałem na pysk. Okrążamy wyspę i z daleka widać, że przed mariną jakiś spory jacht stoi na kotwicy. W marinie ani jednego masztu - coś "nie tak". Z bliska przeczytaliśmy widoczny z morza napis na wielkiej tablicy, że marina jest "closed" z powodu remontu. W środku zupełna cisza, pale cumownicze usuniete, gołe nabrzeża, żadnych śladów życia. No i jeszcze musieliśmy doczłapać na Femo...
3. O trzeciej w nocy podchodzimy do Klintholm płynąc z SW. Wachtowym zostawiłem włączony plotter z krostą na ekranie zrobioną milę od brzegu, kazałem płynąć na krostę i poszedłem spać. Za pięć trzecia budzi mnie załogantka (tata, wstawaj, bo już blisko). Nieprzytomny wychodzę na pokład i truchleję. Jedziemy strasznie blisko plaży a dookoła kadłuba majaczą jakieś pale. Jak pisałeś Twoją locję, to zapewne KK 074 stopnie był OK. Ale duńscy rybacy mają nasze bezpieczeństwo w nosie. No więc nakazałem wypalić w morze (JUŻ!!) i do świtu halsowaliśmy dwie mile od brzegu. Rano wszystko się wyjaśniło. Oni tam kilkaset metrów od brzegu stawiają takie zwarte laski z pali (ot - cztery ary morza zapalowane drąg parę metrów od drąga). Od tego rozpinają w stronę brzegu jakieś swoje patenty gęsto podtrzymywane pomarańczowymi bojkami wielkości futbolówki. No więc kurs 074 stopnie przecina taki zagajnik z drągów, chwilowo nieużywany, albo w budowie, bo mały i bez bojek. Na zdjęciach są te pale przed dziobem na tle wejścia do Klintholm (kurs 074) a na drugim jest podobny patent już w całej krasie, parę mil dalej, sfotografowany z tych słynnych kredowych klifów. Tak więc blisko brzegów Danii nie da się pływać w nocy.

Przy okazji - wypraktykowaliśmy dobry system pływania w tamtych stronach. Wypływa się rano, płynie dobę i wchodzi rano (po 9-tej). Już z daleka widać, jak Niemcy po ablucjach i śniadanku wypryskują z mariny, robiąc nam miejsce.

Ściskam Sławek Brzezowski
__________________________
nie zapomnijcie kliknąć obok: 
|